28. Felix, Net i Nika Oraz Wycieczka

277 10 3
                                    

Dziś trochę inaczej, bo z trzeciej osoby.
Dla pingwin829
********
- W końcu, spotkam swoją przyjaciółkę, no i może zdam na brązowy pas - cieszyła się Laura. Felix, Laura, Net i Nika szli do Zbędnych Kalorii, po zakończeniu roku szkolnego.
- A tak z ciekawości, jak ma na imię twoja przyjaciółka ? - zapytała Nika
- Weronika, ma brązowy pas z kilkoma belkami, chyba dwoma - usiedli przy „swoim" stoliku.
- Ej, a co wy na to żebyście pojechali ze mną ? - zaproponowała Laura
- Chętnie i tak nigdzie się nie wybierałem - stwierdził Felix, w tym momencie podeszła do nich Pani Basia.
- Co dla was ? - zapytała
- To co zawsze - odpowiedzieli we czwórkę.
- Ale ten jest chyba tylko dla osób co trenują aikido ? - spytała Nika
- Nie, zapraszają wszystkich. Nawet tych, co nie trenują. - uśmiechnęła się Laura
- i tak nie mogę - poleciła głową Nika - ledwo dopinam koniec z końcem - mruknęła
- Wymyślimy coś - zapewnił ją Net, lecz jego głos wskazywał, jakby sam w to wątpił, że coś wymyślą.
- Pojedziesz, nie ma mowy, żebyś została - Laura poklepała ją po ramieniu.
- Dzięki, za wsparcie - uśmiechnęła się do nich Nika
- Dla ciebie wszystko - zaśmiał się Net. Nika podeszła do niego. Przytuliła się
- To co jedziemy we czwórkę ? - spytała Laura
- Jasne - prawie, że wykrzyknęli Felix, Net i Nika.
2 tygodnie później
- Cześć ! - krzyknęła Weronika, jak się zobaczyli na parkingu, gdzie stał autokar. Felix, Net i Laura złożyli się, żeby Nika mogła jechać z nimi i udało się. Tak jak ostatnio. Jak jechali na ferie zimowe Net podpisał się za rodziców Niki.
- Cześć !- podbiegła do niej Laura
- Wiesz, bo jak pojechałaś, którejś zimo na inny obóz to poznałam Adelę. Moją przyjaciółka - powiedziała Weronika
- A właśnie - Laura przejechała ręką po twarzy. - To mój chłopak, Felix - przedstawiła Felixa Laura.
- Hejka - przywitał się Felix
- Cześć - uśmiechnęła się Weronika.
- Net - przedstawił się
- Nika - pomachała jej
- Cześć, chodźcie mam zajęte miejsce dla Laury, chyba że będziesz chciała siedzieć z Felixem - powiedziała
- Siądę z Felkiem, ty usiądź z Adelą - wzięła za rękę Felixa Laura.
- My siądziemy za wami - pociągnęła Nika Neta za siedzenie, gdzie siedzieli Felix z Laurą.
- Znam Laurę, a cała reszta to kto to ? - zapytała Adela
- Jej chłopak i przyjaciele - stwierdziła Weronika.
8 godzin później
- Adela, Weronika, Laura i Nika są razem w pokoju - dał im kartę do pokoju.
- A jak ją zgubimy ? - zapytał ktoś
- Pani Bienia ma zapasowe - powiedział Pan Jarek.
- Robicie przysiady za zostawienie w pokoju - dodała Pani Bienia.
- Felix, Net są razem w pokoju - dał im kartę i wskazał gdzie mają iść.
- Adela, Weronika, Laura i Nika - wręczył im kartę.
Dzień później
Był to pierwszy trening na tym obozie. Adelajda, Laura i Weronika siadły gdzieś na samym przodzie. Chłopcy poszli za nimi. Net chciał się wepchnąć między Adele, a Weronikę.
- Gdzie się pchasz ?! - zapytała lekko poddenerwowana Adela - na koniec !- warknęła .
