Dziewczyna zatrzymała się tuż przed bramą do ogromnego, szklanego budynku. Na nosie miała sporej wielkości okulary w czarnej oprawce, a w jednej z dłoni trzymała książkę, którą jeszcze przed chwilą czytała. Głęboko odetchnęła zanim przekroczyła bramę szkoły.
Była zdenerwowana. I to nawet bardzo. Czuła się niepewnie, idąc po takim czasie do szkoły. Poprawiając wiecznie zsuwającą się torbę, przeszła połowę drogi do wejścia. Pogrążona w lekturze, starała się nie myśleć o przykrych wspomnieniach.- Aiko-chan! Tutaj jestem!- usłyszała znajomy głos.
Na całe szczęście nie była sama.
Izuku machał do niej stojąc tuż przed wejściem do szkoły. Widząc go, uśmiechnęła się i podbiegła do niego.
- Witaj Izuku. Przepraszam za spóźnienie, po drodze było jakieś zamieszanie i trochę dłużej mi zeszło dotarcie tu.
- Nic nie szkodzi, lepiej się pośpieszmy bo jeszcze się spóźnimy.
Po tym obydwoje ruszyli w dosyć szybkim tempie w poszukiwaniu swojej klasy.
#####
- 1a, 1a, 1a- zielonowłosy mruczał pod nosem szukając ich klasy.
- To chyba tu- Aiko wskazała na tabliczkę w połowie korytarza. Podeszli do drzwi które prawie sięgały sufitu.
-Woah, ależ to wielkie...- zielonowłosy wyraził swoje zaskoczenie na głos.
- Dobra, to wchodzimy?- widząc jaką on zrobił minę zaśmiała się cicho- Spokojnie Izuku, przecież Cię nikt tam nie zje... No a przynajmniej miejmy taką nadzieję.
- CO TO MIAŁO ZNACZYĆ?!- chłopak się przestraszył jednak zanim cokolwiek odpowiedziała, już otworzyła drzwi.
Pierwsze co rzuciło im się w oczy to dwójka kłócących się uczniów. Jeden z nich, blondyn z czerwonymi oczami, wyglądał na typowego buntownika- aktualnie trzymał buty na swoim biurku. Drugi natomiast, granatowowłosy w prostokątnych okularach, zwracał mu uwagę śmiesznie machając rękami. Wyglądał trochę jak robot.
- Z jakiego gimnazjum Cię tu przywiało, przydupasie?!- krzyknął ten siedzący.
- Z Prywatnej Akademii Somei. Nazywam się Tenya Iida.
- Somei?! Jak jakiś burżuj? Nie mogę się doczekać aż Cię zmiażdżę!
- "Zmiażdżysz"? To potworne! I Ty chcesz zostać bohaterem?- okularnik był w szoku widząc zachowanie "kolegi".
W odpowiedzi na słowa stojącego, blondyn tylko fuknął zdenerwowany. I dopiero w tamtym momencie zauważyli dwójkę uczniów stojących przy drzwiach.- O to Ty- powiedział chłopak patrząc na Izuku. Przez to reszta klasy, która siedziała już na swoich miejscach zwróciła na niego swoją uwagę i tylko przy okazji zauważając tęczowowłosą dziewczynę. Patrząc na tych wszystkich ludzi, zaczęła czuć w sobie narastający strach. Ledwo była w stanie usłyszeć o czym rozmawiają chłopacy, tak nagle zaczęło jej szumieć w uszach. Starała się uspokoić, robiąc nieznacznie głębsze oddechy. Starała się na powrót skupić na rozmowie chłopaków.
- ... Przyznaję to z żalem ale jesteś ode mnie lepszy.
Izuku chciał coś jeszcze powiedzieć, jednak odezwał się za nimi dziewczęcy głos.
- O, te kędziory! To zwyczajny chłopak! Zdałeś tak jak powiedział Present Mic!- Aiko rozpoznała w niej tą dziewczynę z egzaminów. Izuku zaczerwienił się widząc ją i zaczął się jąkać mówiąc że to wszystko dzięki jej słowom.
- No fajnie, ale pragnę zauważyć że ja też poleciałam do Mica od razu po egzaminie- zauważyła ze śmiechem Aiko. Przez to zwróciła na siebie uwagę.
CZYTASZ
Me & My Heroes
FanfictionW Musutafu, mieście gdzie znajduje się U.A., nagle zaczęły wybuchać pożary, za którymi stoi nieznana bohaterom szajka złoczyńców. Jednak dodatkowo pojawia się nowa "bohaterka". Jak wiele może zmienić w świecie pełnym bohaterów jedna dziewczyna? *n...