Plątanina dwóch ciał, owinięta w pościeli, szamotała się naga tak jak ich sam Merlin stworzył.
Niecierpliwość i pożądanie, podsycone alkoholem buzowało w ich żyłach.
Sapnięcia i nierówne oddechy.
Jęki rozkoszy i krzyki ekstazy.
Paznokcie drapały plecy, języki pieściły, zęby gryzły obojczyki, a oczy, odchylone do tyłu w pokazie rozkoszy.
Dłonie i usta badały każdy skrawek ciała, każdy centymert.
Szarpanie za włosy, palce zaciskające się na prześcieradle.
I na koniec leniwe pocałunki, gdy ich ciała oraz dusze złączyły się w jedność.
CZYTASZ
WPADKA
RandomWszyscy wracają na 6 rok nauki w Hogwarcie. Hermiona i Draco chcieli by dalej się nienawidzić, jednak nie pozwala im na to pewien incydent który zdarzył się w wakacje i którego konsekwencje będą musieli ponosić... *opowiadanie pisane głównie z persp...