5 miesięcy później
Dzisiaj mam wizytę u lekarza. Wreszcie poznamy płeć naszego dziecka. Gdy byliśmy z Peetą gotowi to poszliśmy zaprowadzić Willow do Haymitcha i Effie, a po tym poszliśmy do lekarza. Chciałam, żeby Peeta usłyszał to razem ze mną w gabinecie, więc wszedł ze mną. Po kilku minutach lekarz już wiedział.
- Będą mieli państwo chłopczyka, gratuluję.
Widziałam, że Peeta się bardzo ucieszył tak samo jak ja. Gdy się wszystkiego dowiedzieliśmy to poszliśmy do domu. Poszliśmy jeszcze do Haymitcha i Effie po Willow.
- I co? - Spytała Effie.
- Chłopczyk. - powiedziałam.
- Gratulujemy. - Powiedział Haymitch.
Willow też się bardzo ucieszyła. Porozmawialiśmy jeszcze trochę i poszliśmy do domu. Gdy tak siedzieliśmy postanowiliśmy pomyśleć nad imieniem.
- Masz jakiś pomysł? - Spytałam Peety.
- Jak na razie nie.
- Może Rye? - Spytała Willow.
- Tak to świetne imię. - Powiedział Peeta.
- Co sądzisz mamo? - Spytała Willow.
- Bardzo fajne, więc bedzie Rye.
CZYTASZ
"Always" - Katniss & Peeta
FanfictionCo jeśli po uratowaniu Peety z Kapitolu Peeta nadal by się zachowywał tak samo i nie dało by się go zmienić? Co jeśli nic by nie pomagało, a Peeta nadal by atakował Katniss? Czy Katniss uda się zmienić Peete? Czy Peeta w ogóle się zmieni? Tego się d...