*Sik zakrada się do łazienki Anakina. Dodaję coś do jego szamponu i szybko ucieka*
*Następnego dnia Anakin spotyka się z Obi Wanem przed zebraniem Rady*
Obi Wan: W końcu jesteś An... o kurwa.
Anakin: Co?
Obi Wan: Spojrzałeś dziś w lustro?
Anakin: Nie, a co?
Obi Wan: To lepiej spójrz.
*Anakin idzie do najbliższej łazienki. Włosy ma w kolorze intensywnego różu*
Anakin: Trzeba go z kimś wyswatać.

CZYTASZ
Rozmowy z Galaktyki
AcakGdzie Anakin nie wejdzie, tam Sik się wciśnie, ewentualnie dopcha się Shawnem. Czyli rozmowy naszej trójki Skywalkerów z ryzykiem błędu mózgu.