🌸 𝐂𝐇𝐀𝐏𝐓𝐄𝐑 𝟐𝟎 🌸

582 49 5
                                    

🌸

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

🌸

Nicky odkluczył drzwi domu i przepuścił Madeline w drzwiach. Była sobota, około godziny siedemnastej, dlatego na dworze było jeszcze całkiem jasno. Czas w Paryżu spędzili wspaniale, bez żadnych kłótni lub komplikacji. Był to zdecydowanie najlepszy i najbardziej romantyczny wyjazd w całym życiu Madeline.

— Mam niespodziankę.— oznajmił Nicky, który odłożył walizki na podłogę przy komodzie na buty.

— Kolejna niespodzianka? Nicky, czy ty za bardzo mnie nie rozpieszczasz?— zapytała roześmiana, a chłopak prychnął i złapał ją za rękę, pocierając ją swoim kciukiem.

Pociągnął w stronę salonu i drzwi tarasowych. Madeline zmarszczyła brwi, ale gdy weszła do ogrodu, zauważyła wiklinowe, czarne pufy i stolik stojące na szarych płytkach, oraz ogromny i głęboki basen ogrodowy ze światełkami i schodkami, który otaczały białe, ozdobne płytki. W kącie stała również drewniana buda z napisem: Promyk. Na płytkach stał również czarny grill.

— O matko.— szepnęła dziewczyna, kręcąc głową, zakrywając usta dłonią.

— Wiemy!— usłyszała głos Dawn, która przybiegła do niej, razem z Rickym, Dickym i Mackiem.

— To wasza zasługa?— zapytała, odwracając się w stronę rodzeństwa.

— To zaplanował Nicky, no i zapłacił. Ale tak, to nasza zasługa.— odpowiedziała Dawn z szerokim uśmiechem.— To nie wszystko. Chodź za mną!

Pisnęła Dawn i pociągnęła Madeline za rękę, prowadząc na pierwsze piętro domu.

— Myślisz, że jej się spodoba?— zapytał Mack Nicky'ego, gdy wchodzili po schodach za dziewczynami.

Zanim Nicky zdążył odpowiedzieć, usłyszeli głośny pisk Madeline. Brunet roześmiał się i pobiegł na górę, chcąc zobaczyć minę różowowłosej.

Kiedy wszedł do pomieszczenia, Madeline stała na środku z szeroko otwartymi ustami. W jej oczach stanęły krystaliczne łzy, przez co Nicky się roześmiał.

Pokój, w którym stali, był pomalowany na kolor szary, a na podłodze był duży, czarny dywan pokrywający całą powierzchnię. Na ścianach zostały powieszone, oprawione w szkło płyty winylowe znanych piosenkarzy. W rogu stały dwie gitary jasnego koloru, jedna obwiązana różową wstążką — była nowa, oraz pianino i dwa mikrofony, a także reszta wszystkich gitar Nicky'ego. W każdym kącie pokoju były także głośniki.

— To jest nasze własne studio. Może i nie można nagrywać tutaj piosenek, ale myślę, że ci się spodoba.— wytłumaczył Nicky, a Madeline podbiegła do niego i skoczyła w jego ramiona.

Roześmiany Nicky objął ją ramionami, podnosząc do góry. Madeline owinęła swoje nogi wokół jego pasa i wsunęła głowę w zagłębienie w jego szyi, nie będąc w stanie nic powiedzieć.

Jesteś Całym Moim Światem • Nicky Harper Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz