Ciepłe promienie słońca obudziły Kazuko jak spojżała to była przytulna do Sasuke, chłopak też się obudził i pocałował dziewczynę w usta.
- Cześć Kazuko- przywitał się niebiesko włosy.
- Cześć Sasuke. Gdzie jesteś- spytała?
- Jestem w kuchni.Kazuko wstała i przebrała się w ubrania.
- To choć i zrobimy śniadanie.
- A co no śniadanie ? Spytał.- A co chceż ? bo ja jak zwykle zjem sobie płatki- Powiedziała brunetka wchodząc do pomieszczenia gdze był chłopak
- Ja bym też zjadł płatki z jednom małom łyżeczom kakała-Odpowiedział.
- To sobie zrub- brunwkta usmiechneła się w stronę Sasuke.
Dwójak zrobiła sobie jedzenie i poszła spotkać się z Naruto i sensejem. Jak para przechodziła zauważyła Misaki i jej chłopaka.
- hej co Misaki co tak szybko wstałaś z Kabuto? Spytała zaciekawiona dziewczyna. - Tak żeby się przejść po okolicy- Powiedziała ruda dziewczyna.
- A to fajnie że się zebrałaś. Powiedzała usmiechając się Kazuko. - A czemu w trzymacie sie za rence ?Spytał zdziwiony Kabuto.
- Jesteśmy razem- Odpowiedział Sasuke.
- Tak to prawda- Poparła brunetka swojego chłopaka.- Tak a od kiedy-Spytała Misaki.
-Od wczoraj.-Odparła dziewczyna.- Kazuko szybko musimy już iść. Powiedział Sasuke. - Jasne już idziemy.
- Pa Misaki pa Kabuto.Kazuko i Sasuke dotarli na miejsce i zastanawiali się gdzie jest Naruto.
- gdzie jest Naruto. Spytał mężczyzna.
- Nie wiem, ja myszkę że zaspał- Powiedział niebiesko włosy.- Na czyż zaczniemy bez niego na poczontak pokaże wam jak chodzi się po dzrzwach bez używania rąk- Powiedział Kakashi.
Dwujak zdziwiła się. Nagle usłyszeli wołanie nie zaczynacie bez zemnie.
- Naruto. Powiedzieli w tym samym czasie nie odwrając się Sasuke i Kazuko.- Naruto co tak długo. Powiedział wkużony mężczyzna. - ja poolprosty zaspałem- Odpowiedział zaspany Naruto.
- Dobrze jak już muwiłem dziś dedziecie uczyć się chodzić po drzewie bez używania rąk.
Sensej pokazał i powiedział jak to zrobi. - na początku skupcie się, potem wbiegnijcie na drzewo. Kakashi na spokojnie wszedł ma drzewo i stanął na gałęzi dogury nogami. Trujka zdziwiła się ale potem zaczęła trenować.
Najlepiej szło Kazuko umiała wspiąć się najwyżej i najdużej się utrzymywała. Potem trochę gożej wychodziło niebiesko włosy a najgożej szło jak zwykle Naruto.
Po chili Sasuke i Kazuko udało się utrzymać na drzewie i dogury nogami na gałęzi. - Dobrze- Powiedział zadowolony mężczyzna.
- Naruto zostanież ze mnom do tej pory jak się nie naoczyż. - powiedział sensej.
- Dobrze. Odpary nie zadowolony blondyn.- A wy możecie iść. - Jasne powiedzieli brunetka i niebiesko włosy.
Sasuke co robimy- Spytała Kazuko.
- Ja bym się przeszedł a potem trohe potremował. Odpowiedział.- Jasne ale najpierw idziemy coś zjeść. Dodała dziewczyna
- Zgadzam się.
Para poszła do restarłaci i zamówiła kulki ryżowe. Gdy zlenli potem poszli potzenować tak jak chłopak muwił trenowali żuty szurikanami i sztyletami do ceny z zamkniętymi oczami potem przebiegli 4 kilometry a potem powalczyli ze sobom i nie bili ani trohe głodni jedynie pitni.
- Kazuko nie wiedziałem, że jesteś tak silna z szybka. Powiedział zdziwiony Sasuke. - A ja nie wiedziałam że znasz tyle tehnik- Powiedziała Kazuko.
- Ciekawe czy Naruto skończył. Powiedziała zastanawiąca się brunetka.
- Może sprawdzimy- Zaproponował chłopak. - Okej.Dwujak poszła sprawdzić czy blondyn jeszcze trenuje- Cicho Ssuke oni tu som.
- Naruto skup się wreszcie i wejdź. Powiedział Kakashi. - Ale ja próbuje i mi nie wychodzi- Odpowiedział wkużony chłopak.
- Naruto a o czym myślisz- Spytał mężczyzna.
- Jak jestem na tym głupim drzewie- Odparł Naruto.
- Popełniaż zły błon, spróbuj nie myśleć o niczym- Powiedział sensej.
- Dobrze postaram się- Powiedział Naruto.
- Sasuke mam do ciebie pytanie czy ty lubiż Naruto. Spytała dziewczyna.
- Sczyeże sam nie wiem bo czasem jest nawet normalny a czasem nie poważny-Powiedział Sasuke.- A ty.
- Ja tak samo jak ty, mi się wydaje że to już nie zmieni.
- To prawda.
Gdy Naruto udało się nauczyć chodzieno po drzewie to była godzina 12: 40. Potem para zeszła z drzew i powiedziała żeby Naruto poszedł z nimi na obiad. Jak już zjedli blondyn poszedł do siebie a Kazuko i Sasuke poszli do domu Sasuke.
Chłopak zauważył że dziewczyna stoi przy oknie w pokoju i śpiewa, jej głos był bardzo ładny i spokojny. Niebiesko włosy postanowił wejś i spytać co brunetki co śpiewa. Ta powiedziała, że jej jednom z dziesięciu ulubionych piosenek. Chłopak przytulił ją i powiedział kocham cię, Po czym dziewczyna odpowiedziała ja ciebie też.
- Sasuke kto dzwoni do drzwi- Zapytał zaciekawiona dziewczyna.
- Otwoże-Powiedział.
Był to Kakaski i powiedział, że rodzice Kazuko nieżylą.Kazuko załamała się i powiedział - I co teraz ze mnom będzie, po czym rozpłakała się i przytuliła się do chłopaka gdy Kakaski poszedł potem Kazuko zamkneła się w pokoju i nie wychodziła z niego ten dzień.
CZYTASZ
Kazuko- historia potężnej kunoichi
Novela JuvenilNaruto, Kazuko i Sasuke stają się jedną drużyną. Muszą stoczyć walkę z Orochimaru ktury jest podezniejszy nisz im się wydaje. Gdy Kazuko dowiaduje się, że do tychcias ją wychowali nie są jej prawdziwą rodziną i próbuje zasnąć swoją biologiczną rodzi...