30. Felix, Net i Nika Oraz Laura

269 10 6
                                    

Dla _fninxd_
Uwaga nadciąga coś czego sądziłam, że nigdy nie napiszę, a jednak ! Tak, rozdział o Laurix napisałam chyba 29 rozdziałów o Netice, a o Laurix ani jednego, więc przyszedł na to czas.
********
Felix i Laura mają po 24 lata. Są na ostatnim roku studiów.
- I znów dzień przeleci tak, że na nic czasu nie będzie - jęknął Felix kiedy wszedł na teren uczelni.
- Dobra przeżyjesz - powiedziała Daria, dziewczyna chodziła z Felixem na wykłady.
- No super znowu będę mieć aferę z Laurą - pomyślał
- Trzeba przeżyć -machnął ręką. Siedzieli już w ławkach i po mału zaczynał się wykład.
*****
- Hej Laura ! - krzyknął Adrian chłopak, którego poznała przez przypadek. Chodził do równoległej klasy.
- Hej - odpowiedziała z uśmiechem Laura.
- Do której dzisiaj tu siedzisz ? - zapytał
- Na szczeście do tylko do 12 - stanęła z boku schodów.
- Może się wieczorem przejdziemy - zaproponował jej
- Zobaczę jeszcze nie wiem - wzruszyła ramionami Laura.
- Dobra napisze do ciebie, albo zadzwonię - machnął ręką
- Zbieram się bo się spóźnię - stwierdziła i pobiegła do środka.
- Co to za gość - pomyślała jak już siedział w ławce. - E tam co mi szkodzi z Felixem jestem od, nawet nie wiem jakiego czasu. Napewno od gimnazjum. A tak poza tym on może mieć przyjaciółki, to dlaczego nie mogę mieć przyjaciela i z nim gdzieś wyskoczyć - zastanawiał się Laura. - Jakoś mu to wytłumaczę - dodała sobie w myślach Laura. Jej rozmyślania przerwał dzwonek.
- Ehhh i znowu muszę tu siedzieć - wywróciła oczami.
******
Kilka godzin później
Felix wszedł do domu, który udało im się we dwójkę wynająć. Laura stała przy kuchni. Jak tylko usłyszała, że Felix przyszedł odeszła od kuchni i podeszła do holu
- Co ty na to żeby się wieczorem gdzieś przejść ? - zapytał Felix, jak wszedł
- A co ? - odpowiedział mu pytaniem i pocałowała go w sam czubek nosa.
- Pytam tylko - wzruszył ramionami.
- Może - chwile wahała się Laura - nie wiem jeszcze - odpowiedział
- Czemu „może" ? - spytał
- Poczekaj chwile - powiedział, ponieważ w tym momencie wyjęła telefon i udała że dzwoni do kogoś. Odebrała go.
- Jasne, że mogę... - pokiwała głową mimo, że ktoś z kim rozmawiała tego nie widział.
- ... Nie, no spoko tylko nie wchodź do mieszkania, bo mam ty kolegę, który jest straszenie zazdrosny - Laura udawał, że z kimś rozmawia, Felix tego nie wiedział że udaje  - Przepraszam cię Felix nie mogę dziś - powiedziała
- Kto to był ? - zapytał ostrożnie Felix
- Mój kolega ze studiów - powiedziała Laura.
- Co ?! - Felix miał oczy jak spodki.
- To znudziłeś mi się trochę - powiedziała Laura
- Taka jesteś to wynoś się stąd ! - warknął Felix mimo, że nie było to dla niego łatwe.
- Weź troszeczkę na luz - próbowała go uspokoić Laura. - Felix ja... ja się nigdzie nie wybieram - powiedziała płaczliwym głosem Laura. - Faktycznie rozmawiałem dziś z nim, ale nie mam chęci się z nim spotykać - dodała po czym faktycznie zadzwonił jej telefon.
- Cześć... nie nie mogę dzisiaj... pa - powiedziała
- Felix, proszę cię byłam ciekawa jak zareagujesz - powiedział Laura.
- Fajnie jest mnie to tak oszukiwać ?! - zapytał podniesionym głosem Felix
- Ja serio nie była bym wstanie być z kimś innym - powiedział przez łzy
- Daj mi na razie spokój i nie odzywaj się do mnie najlepiej - powiedział nadal zły, ale już trochę mniej.
- Ale...- próbowała jeszcze coś powiedzieć Laura, lecz Felix jej nie słuchał. Był u nich w pokoju. - Nie wiem jaki miała w tym cel, ale nie mogę zrozumieć, dlaczego ! Dlaczego zrobiła coś takiego - jego rozmyślania przerwał trzask zamykanych drzwi. - Aha super, czyli poszła się spotkać z tym chłopakiem. Hit ! Git ! - wywrócił oczami i przewrócił się na drugi bok. Zasnął.
Jakiś czas później jak wróciła Laura.
- I jak było ?! - zapytał wciąż wściekły Felix.
- Byłam się przejść SAMA - powiedział spokojnie, a raczej próbowała powiedzieć spokojnie Laura.
- I mam ci uwierzyć jak już sam nie rozumiem co tu jest prawdą, a co kłamstwem - powiedział, i poszedł się położyć.
Laura poszła się umyć i również poszła do nich do pokoju. Położyła się obok Felixa, który nie spał, mimo że minęło dobre 30 minut.
- Felix przepraszam cię - przytuliła się Laura
- Nie rób tak więcej jakbym mógł cię prosić, bo takiego stracha mi narobiłeś że chcesz ze mną zerwać, że hej - powiedział i pocałował ją w czubek głowy.
- Dobrze - uśmiechnęła się Laura i zasnęła. Nie długo po niej zasnął również Felix.
********
Takie Laurix. Jak wam się podobało ? Pierwsze ff jakie napisałam o tym shipie xD
Wera😂

Felix, Net i Nika oraz Dodatkowe OpowiadaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz