Dla LadyMichaelis96 🖤
Tsubasa Okui to osoba, która definitywnie nie miała szczęścia w swoich miłosnych podbojach. Zawsze dziewczyny, którymi się interesował i nawiązywał z nimi głębszą relację, po czasie zaczęły go zżerać i to niemal dosłownie, wszystko przez jego dobre usytuowanie w życiu. Blondyn od szkoły średniej nie miał żadnej dziewczyny, którą obdarzył uczuciem, bo zwyczajnie bał się, że sytuacja się powtórzy. Jego życie jednak mocno się zmieniło, kiedy białowłosa Sayuri zaczęła pracować w ich wytwórni jako pracownik biurowy. Los jednak pchał ich do siebie na wszelkie możliwe sposoby, aby po wielu różnych i ciężkich przeżyciach mogli w końcu być razem. Tsubasa był pewien, że dziewczyna nie kocha jego pieniędzy ani nie szuka szansy na wzbogacenie ani wybicie się, a jego, jako prawdziwego człowieka, który zasługuje na prawdziwe uczucia i miłość.
Swoje pół roku razem uczyli się nowych doznań i tego, jak ludzie okazują sobie prawdziwość swoich uczuć i zaufanie. Nie czuli do siebie do siebie dystansu i rozmawiali szczerze na każdy temat. A po tej nauce i po pół roku ciężkiej pracy w wytwórni mogli sobie pozwolić na kilka dni wolnego i urlop nad morzem, o czym blondyn bardzo wręcz marzył jako wiecznie zajęty idol. Jego ukochana zgodziła się jechać z nim do nadmorskiego miasteczka.
Chcieli te dni wykorzystać jak najlepiej się dało, dlatego spędzali je dość aktywnie. Oczywiście znalazły się też momenty kiedy zwyczajnie leżeli na złocistej plaży i podziwiali horyzont oraz większe i mniejsze fale na których dryfowały łodzie czy inne wodne atrakcje. Tsubasa w prawdzie dziwił się, że Sayuri zgodziła się pojechać w takie miejsce, ponieważ po jednej z niemiłych sytuacji nad jeziorem w młodym wieku, kiedy zaczęła się topić, panicznie bała się głębokiej wody i nauki pływania. Zgodziła się jednak jechać, bo widziała jak bardzo idolowi na tym zależy i nie chciała aby się smucił z jej powodu.
...
-Ooo, mały krab. -Tsubasa ukucnął przy czerwonawym skorupiaku, na którego dziewczyna również spojrzała. Dał jej swój telefon. -Zrób mi zdjęcie.
-Nie przestrasz go. -włączyła aparat i zrobiła im kilka zdjęć, której najpewniej pójdą do publikacji w mediach. -Proszę bardzo.
-Dziękuję skarbie. -wziął od niej swój telefon. Postanowił skorzystać z faktu, że są na spacerze wzdłuż brzegu i nie mają na sobie butów. Sayuri do tej pory nie zamoczyła nawet stóp. -Chodź. -wziął ją za rękę.
-A-ale gdzie? Gdzie mnie ciągniesz?
-Do wody. -pociągnął ją trochę mocniej, a dziewczyna pisnęła kiedy jej skóra zetknęła się z chłodną morską wodą. Odruchowo też chciała się wycofać. -Spokojnie, nic się nie dzieje.
-Ja znam to twoje "spokojnie". Wiesz, że się boję...
-Nie utopisz się na dwudziestu centymetrach. -zaśmiał się lekko. -Nie pójdziemy głębiej, obiecuję. -spojrzała na niego nadal z lekka zaniepokojona, jednak jego uśmiech ją uspokoił. Postanowiła tym razem nie uciekać.
-Jak mnie weźmiesz na ręce i pójdziesz dalej to ci obiecuję, że nigdy już nie pojadę z tobą nad morze. Ani nad jakąkolwiek wodę...
-No już spokojnie. Nie zrobię nic głupiego. -pogłaskał ją po głowie delikatnie. Objął ją w pasie nie mając ochoty puszczać przez przynajmniej kilka minut i po prostu rozkoszować się chwilą. Patrzyli horyzont zafascynowani widokiem, który był naprawdę przepiękny i uspokajający. Statki płynące w oddali aż prosiły się, żeby namalować jakiś obraz z ich udziałem czy zrobić następne zdjęcia.
CZYTASZ
Anime Idol (One shots) PL
FanfictionMało (praktycznie wcale) widuję ff z japońskimi idolami z anime na polskim Wattpadzie. A z tych anime to już wcale. Może jestem pierwsza? W sumie to by mnie nie zdziwiło. Zapraszam na One-shoty z "Tsukiuta. The Animation." oraz "kontynuacji", czyli...