ㅡTwoim co?
ㅡBądź moim chłopakiem, Jungkook.
Młodszy uśmiechnął się i delikatnie pocałował blondyna.
ㅡCzy ten buziak oznaczał tak?
ㅡTak. Ten buziak oznaczał, że od tego momentu jesteś tylko mój. Rozumiemy się?
Kim pokiwał głową i wtulił się w ciało swojego chłopaka. Czyli teraz oficjalnie byli razem? To takie wspaniałe uczucie być z kimś kto nas kocha, a my kochamy tą osobę.
Swój wieczór spędzili siedząc przed telewizorem, zajadając się słodyczami i składając sobie słodkie buziaki.
Chyba jeszcze żaden z nich nie był gotowy na słowa kocham cię - to było za szybko. Nie chcieli w żaden sposób przyśpieszać ich relacji. Powiedzą to w odpowiednim czasie i momencie. Będzie romantycznie, intymnie, a może chaotycznie i głośno.
Kook patrząc na swój zegarek pogłaskał chłopca po głowie i cicho westchnął.
ㅡMuszę iść. Jest dość późno ㅡwykrzywił usta w smutną minkę.
ㅡNie możesz zostać na noc? Jest ciemno, niebezpiecznie... no i um... ㅡ
ㅡDobrze, ale śpię na kanapie. Wiesz, nie chcę naruszać twojej przestrzeni osobistej i jednak spanie razem w łóżku jest przeznaczone tylko dla par.
ㅡNie dziwię Ci się, że musiałeś napisać tą karteczkę skoro zapomniałeś nawet o tym, że jesteśmy już razem - ja i ty - razem.
CZYTASZ
❝vanilla sexus❞
FanfictionㅡJedyne co możesz zrobić to mi possać albo zwalić sobie do moich zdjęć, małyㅡjego usta opuścił kpiący chichot. ㅡA może nie wiesz jak to jest? Może nigdy nikomu nie ssałeś? Może nigdy sobie nie waliłeś? ㅡA właśnie że waliłem!ㅡczy powiedzenie, że rob...