Kazuko- historia potężnej kunoichi

Rozdział 31

Dziewczyna zauważyła, że trzech dwubastolaktów cofnęli się w czasie. Brunetka od razu podleciała do ich i przez godzinę chodziła za nimi i patrzyła co oni zrobią.

Kazuko postanowiła ujawnić się żeby trójka zauważyła ich. Pietnasto latka stanęła przed nimi.

- Cześć wam. Jak macie na imie?- spytała brunetka.

Trójka zdziwiła się i chciała odrazu zabić Kazuko. Gdy jeden z chłopaków próbował gnąc ją w brzuch to przeleciał przez dziewczyne.

- Kim ty niby jesteś-chłopak odsybkł się od Kazuko.

- Jak by co to ja jestem duchem i mam na imię Kazuko- dziewczyna przywitała się a oni przydlondali się brunetce.

- To jak my cię niby widzimy- spytała dziewczyna ktura tam była.

- Jeszcze sama nie wiem jak to działa bo umarła dopiero wczoraj i mogę się siebie wksiesic ale nie wiem jak.

Trójka zdziwiła się. Jeden z chłopaków zaufał Kazuko i przectawił się.

- Ja jestem Boruto. Jestem synem Naruto ktury jest hokage.

Boruto to blondyn z niebieskimi oczami. Przypomniał Naruto ktury był taki jak on. Był ubrany w takie same ciuchy co Naruto. Jego ojcem i matka to Naruto i Hinata.

- A w jak się nazywanie- Kazuko spojżała na nich miłym zwrotem a blondyn podszedł do brunetki.

- Ja się nazywam Mitsuki- powiedział trochę nie śmiale.

Mitsuki to chłopak z lekko niebieskimi włosami, oczy miał żółte jak wąż a jego cera była biała jak Orochimaru ktury był jego przybranym ojcem, nie miał on swojej matki.

- A ty dziewczyno jak masz na imię?- spytała brunetka.

- Jestem Asami.

Asami to dziewczyna z krutkimi bronzowimi włosami i piwnimi oczami. Jego ojcem jest Sasuke a mamą Kazuko.

- Kazuko a ty przypadkiem nie jesteś moją mamą- dziewczyna spojżała na Kazuko wiedząc, że wyglonda do jej bardzo podobnie.

- Może jestem. Sama tego nie wiem.
- Ale jak ty jesteś moją mamą kiedyś to czemu teraz jesteś duchem i umarłaś- brunetka była ciekawał jak to się stało.

- Jak ja mam curkę to znaczy, że będę żyła- Kazuko podeszła do brunetki i położyła rękę na ramieniu jej curki.

- Kazuko a mogę zobaczyć się z moim tatą jak był w twoim wieku?- blondyn uśmiechnoł się.

- Jak chcesz to nie ma sprawy.
- A ja mogę zobaczyć jak Orochimaru. spytał niebieskowłosy.

- Mitsuki twój tata w tych czasak chce mnie zabić. Nie stedy ale za bardzo nie wiem gdzie on teraz się znajdóje. Bardzo mi przykro.

- Ja nie wiedziałem o tym. A jak mogę wiedzieć to jak ty umarłaś- czwórka usiadła pod drzewem.

- Orochimaru zabił Sasuke i Naruto bo chcieli mi pomuc. To za mną pojawił się smok ktury zjadł Orochimaru i wkszesiłam chłopów i oddałam z nich życie. Ale jak mówiłam ja mogę się wksiesic ale nie wiem jak.

- Ja nie wiedziałem, że mój tata chciał ciebie zabić. Teraz jest miły i opiekuńczy, nie widząc po nim, że chciał by skrzywdzić jakąś dziewczynę.

- Ludzie się zmieniają- Kazuko weszła na jedną z gałęzi i usiadła sobie na niej.

- To mogę się spotkać z Naruto- spytał blondyn wstając z miejsca.

- Jasne, chorym. A ty Asami chcesz się spotkać z Sasuke?- spytała.

- Jasne,  chce zobaczyć jak mój tata się kiedyś zachowywał i jak wyglonda i chcę się o nim więcej dowiedzieć- powiedziała brunetka z uśmiechem na twarzy.

- Okej to chotcie. Oni powinni teraz być na treningu tak jak wy- Kazuko zaszła z gałęzi i poprowadziła trójke do chłopaków ktury trenowali z sensejem Kakashim.

Gdy tam dotari wszyscy byli w szoku oprucz Kazuko co zobaczyli. Naruto odrazu zauważył, że Boruto ma jego strój jak on był dwunastolatkiem i odrazu spytał kim on jest.

- Naruto to jest twój syn z przyszłości jak by co- puwtnasto latka stanęła obok swojego chłopaka.

- Sasuke, to twoja i moja córka Asami

Mitsukiemu zrobiło się przykro i zauważył to Kakahi ktury podszedł do chłopaka i spytał czemu on się smuci.

- Bo Orochimaru to mój przybaray tata a dowiedziałem się, że on w tych czasach jest inny niż taki jak ja bo znam- niebieskowłosy przytulił się w mężczyzne.

- Tato ale ty wyglondasz- Asami  zdziwila się ubraniem Sasuke.

- Czyli ja jestem twoim ojcem a twoją matką jest Kazuko ktura jest teraz duchem. A ile masz lat?- niebieskowłosy podszedł to jego curki.

- Mam deanascie lat.
- Jak ja jestem twoim tatą to ile mam lat?- spytał.

- Ty masz 32 lat tak jak moja mama.

Chłopak zdział się, że tak szybko bedzę minął swojego potomka.