6. Felix, Net i Nika Oraz... Aurelia

449 13 2
                                    

Hejka ludki, dawno mnie tu nie było, ale powracam trochę tych opowiadań One Shotowych się nazbierało, a jeszcze przez „koronaferie" mam trochę czasu to rozdziały będą codziennie. Już zabieram się pomału za sprawdzanie tych wszystkich opowiadań, które napisał w lutym, i w innych miesiącach.
******
Nika
Zaczęły się ferie, drugie na których nie zostaję w mieszkaniu.
- Cześć - powiedział Net i pocałował mnie w policzek. Widziałam się z Netem cały tydzień. Byłam chora, a ten się uparł, że ze mną zostanie. Ja mu mówię, żeby nie zarywał szkoły tylko dla mnie, a ten odpowiadał „nie". Razem z Netem poszliśmy do Felixa.
- Cześć - powiedział Felix, kiedy nam otworzył - mamy jeszcze jakieś 30 minut. Tata jeszcze coś tam musi zrobić - dodał. Tata Felixa zaproponował nam, żebyśmy pojechali z nim w góry do hotelu. Ma tam projekt z Instytutu - z tego, co zrozumiałam - powiedział Felix.
30 minut później ...
- Dzieciaki wsiadajcie - zawołał tata Felixa.
- Dobrze - powiedział Felix. Wsiedliśmy.
- Będziemy jechać 8 godzin- powiedział tata.
- Ej,to co robimy ?- zapytał Net.
- Ja idę spać,nie wyspałam się - stwierdziłam,  oparłam głowę na ramieniu Neta i zasnęłam.
Net
- Co robisz ??- zapytał Felix . Wyciągnąłem zeszyt i stwierdziłem, że będę opisywać nasze przygody.
- Będę pisać, oczywiście potem dam to Nice do sprawdzenia, bo podejrzewam, że błędów będzie katastroficznie dużo - powiedziałem - A Ty, co będziesz robić? - zapytałem Felixa.
- Jeszcze nie wiem, ale pewnie będę czytać książkę, potem sobie pogadamy - jak Nika się obudzi - stwierdził i tak zrobił. Wyjąłem telefon i puściłem sobie piosenkę, która -bodajże - leciała tak:
Loving and fighting
Accusing, denying
I can't imagine a world with you gone
The joy and the chaos, the demons we're made of
I'd be so lost if you left me alone
You locked yourself in the bathroom
Lying on the floor when I break through
I pull you in to feel your heartbeat
Can you hear me screaming "Please don't leave me"
Hold on, I still want you
Come back, I still need you
Let me take your hand, I'll make it right
I swear to love you all my life
Hold on, I still need you
A long endless highway, you're silent beside me
Drivin' a nightmare I can't escape from
Helplessly praying, the light isn't fadin'
Hiding the shock and the chill in my bones
They took you away on a table
I pace back and forth as you lay still
They pull you in to feel your heartbeat
Can you hear me screaming, "Please don't leave me"
Hold on, I still want you
Come back, I still need you
Let me take your hand, I'll make it right
I swear to love you all my life
Hold on, I still need you
I don't wanna let go
I know I'm not that strong
I just wanna hear you
Saying baby, let's go home
Let's go home
Yeah, I just wanna take you home
Hold on, I still want you
Come back, I still need you
I jeszcze kilka innych. Zająłem się pisaniem ...
7 godzin później ...
Nika.
Obudziłam się. Net coś pisał, a Felix coś czytał.
- Ej, chłopaki...- i tak rozmawialiśmy przez całą godzinę.
Godzinę później ...
- Jesteśmy na miejscu - powiedział tata Felixa.
- Jak tu ślicznie !!! Wszędzie dookoła były góry. Akurat zachodziło słońce.
- Chodźcie, pokażę Wam wasz pokój. Wzięliśmy walizki i poszliśmy za tatą Felixa. Pokój był na drugim piętrze. Nie był duży : stały tam trzy łóżka, jedna szafa, a obok była łazienka.
- Ja biorę łóżko przy oknie - krzyknął Net jak tylko wpadł do pokoju. Wywróciłam oczami.
- Jeśli taki jesteś, to ja biorę dwie półki od góry w szafie - powiedziałam - wiedziałam, że go to zdenerwuje, bo jest najwyższy z naszej trójki. Co prawda ja jestem najniższa, ale do tych półek sięgnę. Net chwilę czegoś rozpaczliwie szukał, aż w końcu stwierdził:
- Muszę zejść na dół, może jest w samochodzie, jeśli nie,to go zgubiłem.
- Ale co ??- spytałam, bo nawet nie powiedział nam czego szuka.
- No plecak, laptop i masę różnej maści kabli - powiedział i prawie wybiegł z pokoju.
Net
Schodzę schodami i kogo widzę... Aurelię!
- No to będzie ciekawie - pomyślałem.
- O, cześć! Ty też tu jesteś? Przyjechałeś  na ferie ?- zapytała.
- No ...tak - odpowiedziałem.
- Chodzisz po górach? - spytała.
- Tak - pokiwałem głową.
- Co Ty na to,żebyśmy razem pochodzili? - zaproponowała.
