Ciepłe sobotnie promienie słońca obudziły Kazuko, leżała ona na łuszkó w ubraniach.
- Kazuko wstawaj jest już 10:00 godzina. Powiedział Sasuke.
- To już 10:00 godzina, zaraz wstanę- Odpowiedział dziewczyna.Kazuko wstała po chwili i zapytała swojego chłopaka - Kochanie co dziś na śniadanie.
- A może coś na obiat, ale będzie o 14:00. Powiedział uśmiechając się chłopak.
- A na obiat i mam tak długo czekać. Odparła wstają z słuszka brunetka.
- Tak i nie marcu jak naruto- Powiedział niebiesko włosy.- Sasuke mam do ciebie pytanie bo jak moi rodzice nie rzyją to ja mam wyprowadzić się do mojego domu czy mogę zostać u ciebie-Spytała Kazuko.
- Możesz mieszkać u mnie jak chcesz, w końcu jestesz moją ukochaną dziewczyną-Powiedział Sasuke.
- Dzienkuję ci.
Para poszła do lasu potrenować, nie jedząc śniadania.
- Sasuke co będziemy trenować. Spytała zaciekawiona Kazuko. - Kazuko to proste pytanie, zobaczymy kto będzie szybszy z cięrzarem 20 kilowym, sztżelać z łuku i pokaże ci jak zabić kogoś kataną.
- Po pierwsze to ty umiesz sztżelać z łuku a po drugie gdzie ty masz katanę- Spytała brunetka.
- Po poerwsze jak byłem mały to bardzo dobrze strzelałem z łuku i po drugie mam dwie katany jak ty swój łuk czyli zaczarowany- Odparł chłopak.
- Tego akurat o ciebie nie wiedziałam i gdzie masz łuk-Powiedziała Kazuko.
- Łuk też mam zaczarowany tak jak ty- odpowiedział Sasuke.
Kazuko i Sasuke zaczeli trenować, najpierw zaczeli szczelaś z łuku do celu. Celem do Szczelania to były drzewa na których były tarcze.
- Kazuko krutka przerwa ?. Powiedział niebiesko włosy.
- Jasne czemu nie.
- Kazuko jesteś gotowa na to żeby zacząć potrenować z kataną. Spytał Sasuke. - Jeste bardzo gotowa. Odpowiedziała uśmiechając się dziewczyna.
- Kazuko katana jest trochę podobna do miecza. Powiedział Sasuke. - Miecz kiedyś miałam ale się zgubił jak bawiłam się z moim starszym bratem- Powiedziała Kazuko.
- To ty masz brata?.
- Tak ale jak miałam 4 latka to wyjechał z kuzynem do Hiszpani. - I pamiętaż to?-Spytał- Tak ale kiedy indziej ci opowiem- Powiedziała Kazuko.
- Dobrze a teraz trenujemu- Powiedział Sasuke.
- Kazuko trzymaj katanę przed sobą w dwie ręce potem zacznij na początek spróbuj mnie okaleczyć kataną- Powiedział niebiesko włosy.
Kazuko zaczeła atakować Sasuke i za bardzo nie wiedziała jak się posługiwać kataną ale powchwil Kazuko zauważyła jak Sasuke kontruje jej ataki i zaczeła atakować Sasuke. Dziewczynie udało się drasnąc chłopaka.
- Bardzo szybko się uczysz- Powiedział Sasuke. - Dzięki.
- A teraz ścigany się. Powiedział z uśmiechem na twarzy niebiesko włosy.
- Jasne ja jestem gotowa ale do kod się ścigany i z jakim ciężarem. Spytała brunetka.- Ścigany się do naszego domu jest do niego około 5 kilometrów a ciężary to ciężarki wziołem je ze sobom.
- Okej jestem gotowa na wszystko. Odparła Kazuko.
- Zakładamy ciężarki na ręce i nogi- Powiedział niebiesko włosy.Kazuko i Sasuke założyli ciężarki i zaczeli się ścigać pierwsza była Kazuko była szybsza od chłopak o 5minut.
- Jestem tak bardzo głodna- Powiedziała Kazuko. - Ja tak samo.
- O czejść Sasuke. Powiedziała Ino. Była to dziewczyna ktura miała blond włosy, niebieskie oczy ubrana w szron sukienkę i czarne buty.
- Hej Ino. Odpowiedzieli z nie checiom Sasuke i Kazuko. Para nie lubiła dziewczyny
- A co wy razem robicie. Spytała blondynka. - Ino nic ci do tego- Powiedziała Kazuko.
- Tak A co Sasuke jest twoim chłopakiem, że tak chodźcie z sobom- Powiedziała wkurzona Ino.
- Tak Kazuko to moja dziewczyna. Powiedział Sasuke po czym pocałował Kazuko.
- Co jak to ale co ?!. Powiedziała Ino.
- Tak to- Powiedział Sasuke.Kazuko i Sasuke poszli do domu i poszli zrobić kulki ryrzowae. Jak zjedli obiat to była godzina 17: 40 a potem Kazuko poszła z Sasuke do pokoju. Dziewczyna położyła się na łuszku a Sasuke powiedział
- Kazuko pragnę cię pocałować.
- Ja ciebie również Sasuke.
Sasuke położył się bardzo blisko obok dziewczynyny i namiętnie pocałował Kazuko. - Kazuko może coś zaspiewasz. Powiedział niebiesko włosy. - Jasne czemu nie ale muszę ci coś powiedzieć.
- Co? Sputał. - Za dwa dni do Jaboni przyleci moju zepsuł w kturym tańce, śpiewam i gram na rurzynch instrumentach i nie bądź zazdrosny.
- Okej ale to znaczy że ty jesteś tancerka i piosenkarką? Spytał zdziwiony chłopak.
- Tak to prawda nie chciałam wam o tym muwiś bo myślałam że będziecie myśleli że jestem tylko rozpuszczoną nastolatko. Powiedziała z opuszczonym głowom Kazuko.
- Kazuko nie jestem na ciebie zły ani trochę ale jak dostałaś się to zespołu jak nawet nie byłaś w szkole muzycznej ani w tanecznej- Odparł chłopak.
- Jak zespuł szukał tancerki to były konkursy ale żadna dziewczyna nie umiała ładnie danczyś a ja w wieku 10 lat szłam do mojego domu, miałam słukawki słuchałam rurznyrz piosenek i tańczyłam idoc do mojego domu a zepsuł przechodził obok mnie po chwili zorientowałam się że słucham ich piosenki, zatrzymali się i zaczeli danczyś ze mną zdziwiłam się a potem mój kolega Todoroki zaczął też tanciś razem ze mnom. Totoroki niał wtedy 11 lat i zezspuł powiedział że biorom nas dwuch a potem wzieli naszych przyjacielu i tak się dostałam- Opowiwdziala Kazuko.
- Kazuko kocham cię jak nikogo nigdy- Powiedział Sasuke.
Sasuke pocałował Kazuko bardzo namiątnie jak nigdy do dąt. Kazuko bardzo jej się podobało. - Kazuko choć spać bo jutro nie bedziesz miała siły na nic- Powiedział Sasuke.
Potem Sasuke i Kazuko poszli spaść w jednym łuszku.
CZYTASZ
Kazuko- historia potężnej kunoichi
Teen FictionNaruto, Kazuko i Sasuke stają się jedną drużyną. Muszą stoczyć walkę z Orochimaru ktury jest podezniejszy nisz im się wydaje. Gdy Kazuko dowiaduje się, że do tychcias ją wychowali nie są jej prawdziwą rodziną i próbuje zasnąć swoją biologiczną rodzi...