12. Felix, Net i Nika Oraz Dziwne Zdarzenie

378 9 4
                                    

•"Wszystko się kiedyś kończy, przyjaźnie kończą się po to, żeby mogły się zacząć nowe, z miłościami podobnie." •
Jedna osoba znalazła się w niewłaściwym miejscu i czasie.
**************
Narrator
Wszystko wyszło na jaw kiedy Nika została przesłuchana po kradzieży obrazu w pensjonacie Trzy Kuzynki. Trafiła do domu dziecka. Net się załamał. Pierwsze co, to wpadł w złe towarzystwo, potem zaczął palić, a na końcu okazało się, że ma nie zdany rok i musiał zostać w 3 klasie. Wszystkie te sytuacje go przybiły, do pewnego momentu gdy w jego życiu pojawiła się... Amy, nie była polką. Tak jak Auggus i William przyjechała na wymianę. Trafił jej się Net. Okazała się być fajną, ładną dziewczyną. Była blondynką, o szaro- zielonych oczach. Przyjechała na wymianę na cały rok. Po 2 miesiącach zakochała się w Necie. Net nadal nie mógł przeboleć straty Niki. Po 4 miesiącach od kiedy Amy się w nim zakochała, on w niej również. Pamiętał o Nice, ale psycholog trochę mu pomógł. Pamiętał też słowa Niki
„- Trzeba zapomnieć co było kiedyś, trzeba żyć tym co się teraz dzieje". Po pół roku od początku roku zostali parą. Potem okazało się, że rodzice Amy się przeprowadzają do Polski i zostaje w tej szkole. W 2 klasie liceum nadal się spotykali. W połowie roku Net oświadczył się Amy. Net wspomniał kiedyś Amy o Nice, i o tym jak za nią tęsknił. Ona go przytuliła.
- Wiem, jak to jest kogoś stracić, pamiętaj że cię kocham i możesz na mnie polegać - powiedziała Amy
- Dzięki - uśmiechnął się Net i wpił się jej w usta . Minęły 4 lata od momentu jak byli w „Trzech Kuzynkach". Była impreza u Felixa z okazji... bez okazyjnie. Felix nadal był z Laurą.
Nika
Mieszkam tam gdzie mieszkałam, od dwóch lat nie mieszkam w domu dziecka. Byłam w sklepie po zakupy, stałam w kolejce. W pewnym momencie, jakiś chłopak wepchnął się przede mnie.
- Przepraszam, ale ja tu stoję - zwróciłam uwagę chłopakowi. Nie poskutkowało.
- Sorry, ale ktoś tu stoi - warknęłam, obrócił się do mnie. Był to wyskoki chłopak miał może 1,90. Miał okulary, czuprynę jakby mu coś wybuchło na głowie, i niebieskie oczy. Wydawał się znajomy, ale nie wiedziałam skąd.
- Wiem, ślepy nie jestem - warknął. - Ile masz lat w ogóle dziewczynko, że zwracasz mi uwagę - wykpił mnie
- Po pierwsze kto tu wykazuje się tym, że chyba ma mniej lat niż naprawdę ma. A po drugie powinien Pan do mnie mówić per „Pani" a nie „Ty" - zaśmiałam się wrednie
- Pfff, ile razy ja mówiłem że wykazujesz się totalną dziecinadą - powiedziało coś z plecaka chłopaka
- Cicho bądź, Manfred - warknął, przypominało mi to coś co bardzo dobrze znałam, lub bardziej  kogoś.
- Nie byłeś taki, pamiętam czasy kiedy była Nika. Nie byłeś taki chamski ogólnie dla świata - powiedział Manfred
- Mam ci przypomnieć że byłem młody i głupkowaty. Przez tą głupotę nie zdałem klasy - powiedział.
- Przepraszam, mówią państwo o Nice Mickiewicz ? - zapytałam
- Tak, i co to Panią interesuje ? - odpowiedział pytaniem chłopak
- Dlatego, że ją znam - powiedziałam - znam Manfreda steruje światłami fajny program. Nie raz mnie i moich przyjaciół wyciągał z kłopotów - dodałam
- Gdzie jest ? - zapytał chłopak
- Stoi i z tobą rozmawia NET - powiedziałam odkąd Manfred się odezwał, już wiedziałam kim jest ten chłopak.
- C...co ? - zdołał wykrztusić. Oczy miał jak spodki. Patrzył na mnie z niedowierzaniem.
- To ty ? - zapytał
- Nie święty Mikołaj - zaśmiałam się. Popatrzyłam na niego. Przytulił mnie. W tym momencie wpadła jakaś dziewczyna.
- Net ! - krzyknęła - C...co ty, czy ty..., kto to? - dziewczyna była zaskoczona. Poczerwieniała na twarzy, widziała nas jak się przytulamy.
- O Amy ! - powiedział Net i mnie puściła - To jest Nika o której ci tyle mówiłem. Nika to Amy moja narzeczona- powiedziałam
- Była narzeczona - warknęła dziewczyna. Cisnęła pierścionkiem o ziemię. Net miał oczy jak spodki.
Amy
Jak... jak ... on ... mógł!? Myślałam że to na zawsze, a on tak po prostu obściskuje się z dziewczyną, której nie znam.
Nika
Widziałam w oczach Neta, że ma wyrzuty do siebie że to zrobił
- Co ty na to, bo teraz jest impreza u Felixa, żebyś przyszła ? - zapytał mnie.
- Oki - uśmiechnęłam się
Narrator
Przez rok Net nie mógł się pozbierać. Nika mimo że nadal była dla niego kimś więcej niż przyjaciółką , to traktował ją tak jak przyjaciółkę. Nika pocieszała Neta jak tylko potrafiła. Dla niej Net był nadal tym samym JEJ Netem. Po roku Netowi już nic nie było. Po 2 latach od spotkania w sklepie Nika znowu była dziewczyną Neta. A po następnym roku...
Net
Po roku
- Wyjdziesz za mnie - uśmiechnąłem się oboje wiedzieliśmy, że cokolwiek by się nie wydarzyło to nas to nie rozdzieli.
2 lata później
...- Tak
- Tak - pocałowałem Nikę...
Rok później
...- Żyjesz ? - zapytałem Niki
- A czemu miała bym nie żyć - zapytała z uśmiechem na twarzy. Najlepsze co mnie spotkało...
10 lat później
Nika
...- Mamo co się wydarzyło z twoimi rodzicami ? - zapytała Nikola
- Kiedyś się dowiesz - uśmiechnęłam się do niej
**********
Jak sądzicie kim jest Nikola ?
Wera ❤️❤️❤️

Felix, Net i Nika oraz Dodatkowe OpowiadaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz