- Kurwa, Paula, co Ci się stało.- powiedział, łapiąc mnie za ramiona i patrząc mi w oczy.
- Nic, po prostu jedźmy do domu, proszę.- błagałam.- Dobrze, jedźmy, tylko jak?- zaczął się zastanawiać.- Czy jest tutaj, ktoś trzeźwy?!- krzyknął, jednak nikt mu nie odpowiedział. Wszyscy nadal się bawili.- Daj mi twój telefon.- zwrócił się do mnie.
Zrobiłam to, o co prosił. Coś poklikał i po chwili oddał mi telefon.
- Zaraz będziemy mieć podwózkę, chodź na zewnątrz.- powiedział i objął mnie.
Usiedliśmy na schodach i cały czas myślałam o tej sytuacji. Nadal lały mi się łzy i nie mogłam uwierzyć, że coś takiego stało się właśnie mnie.
Nagle podajechało auto. Wyglądało znajomo. Nie mogłam skojarzyć przez emocje. Po chwili z auta wysiadła osoba, której w tym momencie najbardziej potrzebowałam. Był to Patryk. Jak tylko go zobaczyłam, podbiegłam, przytuliłam go i zaczęłam płakać.
- Cześć Maluchu, co się stało?- zapytał.
- Po prostu mnie przytul.- odparłam, na co on przytulił mnie mocniej.
- Wszystko będzie dobrze, jestem tu.Wsiedliśmy do auta i przez całą drogę była cisza. Nikt się nie odzywał, ale to dobrze. Dojechaliśmy do domu. Wysiadłam, pożegnałam się z Patrykiem i weszłam do domu. Ruszyłam od razu do łazienki, aby zmyć z siebie to uczucie brudu. Weszłam pod prysznic i zaczęłam się się szorować wszędzie tam, gdzie mnie całował. Wyszłam i poszłam owinięta ręcznikiem do pokoju.
- Patryk? Co ty tu robisz?- powiedziałam zaskoczona, kiedy weszłam do pokoju.
- Twój-twój.. Em brat. Przepraszam, nie mogę się skupić.- powiedział, przyglądając się mi.
- Czekaj, pójdę się ubrać.
- Tak, dobry pomysł.Wzięłam ubrania i wróciłam do łazienki, gdzieś się ubrałam i nałożyłam krem na twarz oraz umyłam zęby. Wróciłam do Patryka.
- No to, co tu robisz?- zapytałam ponownie.
- Rozmawiałem z twoim bratem i powiedział, że coś Ci się stało, ale nie wie co. Martwi się o ciebie. Ja też się martwię.- zaczął.
- Nic się nie stało.- powiedziałam, siadając na łóżku obok Patryka.
- Płakałaś i przytulałaś się do mnie, musiało się coś stać i nie wyjdę stąd dopuki mi nie powiesz.
- Proszę, ja nie chcę o tym rozmawiać.
- No dobrze, nie będę naciskać.- powiedział, po czym położył rękę na moim udzie, przez co gwałtownie odsunęłam się. Od razu przypomniało mi się jak Alex mnie tam całował. Rozpłakałam się.
- Przepraszam, nie chciałem.- powiedział, zaskoczony tym co się stało.
- Nic, nie szkodzi.- odparłam, uspokajając się.
- Chcesz sobie ze mną poleżeć?- zapytał.
- Właściwie, to chyba wolę zostać sama.- odparłam.
- OK, zadzwoń jak będziesz chciała pogadać, albo spotkać się.- powiedział, wychodząc.
- Zadzwonię.- odparłam.Położyłam się w łóżku i starałam się nie myśleć o tym zdarzeniu, jednak cały czas chodziło mi to po głowie. Patryk był taki miły, a ja go odrzuciłam, mam nadzieję, że nie będzie na mnie przez to zły. Nie chcę tego, jednak wtedy jak mnie dotknął w udo, przywołało wspomnienia. Czy tak mi już zostanie?
Pov. Patryk
Wyszedłem z domu Pauli i wsiadłem do auta. Co się mogło stać? Najpierw płaczę i przytula mnie, a kiedy ją dotykam, odskakuje. Nie, to nie może być to. Czy ktoś ją zgwałcił na tej imprezie?
Szybko wysiadłem z auta i ruszyłem do pokoju Pauli.
- Paula, czy ktoś zrobił coś czego nie chciałaś?- zapytałem.
W tym momencie rozpłakała się, czyli mam rację. Usiadłem obok niej i wtuliłem się w nią. Po chwili odsunęła się ode mnie i zaczęła mówić.
- Byłam pijana i on też.- zaczęła.
- To nie znaczy, że mógł cię zgwałcić.
- Nie zgwałcić mnie, nadal jestem dziewicą.- powiedziała zarazem smutno, jak i z żartem.
- Paula, opowiedz mi co się dokładnie stało.
