Rozdział 9

21 3 0
                                    

Ciepłe sobotnie promienie słońca obudziły Kazuko, leżała ona na łuszkó w ubraniach.

- Kazuko wstawaj jest już 10:00 godzina. Powiedział Sasuke.
- To już 10:00 godzina, zaraz wstanę- Odpowiedział dziewczyna.

Kazuko wstała po chwili i zapytała swojego chłopaka - Kochanie co dziś na śniadanie.

- A może coś na obiat, ale będzie o 14:00. Powiedział uśmiechając się chłopak.

- A na obiat i mam tak długo czekać. Odparła wstają z słuszka brunetka.
- Tak i nie marcu jak naruto- Powiedział niebiesko włosy.

- Sasuke mam do ciebie pytanie bo jak moi rodzice nie rzyją to ja mam wyprowadzić się do mojego domu czy mogę zostać u ciebie-Spytała Kazuko.

- Możesz mieszkać u mnie jak chcesz, w końcu jestesz moją ukochaną dziewczyną-Powiedział Sasuke.

- Dzienkuję ci.

Para poszła do lasu potrenować, nie jedząc śniadania.

- Sasuke co będziemy trenować. Spytała zaciekawiona Kazuko. - Kazuko to proste pytanie, zobaczymy kto będzie szybszy z cięrzarem 20 kilowym, sztżelać z łuku i pokaże ci jak zabić kogoś kataną.

- Po pierwsze to ty umiesz sztżelać z łuku a po drugie gdzie ty masz katanę- Spytała brunetka.

- Po poerwsze jak byłem mały to bardzo dobrze strzelałem z łuku i po drugie mam dwie katany  jak ty swój łuk czyli zaczarowany- Odparł chłopak.

- Tego akurat o ciebie nie wiedziałam i gdzie masz łuk-Powiedziała Kazuko.

- Łuk też mam zaczarowany tak jak ty- odpowiedział Sasuke.

Kazuko i Sasuke zaczeli trenować, najpierw zaczeli szczelaś z łuku do celu. Celem do Szczelania to były drzewa na których były tarcze.

- Kazuko krutka przerwa ?. Powiedział niebiesko włosy.

- Jasne czemu nie.

- Kazuko jesteś gotowa na to żeby zacząć potrenować z kataną. Spytał Sasuke. - Jeste bardzo gotowa. Odpowiedziała uśmiechając się dziewczyna.

- Kazuko katana jest trochę podobna do miecza. Powiedział Sasuke. - Miecz kiedyś miałam ale się zgubił jak bawiłam się z moim starszym bratem- Powiedziała Kazuko.

- To ty masz brata?.
- Tak ale jak miałam 4 latka to wyjechał z kuzynem do Hiszpani. - I pamiętaż to?-Spytał

- Tak ale kiedy indziej ci opowiem- Powiedziała Kazuko.

- Dobrze a teraz trenujemu- Powiedział Sasuke.

- Kazuko trzymaj katanę przed sobą w dwie ręce potem zacznij na początek spróbuj mnie okaleczyć  kataną- Powiedział niebiesko włosy.

Kazuko zaczeła atakować Sasuke i za bardzo nie wiedziała jak się posługiwać kataną ale powchwil Kazuko zauważyła jak Sasuke kontruje jej ataki i zaczeła atakować Sasuke. Dziewczynie udało się drasnąc chłopaka.

- Bardzo szybko się uczysz- Powiedział Sasuke. - Dzięki.

- A teraz ścigany się. Powiedział z uśmiechem na twarzy niebiesko włosy.
- Jasne ja jestem gotowa ale do kod się ścigany i z jakim ciężarem. Spytała brunetka.

- Ścigany się do naszego domu jest do niego około 5 kilometrów a ciężary to ciężarki wziołem je ze sobom.

- Okej jestem gotowa na wszystko. Odparła Kazuko.
- Zakładamy ciężarki na ręce i nogi- Powiedział niebiesko włosy.

Kazuko i Sasuke założyli ciężarki i zaczeli się ścigać pierwsza była Kazuko była szybsza od chłopak o 5minut.

- Jestem tak bardzo głodna- Powiedziała Kazuko. - Ja tak samo.

- O czejść Sasuke. Powiedziała Ino. Była to dziewczyna ktura miała blond włosy, niebieskie oczy ubrana w szron sukienkę i czarne buty.

- Hej Ino. Odpowiedzieli z nie checiom Sasuke i Kazuko. Para nie lubiła dziewczyny

- A co wy razem robicie. Spytała blondynka. - Ino nic ci do tego- Powiedziała Kazuko.

- Tak A co Sasuke jest twoim chłopakiem, że tak chodźcie z sobom- Powiedziała wkurzona Ino.

- Tak Kazuko to moja dziewczyna. Powiedział Sasuke po czym pocałował Kazuko.

- Co jak to ale co ?!. Powiedziała Ino.
- Tak to- Powiedział Sasuke.

Kazuko i Sasuke poszli do domu i poszli zrobić kulki ryrzowae. Jak zjedli obiat to była godzina 17: 40 a potem Kazuko poszła z Sasuke do pokoju. Dziewczyna położyła się na łuszku a Sasuke powiedział

- Kazuko pragnę cię pocałować.

- Ja ciebie również Sasuke.

Sasuke położył się bardzo blisko obok dziewczynyny i namiętnie pocałował Kazuko. - Kazuko może coś zaspiewasz. Powiedział niebiesko włosy. - Jasne czemu nie ale muszę ci coś powiedzieć.

- Co? Sputał. - Za dwa dni do Jaboni przyleci moju zepsuł w kturym tańce, śpiewam i gram na rurzynch instrumentach i nie bądź zazdrosny.

- Okej ale to znaczy że ty jesteś tancerka i piosenkarką? Spytał zdziwiony chłopak.

- Tak to prawda nie chciałam wam o tym muwiś bo myślałam że będziecie myśleli że jestem tylko rozpuszczoną nastolatko. Powiedziała z opuszczonym głowom Kazuko.

- Kazuko nie jestem na ciebie zły ani trochę ale jak dostałaś się to zespołu jak  nawet nie byłaś w szkole muzycznej ani w tanecznej- Odparł chłopak.

- Jak zespuł szukał tancerki to były konkursy ale żadna dziewczyna nie umiała ładnie danczyś a ja w wieku 10 lat szłam do mojego domu, miałam słukawki słuchałam rurznyrz piosenek i tańczyłam idoc do mojego domu a zepsuł przechodził obok mnie po chwili zorientowałam się że słucham ich piosenki, zatrzymali się i zaczeli danczyś ze mną zdziwiłam się a potem mój kolega Todoroki zaczął też tanciś razem ze mnom. Totoroki niał wtedy 11 lat i zezspuł powiedział że biorom nas dwuch a potem wzieli naszych przyjacielu i tak się dostałam- Opowiwdziala Kazuko.

- Kazuko kocham cię jak nikogo nigdy- Powiedział Sasuke.

Sasuke pocałował Kazuko bardzo namiątnie jak nigdy do dąt. Kazuko bardzo jej się podobało. - Kazuko choć spać bo jutro nie bedziesz miała siły na nic- Powiedział Sasuke.

Potem Sasuke i Kazuko poszli  spaść w jednym łuszku.

Kazuko- historia potężnej kunoichiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz