*Sik i Kira oglądają program o ludziach-morsach*
Kira: Nadawałbym się.
Sik*ledwo powstrzymując śmiech*: Ty? Morsem? Dobre sobie. Przecież z piskiem wyleciałaś spod prysznica, gdy zakręcili nam ciepłą wodę.
Kira: Bo ty zapomniałeś zapłacić rachunki.
Sik*w myślach*: Zawsze na mnie zwali.
CZYTASZ
Rozmowy z Galaktyki
CasualeGdzie Anakin nie wejdzie, tam Sik się wciśnie, ewentualnie dopcha się Shawnem. Czyli rozmowy naszej trójki Skywalkerów z ryzykiem błędu mózgu.