"Always" - Katniss & Peeta

Rozdział 53

Gdy siedzieliśmy wszyscy w domu, nagle otworzyły się drzwi, a zaraz po tym usłyszałem krzyk Katniss.
- Peeta! - Wykrzyczała zapłakana Katniss.
- Katniss! - Krzyknąłem i ją przytuliłem.
- On tam jest, biegł za mną. - Powiedziała.
Gdy to usłyszałem, od razu wybiegłem z domu. Zobaczyłem, że biegnie za mną Peter.
Gdy Gale zobaczył, że wychodzimy z domu to zaczął uciekać. Po chwili udało nam się go złapać.
- Odczep się od mojej żony! - Wykrzyczałem i zacząłem go bić razem z Peterem.
Po chwili przyszli strażnicy którzy wiedzieli o całej sytuacji i zabrali Gale'a.
Po tym wróciliśmy do domu.
- Zabrali go. - powiedziałem.

- Peeta! - Wykrzyczałam zapłakana
- Katniss! - Krzyknął Peeta i mnie przytulił
- On tam jest, biegł za mną. - Powiedziałam.
Gdy Peeta to usłyszał od razu wybiegł z domu, a Peter za nim. Po kilku minutach wrócili.
- Zabrali go. - Powiedział Peeta.
Po chwili Peeta spytał.
- Katniss, co się właściwie stało? - Spytał Peeta.
- Przez następny tydzień lekarze ciągle próbowali robić wszystko, żebym coś sobie przypomniała, ale nie udawało się im i nagle do szpitala przyszedł Gale. Od razu gdy go zobaczyłam, miałam dziwne przeczucie, że jedynie go pamiętam. Powiedział, że jest niby moim narzeczonym i zabrał mnie do domu. Tydzień później poprosiłam go, żeby opowiedział coś o mnie. Zaczął mówić o igrzyskach, o rewolucji i gdy powiedział twoje imię i zaczął o tobie coś mówić, nagle mi się wszystko przypomniało, lecz nadal udawałam, że nic nie pamiętam. Później Gale powiedział, że po rewolucji wybrałam go, a ty nadal się we mnie kochasz i że próbujesz ciągle mnie mu odebrać. Gdy to powiedział wściekłam się i powiedziałam mu, że idę na spacer i właśnie wtedy chciałam iść do was, ale on powiedział, że pójdzie ze mną. Mówiłam mu ciągle żeby został, ale on ciągle chciał iść ze mną, więc gdy wyszliśmy zaczęłam od niego uciekać. - Powiedziałam ze łzami w oczach.
- Nie płacz jest już wszystko dobrze. - Powiedział Peeta i mnie przytulił.