- Aurelia, bo wie...- nie dała mi dokończyć, ponieważ pocałowała mnie w usta. Kątem oka zauważyłem spraliżowaną Nikę. W tym momencie Aurelia odleciała pod ścianę. Nika była wściekła.
- Posłuchaj, za nim komukolwiek powiesz, że go kochasz, to zastanów się dwa razy i nie baw się niczyimi uczuciami - zaczęła spokojnie -  Nie wiem, jak mogłeś i mnie to nie obchodzi, nie chcę Cię znać! Zejdź  mi z oczu! A, i jeszcze coś ....z nami koniec !- warknęła i pobiegła na górę.
Nika
Schodzę schodami, ponieważ chciałam powiedzieć Netowi, że jego plecak leży pod łóżkiem. A tu co widzę! On całuje Aurelię. Nie wiem, jak to zrobiłam, ale Aurelia wyleciała aż pod ścianę.
Coś tam chwilę pokrzyczałam, a potem pobiegłam na górę, żeby nie widział jak płaczę. Wleciałam do pokoju, usiadłam na łóżku i zaczęłam po prostu płakać.
Net
Jakiś czas stałem jak wryty. Potem dotarło to do mnie, co powiedziała Nika. Szczerze wstrząsnęło mną to, ponieważ bardzo mi na niej zależało, zależy i ... będzie zależeć. Miałem ochotę na kogoś wrzasnąć czy się wyżyć. Poszedłem na górę, bo przypomniało mi się, że plecak wleciał mi pod łóżko. Postanowiłem udawać  przy Nice, że mam to wydarzenie gdzieś i w ogóle  mi nie zależy. Dzisiaj i tak nie mieliśmy robić nic ważnego.
Następnego dnia po wycieczce w górach
Zostałem jeszcze chwilę na dole, ponieważ musiałem pomóc tacie Felixa w rozpakowywaniu jakiś skrzyń z bagażnika.
Nika
Czułam się głupio... Dzisiaj przemyślałam to trochę i stwierdziłam, że wczoraj zachowałam się głupio, ponieważ nawet nie wyjaśniłam czy Aurelia zrobiła to specjalnie, żeby mnie wnerwić, czy zrobił to Net. Zbiegłam na dół, aby wyjaśnić tę sprawę z Netem. Chciałam mu  powiedzieć, że z nami to nie koniec - posłyszałam Aurelię, która z kimś rozmawiała właśnie o tym - że to było przez nią zaplanowane, a pocałowała Neta po to, żebym z nim zerwała i żeby to ona mogła z nim być.
- Net, posłuchaj - podbiegłam do niego - ja tego wczoraj nie przemyślałam, myślałam, że to ty, a to Aurelia Ciebie pocałowała. Nie chcę, żeby z nami był koniec ...- zaczęłam się tłumaczyć.
- Sama wczoraj powiedziałaś „Z nami koniec"! - Te ostatnie trzy słowa były powiedziane, jakby mnie przedrzeźniał. - A tak poza tym, to mam już nową dziewczynę - powiedział i po prostu odszedł. Teraz już nawet nie ukrywałam tego, że płaczę po prostu płakałam.
Net
Było to ciężkie doświadczenie, żeby udać, że jestem na nią obrażony i mam nową dziewczynę. A jeszcze ciężej było jej nie przytulić i powiedzieć, że nic się nie stało. Oczywiście, takie wrażenie kiedyś minie. Sama stwierdziła: „Z nami koniec" . No to proszę bardzo!!!
Narrator
Z każdym dniem Netowi było coraz ciężej ukrywać fakt, że nie zależy mu na Nice. Po 5-6 dniach od tego wydarzenia był już „wrakiem człowieka". Było widać, że coś go gryzie. Nie potrafił tego ukryć. Nika całymi dniami chodziła przygnębiona i z nikim nie rozmawiała, nawet z Felixem. Felix mało wiedział, co się dzieje, nie wtrącał się. Pisał z Laurą, która była na obozie z Aikido. Oni też byli w górach, tylko niedaleko  Wisły, a Felix, Net i Nika byli 20 km dalej.
Nika
Widziałam, że Neta coś całymi dniami gryzie, ale jak tylko do niego podchodziłam, to  od razu zmieniał wyraz twarzy... W nocy , wiem, że nie może spać, kręci się tak, że niekiedy mnie budzi, bo łóżko tak skrzypi. Podeszłam do Neta, a ten znowu zaczął udawać, że wszystko jest OK.
- Wszystko OK? -zapytałam.
- Tak - powiedział takim tonem, jakby był obrażony.
- Nic nie jest OK! Widzę to! Mnie nie wkręcisz !Możesz  sobie wkręcać Aurelię, albo inne dziewczyny z klasy, ale mnie nie wkręcisz ! Za długo się znamy. Jakie to przysłowie: „ Starego wróbla na plewy nie złapiesz" - zaśmiałam się, a ten po prostu mnie przytulił ...
- Nika, przepraszam Cię,ale bardzo mnie to poruszyło, kiedy powiedziałaś, że: „Z nami koniec" - powiedział i uśmiechnął się po raz pierwszy od 7 dni .- Z tym, że mam nową dziewczynę... to było kłamstwo - powiedział i pocałował mnie. - Czyli nadal jesteśmy razem ?- zapytał .
- Oczywiście - prawie,że pisnęłam i ...uśmiechnęłam się szeroko.
- Kocham cię .
- Ja ciebie bardziej - zaśmiał się .
************
Na tym się kończy nasza historia. Czy ktoś z Was jest zainteresowany opowiadaniem Netflix ???
Netflix = Net x Felix
Tak wiem głupie pomysły, ale z koleżanka wpadłyśmy na taki pomysł.  Co wy na to ?
Wera ❤️

Felix, Net i Nika oraz Dodatkowe OpowiadaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz