Rozdział 3

48 3 0
                                    

Drużyna zagłębiała się co raz dalej. Nigdzie nie mogli znaleźć poroża.

- Kazuko co to jest ? - spytał Naruto wskazując na leżący przedmiot przed nim.

-To chyba te poroże - stwierdziła podnosząc rzecz.

- Nie to inne poroże. Powiedział Sasuke -  porównując je z rysunkiem od Kakashiego.

Porozże z pergaminy miało inne napisy od tego które znalazł Naruto.

Kazuko, Sasuke i Naruto  nadal szli przez. Nagle ukazał się im ten sam stwór którego widzieli na początku.

- Badzcie cicho i bez ruchu. - Powiedziała brunetka.

- Noruto idź pierwszy zobacz to co - rozkazał Sasuke.

- Nie boję się!! - powiedział blondyn ale w jego głosie można było wyczuć nutkę strachu.

Blondyn podszedł bliżej by upewnić się z czym mają do czynienia. Pozostała dwójka spojrzała na siebie A następnie ruszyli w ślady towarzyszą.

Stał przed nimi ogromny stwór, biały wążą o krwawych oczach. Z jwgo bokow wyrastały wielke ludzkie ręcę.

-Jak mamy go pokonać sztyletami - spytała zmartwiona dziewczyna.

Wąż zaczął atakować Naruto. Rzucił się w jego stronę pokazując swoje dwa białe kły przesiąknięte trucizną.

- Chłopaki zobacie że pod wężem jest poroże. - wskazała palcem przedmiot.

-Naruto uważaj !!-  Powiedział niebieskowłosy.

Kazuko rzuciła się w stronę węża, skupiając tym uwagę stwora.

-Kazuko uważaj !! -krzyknął przerażony Sasuke.

Sasuke zaczoł zionąć ognie ale grube łuski chroniły potwora.

-I co teraz ? - Powiedział zmartwiony Naruto.

- Musimy wziąć poroże i t
nie możecie dać się ugryźć. - powiedziała brunetka.

-Naruto ty spróbuj odwrucić uwagę węża. - Rozkazał Sasuke.

Gdy Naruto odwracał uwagę węża Kazuko i Sasuke próbawali wziąść poroże ale jednak gdy Sasuke wzioł poroże wąż zaczał atakować Uchihe. Kazuko zaatakowała oczy węża które okazały się jego czułym punktem.

Kazuko rzuciła sztyletem w oko a Sasuke wbił mu sztylet w gardło.

-Dobra robota! - wykrzyknał uardowany blondyn.

Kazuko- historia potężnej kunoichiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz