Rozdział 5

26 3 0
                                    

Gdy Kazuko wstała zobaczyła że Kabuto już wstał i miał na sobie spodnie i bluzkę w koloże czarne na prawej nodze miał sakiewke, miał okuraly i szarawe włosy.Jak chłopak pomagał blondynowi  było ciemno i nie widziałam w co był ubrany.

- Kazuko co tak szybko wstałaś - Spytał zdziwiony chłopak.

- Ja codziennie tak wczesnie więceje. Kobuto dwaj podróże- brunetka watała i podeszła do chłopaka.

Szaro włosy odłożył poroże na ziemie obok dziewczyny.

- Kazuko ty masz kuzynke ktura ma 19 lat- spytał chłopaka.

- Tak, a ty ją znaż?- Powiedziała zdziwiona Kazuko. - Tak znam ją.

- To powiedz jak ma na imię- brunetka wstała i przyciągnęła się.

- Ma na imię Misaki- odparł szaro włosy chłopak.

- To prawda.

- A chceż z ją porozmawiać?- Spytał.

- Tak dawno dawno z nią nie rozmawiała.

Nagle z znikąd pojawiła się Misaki. Ubrana była w lekką sukienkę która miała czarny koror i w szare leginsy, miała też na prawej nodze małą sakiewke, szare oczy,  trohę rudawe włosy i czarne buty.

- Misaki co ty tu robisz?- spytała  zdziwiona Kazuko i podeszła do swojej kuzynki.

- Nie wiem czy wieże ale Kabuto to mój chłopak i podrużujemy razem-Powiedziała uśmiechając się dziewczyna.

Kazuko zdziwiła się i spytała czy Kuzynka tu zostanie na zawsze w tym  mieście

- Nie wiem ale narazie zostanę jak się z stąd ruszę to powiem ci- rodo włosa podeszła do Kazuko.

- Naruto, Sasuke wstawajcie-Kazuko podeszła do kolegów i delikatnie szturchneła ich żeby obudzili się.

- zaraz daj mi pięć minut- powiedział zmęczony Naruto.

- Sasuke a ty wstajeż-Spytała brunetka.

- Jak mnie pocałuseż- niebiesko włosy odwrócił się w stronę dziewczyn.

Kazuko pocałowała pietnasto latka ktury powiedział  po cichu - Podobasz mi się. Sasuke znów pocałował Kazuko.

- Kuzynko to ty też maż chłopak ? Powiedziała uśmiechnta Misaki.

- No tak- Powiedział Sasuke za Kazuko.

- Naruto wstajeż !! Powiedział zdenerwowany Sasuke.

- Jest śniadanie- Kazuko wiedziała, że chłopak odrazu wstanie.

Naruto nagle wstał i spytała - co na śniadanie?

- To co sobie upolujesz- odparła Misaki.

- A ja mam ruby dla nas- Powiedział Kabuto.

- Dzięki Kabuto, że złowiżeś nam ryby podziękowała dziewczyna.

Kabuto wyciągnął pięć wypatroszonych ryb Kazuko ktura  rospaliła ognisko a kuzynka brunetki usmarzyła pokarm. Kiedy piątka zjadła, wyszli z ogromnego lasu i tam spotkali senseja Kakashiego.

- Macie poroże ? Spytał mężczyzna.

- Tak - Kazuko podała zdobycz.

- A więc zadanie ukończone- Powiedział sensej.

- I co teraz?- Spytał Sasuke.

- Macie trzy dni odpoczynku- odparł Kakashi.

I sensej zniknął, a brunetka spytała Misaki i Kabuta gdzie oni mieszkają.
- Na razie nigdzie- odpowiedział Kabuto.

- To na jakiś czas może zamieżkać u mnie- Odparła dziewczyna.

- Dziękójemy kuzynko a jak pamiętam twoje mieżkanie jest na nas za małe- Powiedziała zmartwiona Masaki.

- To nic jak Sasuke się zgodzi mogę u niego na kilka dzień zamieżkać- odparła.

- A ty Sasuke zgodzisz się- spytał  Kabuto.

- Jasne z Kazuko nawet na zawsze tylko bez Naruto- Powiedział uśmiechając się .

- Ej Sasuke nie przesadzaj-  Powiedział blondyn lekko wkozjac się.

- Okej, okej już się tak nie nakrencaj- odparł Saske.)

Gdy Kazuko i Sasuke  przenieśli żeczy Kazuko do domu Sasuke  zaczeli od 12:00 do 16:00 bo od domu Kazuko do domu Sasuke było ponad 4 Kilometry, a że były przerwy kture trwały po dwadzieścia albo po trzydzieści minut to inna rozmowa.

- Sasuke co chceż na kolację-  Spytała brunetka.

- hhhhm chce cię pocałować-  Odparł.

Kazuko trochę się zdziwiła ale podeszła do chłopaka i go pocałowała, pocałunek był namiętmy, po czym para poszła spać.

Kazuko- historia potężnej kunoichiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz