Odzyskam Cię, Skarbie (Część Druga)[ZAKOŃCZONE]

Prolog

- Dziś jest ten dzień, w którym ja, Matt Davies oraz moja żona Olivia, przekazujemy władzę nad stadem, Christopher'owi Davies. Proszę wszystkich o powstanie. - powiedział dumnie. Na scenę wkroczył wysoki i dobrze zbudowany szatyn. To właśnie dziś młody alfa zacznie zarządzać liczącym kilka tysięcy osobników stadem.

- Bardzo dziękuję wszystkim za przyjście - kontynuuował władca Matt - jak dobrze wiemy, Christopher jest pierwszym potomkiem mojego brata i ówczesnego alfy Taylor'a Davies oraz luny Rose Davies. Osiągnął wiek, w którym może przejąć władzę. Zapewniam, że podjął się licznych szkoleń i jest na to w pełni gotowy - na chwilę zatrzymał swoją wypowiedź, jakby kolejne zdanie, które chce wypowiedzieć sprawiło mu trudność - jest mi żal, że muszę zastąpić jego rodziców w tak ważnej chwili. Byli niesamowitymi władcami i nie zasługiwali na śmierć. Pięć lat, w których ich zastępowałem były dla nas wszystkich trudne, ale jestem pewnien, że nikt inny nie zajemie się nami lepiej niż Chris. - powiedział kończąc swoją wypowiedź.

Matt i Olivia tradycyjnie przekazali władzę, poprzez oddanie młodemu wilkołakowi amuletów. Jeden z nich znalazł się na szyi Christopher'a, a drugi został umieszczony w pudełku, czekając na przeznaczoną chłopaka, a za razem przyszłą lunę.
Do głosu doszedł nowy władca i z dumą zaczął mówić do poddanych.

- Od teraz służę pomocą w każdej mniejszej lub większej sprawie. Musimy się trzymać razem, a nikt nie będzie w stanie nam zagrozić. Moim betą, a zarazem pomocną dłonią i osobą, do której będziecie mogli się zgłaszać jest mój kuzyn, Alec - wysoki brunet, o którym wspomniał alfa, wyszedł na scenę - jesteśmy silnym stadem i mam nadzieję, że będziemy dobrze współpracować. Nie chcę wprowadzać żadnych zmian. Myślę, że system, który przez lata stosował mój ojciec, jest odpowiedni. W radzie stada nadal zasiadać będą osoby, które w nim były, jednak dołączy do niej moja siostra Emily, mój beta i córka mojego wujka Matt'a - Cornelia. Więcej informacji dowiecie się na jutrzejszym zgrupowaniu, a teraz zapraszam na kolację i uroczysty bal, który odbędzie się w ogrodzie.

Kilkaset wilkołaków radośnie wiwatowało, po czym wszyscy udali się do ogrodu.

To nowy początek watahy Nowiu Księżyca.
Czy Chris będzie władcą, który odnajdzie szczęście u boku przeznaczonej tak samo jak jego ojciec i wuj Matt, czy moze skupi się na czymś innym, co przyniesie mu siłę?