***
Spokojnie to jeszcze nie koniec.
Polecam zaobserwować mnie, ponieważ tam podaje informacje na temat opowiadań.***
-Jimin zostaniesz moim chłopakiem? - zamarłem nie wiedziałem co zrobić. Wszyscy się na mnie patrzyli. Czułem się upokorzony. Kurwa po co on to robi nawet go kurwa nie znam. Jak najszybciej mogłem spakowałem się i zszedłem po schodach. Przechodząc koło niego napotkałem jego zaskoczony wzrok. Byłem tak zdenerwowany, że nawet się nie odezwałem tylko wybiegłem z sali. Słyszałem jak za mną krzyczy.
-Jimin zaczekaj porozmawiajmy. - zbiegłem po schodach i wybiegłem z budynku. W połowie drogi zatrzymał mnie łapiąc za rękę.
-Puszczaj mnie debuilu.
Pov. HoseokOgólnie nie chciałem zgodzić się na pomysł Taehyung i Jeongguk. W końcu za to mogę być wywalony jednak jak ja mogłem oprzeć się słodkich oczek swojej kluseczki. Pomogłem jak mogłem im. Nadmuchałem balony z Tae, a Kook zajął się podkładem. Chodzi plan był idealny był jeden haczyk. Co, jeśli on się nie zgodzi? W tedy wszytko poszło by na marenę. Gdy wszedłem do swojej klasy i zobaczyłem Jimina, aż sam się zacząłem denerwować. Jednak, gdy usłyszałem głos chłopak, aż mnie zatkało. Miał cudowny głos marnuje się w tej szkole, w której uczę. Mógł by być jak te gwiazdy Kpopowe. Gdy zakończył piosenkę i zadał kulminacyjne pytanie na forum całej klasy obserwowałem Jimina. Wszyscy się na niego popatrzyli. On nagle stał się cały czerwony jak burak. Szybko się spakował i wyszedł. Jeon oczywiście wybiegł za nim. Wszyscy podeszli do szyby, gdy wybiegli przed uczelnie. Nagle poczułem ciepłą rączkę, która złapała mnie za dłoń. Był to mój chłopak. Ze smutnym wzrokiem spojrzał na mnie, a później znów na tą dwójkę. Widać było, że się kłócą.
-Co tu się dzieje? - obróciłem się w stronę dziwieniu. Za naszą gromadką stał wykurzony dyrektor. No to mam przejebane. Puściłem rękę chłopka i wyszedłem z tumu.
-Ja wszystko panu wytłumaczę. - powiedziałem spokojnie.
-Do mojego gabinetu! - krzyknął na mnie. - Dziś nie odbędą się zajęcia z panem Profesorem. Zdenerwowany szybkim krokiem poszedłem z detektorem do jego pokoju. Czułem, jak pocę się z nerwów. Gdy byłyśmy w środku i usiadł przede mną zapytał się mnie zdenerwowany. - Co to miało być panie profesorze Hoseok.
-Proszę pana chciałem urozmaicić swoje lekcje. By uczniowie chętniej uczyli się geografii.
-Więc sądzisz, że piosenka o euforii ma za zadanie zachęcić uczniów do nauki? Błagam cię nie jestem głupi.
-Oczywiście, że nie...
-Nie skończyłem mówić. Chyba pan nie zdaje sobie z powagi sytuacji. Cała szkoła słyszała tą piosenkę zakłócając zajęcia. Zostaje pan wywalony. Proszę spakować swoje rzeczy i odejść.
-Ale pan musi zrozumieć...
-Nie ma żadnego, ale. Proszę wyjść. - nie miałem jak innego wyjścia. Koło drzwi stał smutny Taehyung.
-Przepraszam. - powiedział smutny. Chciał mnie przytulić, lecz ja się odsunąłem i poszedłem po swoje rzeczy. Gdy wyszedłem do sali uczniów już nie było. Usłyszałem jak Tae zamyka drzwi i w tedy wybuchłem.
-Mówiłem, że tak kurwa będzie.
-Hoseok ...
-Co przepraszasz mnie? Gówno dadzą coś twoje przeprosiny. Wypierdalaj stąd nie chce cię więcej widzieć!
***
Miłego dnia...
CZYTASZ
Pragnę Cię❤/ 𝐉𝐢𝐤𝐨𝐨𝐤✔
FanfictionJungkook to najprzystojniejszy chłopak w całym liceum. Do tego kapitan drużyny sportowej. Każda dziewczyna chce z nim chodzić lecz on nie jest zainteresowany związkiem na dużej. Woli zabawić się i zostawić. Tak było do czasu. Pojawią się rozdziały o...