- Sama idź na koniec - odpowiedział jej Net
- Ślepy jesteś ? - spytała - nie widzisz, że idzie stopniami - powiedziała zła. Nika popatrzyła na Neta w sposób: „nie upieraj się, chodzą dłużej to i wiedzą więcej". Net wywrócił oczami i poszedł na koniec.
- Ło Net masz przerąbane, z Adelą. Kiedy ma gorszy humor nie warto z nią zadzierać - pomyślała Weronika.
- Są tu osoby, które nigdy nie trenowały aikido. Mógł bym was prosić żebyście się nimi zajęły jako najwyższe stopnie - powiedział Pan Jarek
- A więc tak Weronika będziesz ćwiczyła z Niką, a Adela z Netem - dodał
- Dobrze - odpowiedziały jednocześnie dziewczyny.
- Laura, a ty masz Remka - rzucił i zaczął rozgrzewkę.
- Dobierzcie się w pary i robimy techniki - powiedział Pan Jarek.
Po treningu
- Boże, co on ma z głową ? - zapytała i rzuciła się na łóżko Adela.
- Jesteśmy tu pierwszy raz odpuść trochę - poprosiła Nika
- Dobra dziewczyny przestańcie - ucięła Weronika.
- Nika, gadasz z nami do północy ? - zapytała Adela
- Nie, dzięki wole się wyspać, bo jak tak będzie wyglądał każdy dzień to dziękuje - jęknęła Nika. Weronika, Adela i Laura wymieniły pomiędzy sobą porozumiewawcze spojrzenia.
2 godziny później
Laura i Nika już spały. Weronika z Adelą nadal rozmawiały.
- Net jest nie normalny - skomentowała Adela
- Weź jest tu pierwszy raz - machnęła ręką Weronika - Idę spać - dodała
Trzy dni później
- Ile jeszcze będziemy łazić po tych górach ? - zaczął jęczeć Net
- Weź się rusz ! - warknęła Adela
- Nogi mnie bolą, możemy zrobić prostuj ? - zapytał
- Mógłbyś przestać ! - krzyknęła Adela
- Nie, nie mogę - warknął
- Mogłeś iść na narty - rzuciła Weronika
- Przestańcie się tam kłócić ! - powiedział Pan Jarek.
- Chciałem iść z Niką - pokręcił głowa.
- Dobra cicho bądź ! - powiedziała trochę głośniej Adela.
4 dni później ( dzień wyjazdu)
- Całe szczęście, że dziś wyjeżdżamy nie będę musiała się widzieć z tym debilem - ucieszyła się Adela
- Net nie jest debilem - powiedziała Nika starając się na spokój.
- Może dla ciebie, dla mnie to największy dureń jakiego widziałam - parsknęła Adela
- Durnowata to jesteś ty - rzuciła ze złością Nika i usiadła za Weroniką i Adelą.
- Bosz... - jęknęła Nika - Najgorsze ferie na jakich byłam - dodała
- Oj, Nika nie przesadzaj nie były takie złe - powiedziała Laura
- Bo nie były złe - rzuciła Weronika.
- Były - stwierdziła Adela.
7 godzin później
- To do jutra - pomachała Laura Netowi, Felixowi i Nice - A my widzimy się na następnym obozie - uśmiechnęła się i pobiegła w stronę rodziców
- Pa, mam nadzieje że się więcej nie zobaczymy - powiedziała Adela - Weronika, a my widzimy się na następnym obozie - dodała i odeszła
- Pa, może kiedyś się jeszcze zobaczymy - powiedział Weronika - przepraszam za Adele - dodała i odeszła
- A my, co idziemy gdzieś, może do Zbędnych Kalorii ? - zaproponował Felix
- Jasne ! - krzyknęli równocześnie Net z Niką
*******
Taki trochę inny rozdział, ale uważam, że jest ok.
Wera ❤️

Felix, Net i Nika oraz Dodatkowe OpowiadaniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz