Starzec obudził się zlany potem. Senne obrazy wciąż majaczyły mu przed oczyma. Starał się zachować je w pamięci, na próżno walcząc z ich ulotnością.
Gdy po chwili uspokoił oddech, pozostał już tylko jeden obraz; młoda kobieta w bieli idąca przez łąki Hillonu, jego królestwa. Czubkami palców dotyka źdźbeł traw, a miecz, który dzierży w drugiej ręce, upada na ziemię, niby przez nieuwagę...
Starzec ponownie położył głowę na poduszce, wiedząc, że już nie zmruży oka. Szum morza dobiegający zza otwartego okna, tym razem nie był w stanie uśpić mężczyzny.
Nie, to nie czas na sen, pomyślał, a w głowie zaczął układać plan. Pierwszy raz od bardzo dawna starzec poczuł w sercu nadzieję.
CZYTASZ
Trzy Królestwa
Fantasía'Walczycie od tak wielu lat, że już dawno pogubiliście się w swoich motywach i pobudkach. Walczycie tylko po to by walczyć, nie mając już nawet celu przed oczami.' Królestwa Garlandu i Hillonu są w stanie wieloletniej wojny, która pochłania kolejne...