🌸
Nicky razem z Madeline weszli do ich pokoju hotelowego, w którym mieli spędzić noc poślubną.
— Właśnie tak to sobie wyobrażałem...— mruknął Nicky, który zaczął rozwiązywać gorset sukni ślubnej Madeline.— Zabujałem się w tobie, gdy miałem czternaście lat, a dowiedziałaś się o tym trzy lata później. Byłem tchórzem, aby powiedzieć ci, co czuję, a teraz jesteś moją żoną. Nigdy nie wierzyłem, że zasługuję na kogoś takiego jak ty. A oto moja szansa, której nie zamierzam zmarnować...
Zaczął całować jej szyję, gdy zsunął ramiączko jej sukni. Zassał się na jej skórze, przez co dziewczyna jęknęła. Spuścił jej suknię na podłogę, a ona odwróciła się przodem do niego. Teraz stała przed nim w białej, koronkowej bieliźnie ślubnej.
Chwilę na nią patrzył, aż w końcu Madeline przejęła inicjatywę i ściągnęła marynarkę Nicky'ego z jego ramion. Rozpięła jego koszulę z delikatnym uśmiechem – ją również cisnęła w kąt pokoju. Zaczęła jeździć palcem po jego bardzo widocznych mięśniach na brzuchu, przez co lekko odchylił głowę do tyłu.
Popchnęła go na ogromne łóżko, ale on podniósł się na kolanach i złączył ich usta w namiętnym pocałunku. Rozpięła zamek jego spodni i zaczęła bawić się gumką jego bokserek.
Ręce Nicky'ego powędrowały na plecy Madeline i szybko rozpięły jej stanik. Odrzucił go w kąt i zaczął napawać się widokiem jej dużych, idealnych piersi.
Madeline ściągnęła jego bokserki i lekko nachyliła się, a w zamian usłyszała głośne jęki swojego męża.
Kiedy skończyła, uśmiechnęła się słodko, aż przesadnie. Nicky zerknął na nią i pociągnął ją brutalnie, choć jednocześnie delikatnie za włosy, zmuszając ją, aby położyła się na materacu. Zawisnął nad nią i ściągnął ostatnią część jej bielizny, a później zaczęli się kochać.
Madeline obudziła się, czując czyiś oddech na swojej szyi. Otworzyła oczy i zobaczyła Nicky'ego, który spał, tuląc się do niej. Zachichotała i z powrotem położyła głowę na poduszce.
— Nicky.— szepnęła i wsunęła dłoń w jego włosy, aby go obudzić.
— Mhm? Która godzina?— wymamrotał, otwierając jedno oko. Mocniej zacisnął ręce wokół jej talii i przyciągnął ją do siebie.
— Um... dwunasta.— odpowiedziała i zamknęła oczy, aby znów pójść spać, ale poczuła, jak Nicky podnosi się do pozycji siedzącej.— Co się stało? Nicky, poszliśmy spać o godzinie piątej rano, bo ciągle nie miałeś dość, a ter–
— Madeline, samol– musimy się zbierać. Mam przygotowaną niespodziankę na godzinę trzynastą, a jak nie zdążymy, to niespodzianka przepadnie, a wiem, że bardzo je lubisz.— wytłumaczył, zakładając swoje bokserki, spodnie i koszulę, którą wziął na zmianę.
CZYTASZ
Jesteś Całym Moim Światem • Nicky Harper
Fanfic[𝐂𝐨𝐦𝐩𝐥𝐞𝐭𝐞𝐝] [𝐰𝐨𝐫𝐝 𝐜𝐨𝐮𝐧𝐭: 𝟔𝟏,𝟐𝟑𝟐] Druga część trylogii "Różany zapach szczęścia". 🌸 Madeline i Nicky muszą zmierzyć się z problemami dorosłego życia... [𝐍𝐢𝐜𝐤𝐲 𝐇𝐚𝐫𝐩𝐞𝐫 × 𝐎𝐂] [𝐎𝐂 - 𝐌𝐚𝐝𝐞𝐥𝐢𝐧𝐞 𝐒𝐦𝐢𝐭𝐡] [𝐆...