3 miesiące później
Nadal mnie i Peete męczą koszmary i wątpię, że one się skończą. Ciągle śni mi się, że trafiam znowu na arenę. Wiem, że raczej już nam to nie zagraża, lecz strach przed tym pozostanie w nas na zawsze i nie będziemy już tacy sami. Od 3 miesięcy Peeta nie miał ataków, więc to jest dobry znak. Gdy wstałam, Peety już nie było w pokoju. Zeszłam na dół i zobaczyłam Peete który szykował śniadanie w kuchni.
- Cześć. - Powiedziałam i go przytuliłam.
- O już wstałaś, siadaj a ja nam zaraz przyniosę śniadanie. - Powiedział Peeta.
Poszłam usiąść, a po kilku minutach Peeta przyniósł śniadanie i usiadł do stołu.
- Katniss dobrze się czujesz? Jesteś blada. - Powiedział zmartwiony Peeta.
- Tak, jest wszystko dobrze. - Powiedziałam.
Tak na prawdę nie czuję się dobrze. Od kilku dni czuję się słabo i kręci mi się w głowie. Nie chcę tego mówić Peecie, bo nie chce go martwić, ale na pewno podejrzewa że kłamie. Gdy zjadłam śniadanie i wstałam, nagle zakręciło mi się w głowie.Podczas śniadania, zobaczyłem, że Katniss jest blada. Powiedziała, że jest wszystko dobrze, ale widzę że kłamie. Gdy zjadła i wstała od stołu, nagle zemdlała. Szybko ją złapałem i położyłem na kanapie. Po kilku minutach, Katniss się obudziła.
Gdy się obudziłam, zobaczyłam siedzącego obok mnie Peete.
- Co się stało? - Spytałam słabo.
- Zemdlałaś, Katniss widzę że kłamiesz, źle się czujesz prawda? - Spytał.
- Tak, od kilku dni. - Powiedziałam.
- Czemu nic nie mówiłaś. - Powiedział Peeta.
- Nie chciałam cię martwić. - Powiedziałam.
- Katniss, jak to osłabienie trwa już kilka dni, to musimy iść do lekarza, nie chce żeby ci się coś stało. - Powiedział Peeta.
Poszłam się przebrać i poszłam z Peetą do lekarza w 12. Po kilku minutach była moja kolej, więc weszłam do gabinetu, a Peeta czekał na korytarzu.
- Co się dzieję Panno Mellark? - Spytał lekarz.
- Od kilku dni czuję się słabo, a dzisiaj też zemdlałam na kilka minut. - Powiedziałam.
Lekarz mnie zbadał i po kilku minutach zaczął mówić.
- Panno Mellark mam dla Pani wspaniałą wiadomość. - Powiedział lekarz.
- Jaką?
- Jest Pani w drugim tygodniu ciąży, gratuluję. - Powiedział lekarz.
Po kilku minutach wyszłam z sali i poszłam z Peetą do domu. Gdy to usłyszałam, ucieszyłam się, lecz nawet jeśli wiem, że igrzyska się skończyły to i tak się boję, że one powrócą, a nie chce by nasze dzieci przeżyły to samo piekło co my. Przez całą drogę nic nie mówiłam do Peety, a on do mnie. Widziała pewnie, że potrzebuje teraz zostać sama na chwilę. Nie wiem czy Peeta coś podejrzewa, ale jak na razie muszę pomyśleć o tym co się stało. Gdy doszliśmy do domu to poszłam od razu na górę do sypialni. Byłam bardzo szczęśliwa, ale gdy pomyślałam o tym co by było gdyby igrzyska powróciły i nasze dziecko musiałoby brać w nich udział to nie wytrzymałam i zaczęłam płakać. Po chwili usłyszałam, że ktoś wchodzi do pokoju.
- Katniss, czemu płaczesz? Czego się dowiedziałaś od lekarza? - Spytał zaniepokojony Peeta.
- Peeta, jak one powrócą? Co będzie jak igrzyska znowu powrócą? - Powiedziałam z płaczem.
- Katniss, nie powrócą, obiecuję. - Powiedział Peeta i mnie przytulił.
Gdy Peeta mnie przytulił, od razu poczułam się bezpiecznie.
- Teraz powiedz na spokojnie czego się dowiedziałaś od lekarza. - Powiedział Peeta.
- Peeta bo... Ja jestem w drugim tygodniu ciąży. - Powiedziałam.
Peeta, gdy to usłyszał, bardzo się ucieszył.
- Katniss to jest świetna informacja, więc czemu się nie cieszysz? - Spytał.
- Cieszę się i to bardzo, ale co będzie jak Igrzyska... - Powiedziałam, lecz nagle przerwał mi Peeta.
- Nic nie będzie, bo nie będzie igrzysk. - Powiedział przerywając mi i mnie znowu przytulił.
- Będzie wszystko dobrze, ten koszmar się już skończył. - Powiedział.
CZYTASZ
"Always" - Katniss & Peeta
FanficCo jeśli po uratowaniu Peety z Kapitolu Peeta nadal by się zachowywał tak samo i nie dało by się go zmienić? Co jeśli nic by nie pomagało, a Peeta nadal by atakował Katniss? Czy Katniss uda się zmienić Peete? Czy Peeta w ogóle się zmieni? Tego się d...