- Mogę Ci zaufać?- zapytała, patrząc mi w oczy.
- Możesz.Opowiedziała mi wszystko ze szczegółami. Jak można być takim chujem i zrobić coś takiego dziewczynie. Nie wyobrażam sobie, jak dziewczyny mogą się przez to czuć. Kiedy tak mi opowiadała miałem ochotę rozjebać tego chuja. Byłem tak wkurwiony, że nie mogłem usiedzieć w miejscu. Paula z każdą sekundą płakała mocniej. Nie mogłem na to patrzeć. Nie mogę patrzeć jak moja księżniczka płaczę. Rozpierdala mnie to.
- Rozjebie go, jak go zobaczę.- powiedziałem wkurwiony.
- Patryk, proszę, nie rób mu krzywdy.- odparła, ocierając łzy.
- Nawet, jeśli tego nie zrobię, to twój brat to zrobi.
- Nic mu nie mów.
- Paula, on musi o tym wiedzieć.- odparłem, wiedząc, że powiedziałem, że może mi zaufać.
- Powiem mu.- powiedziała, jednak nie przekonało mnie to na tyle, żeby jej uwierzyć.
- Idziemy teraz mu powiedzieć.- postanowiłem.
- On już na pewno śpi.- próbowała się wykręcić.
- Trudno, obudzimy go.- powiedziałem i wyszedłem z pokoju.Pobiegła za mną i zatrzymaliśmy się, przy pokoju Gabrysia. Zapukałem, powiedział, żebyśmy weszli i zobaczyliśmy jak siedzi zdenerwowany na łóżku.
- Paula, powiesz mi co się stało, błagam. Martwię się.- powiedział, podchodząc i przytulając dziewczynę.
- Jeśli Ci nie powiem, to Patryk mnie chyba zabije.- odparła ze śmiechem.Usiedliśmy we trójkę na łóżku i zaczęła opowiadać. Znowu mnie zaczęło nosić, tak samo, jak jej brata. Słyszałem tylko, jak pod nosem mówił: "Zajebie gnoja, zajebie gnoja". Chciałem powiedzieć dokładnie to samo.
Kiedy skończyła, Gabryś chciał już wsiadać do auta, jednak nie mógł, bo był pod wpływem. Stwierdziliśmy, że pojedziemy do niego jutro i wtedy go rozjebiemy. Odprowadziłem Paule do pokoju.
- Patryk...- powiedziała, kiedy zobaczyła, że wychodzę z pokoju.
- Tak?- zatrzymałem się i popatrzyłem na dziewczynę.
- Chciałbyś może ze mną zostać?- zapytała nie pewnie.
- Oczywiście.- odparłem.
- Ale tak na noc.- dodała.Zdziwiłem się kiedy to powiedziała. Ona chcę, żebym został u niej na noc?
- Na noc?- chciałem się upewnić.
- Tak. Udowodniłeś, że mogę ci zaufać i mogę zawsze na ciebie liczyć.
- Jasne, że możesz.- podszedłem i przytuliłem ją.
- Cieszę się, że znalazłam takiego przyjaciela.- powiedziała, co trochę mnie zabolało, bo chcę być kimś więcej niż przyjacielem.
- Też się cieszę, że cię poznałem.
- To zostaniesz? Proszę.
- Zostanę.
- Przyniosę Ci jakieś dresy i bluzkę mojego brata. Poczekaj.- powiedziała i wybiegła z pokoju.Wróciła po paru minutach z ubraniami i jak weszła do pokoju, to zaczęła się śmiać.
- Co się stało?- zapytałem, patrząc na jej uśmiech.
- Poszłam do pokoju Gabrysia i powiedziałam, że zostajesz na noc i patrz co nam dał.- powiedziała i pokazała paczkę Durex'ów.- I jeszcze powiedział:"Bawcie się dobrze, ale pamiętajcie, że jestem za ścianą."- zaczęliśmy się obydwoje śmiać, tak, że aż brzuchy nas zaczęły boleć. Wziąłem od niej ubrania i przebrałem się.Położyliśmy się obydwoje na jej dużym łóżku i rozmawialiśmy. Zaczęliśmy się poznawać. Dowiedziałem się o niej różnych rzeczy, o których nie wiedziałem. Kiedy tak rozmawialiśmy, w końcu Paula zasnęła, przytulona do mnie, więc ja też stwierdziłem, że pójdę spać.
CZYTASZ
~Kto by się spodziewał~ |Patryk Skóbel|✓
RomanceDwie osoby. Dwa charaktery. Inne, a może takie same? On przystojny, popularny, przyjaciel YouTubera. Ona zwykła dziewczyna, chodzi do szkoły i ma przyjaciół, jak każdy inny. Czy ich drogi się połączą? Będą przyjaciółmi, a może wrogami. Zapraszam do...