23

1K 53 4
                                    

Parę dni później Oliver wciąż się nie pojawiał. Olivia uznała, że chłopak sobie z niej zażartował lub nie ma czasu, aby wyrwać się od Weasley'ów.

Nadal nie dostała odpowiedzi od Mary, czyli dziewczyna zapewne pojechała gdzieś daleko z rodzicami i jej list jeszcze nie dotarł.

- Olivia, chodź szybko! - wołał ją jej wuj z dołu. Dziewczyna zbiegła ze schodów i dołączyła do radującego się Lockharta  w salonie.

- Co się dzieje? - zapytała natychmiastowo.

- Nasza książka to światowy bestseller! - zawołał, przytulając siostrzenicę.

- Super! - Olivia nie potrafiła powstrzymać emocji i zaczęła skakać wokół kanapy.

- Co tu się dzieje? - zapytała mama, wchodząc do pokoju.

- Nasza książka to światowy bestseller! - krzyczała Olivia, nie przestając skakać. - Jestem w gazecie!

- Pokażcie mi - zawołała mama, uradowanym głosem. - Rzeczywiście!

I sama również zaczęła skakać z córką. Wkrótce później do salonu wszedł tata, jednak nie skakał, ani nie piszczał, jedynie obserwował, jak robią to dziewczyny. 

- Max! - zawołał tata, a z góry zszedł zaspany chłopak.

- Czemu się tak drą? - zapytał, przecierając oczy.

- Jestem w gazecie, książka jest już znana na całym świecie! - zawołała Olivia, rzucając bratu gazetę.

- Fatalnie wyszłaś na zdjęciu - skwitował Max.

- To cieszmy się, że tobie go nie robili - skwitowała Olivia. - Bo ty jesteś tym brzydszym.

- Chyba śnisz!

- Zaraz zrobię śniadanie - zawołała, ciągle w świetnym humorze, mama. - Zasługujecie na coś lepszego niż kanapki!

Cała grupka zaśmiała się, przechodząc do kuchni.

- A co z drugą książką? - zapytała Olivia wujka, gdy siedzieli przy stole.

- Jeszcze jej nie wydali, jednak jest już coraz bliżej - odpowiedział Lockhart uśmiechając się.


Wakacje mijały coraz szybciej, Olivia specjalnie co rano wyglądała przez okno, jednak Wood wciąż się nie pojawiał. Nawet w ostatni dzień wakacji. 

W końcu nadszedł dzień powrotu do szkoły. Olivia wraz z bratem szukali przedziału, gdzie siedzieli ich znajomi.

- Siądziesz ze mną i moimi kumplami? - zapytał Max, gdy odnalazł odpowiedni przedział.

- Niee - pokręciła głową Olivia. - Dobrze wiesz, że przy nich czuję się niezręcznie. Mary i Penny są pewnie gdzieś tu niedaleko.

- Jak chcesz - chłopak wzruszył ramionami. - Do zobaczenia później.

Max wsiadł do przedziału ze swoimi przyjaciółmi, a Olivia ruszyła dalej, mijając co chwila nowych uczniów, czy tych, których już znała. Gdy tak szła, ktoś nagle na nią wpadł.

- Olivia! - zawołała Mary. - Wszędzie cię szukałam! Chodźmy, Penny zajmuje nam przedział.

- Jakie szczęście. Chodźmy opowiesz jak było na wakacjach.

Gdy weszły do przedziału, Wilde zauważyła, że Penny siedzi jakaś przybita.

- Clearwater! - zawołała. - Co się stało?

- Przepraszam - powiedziała krukonka, podnosząc wzrok na przyjaciółkę. - Za wszystko co powiedziałam na tamtym spotkaniu. Byłam na ciebie wściekła, a przecież cały czas miałaś rację. Zerwałam z Percy'm, teraz nie będzie mnie tak kontrolował.

𝙽𝙴𝚆 𝙻𝙸𝙵𝙴 • OLIVER WOODOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz