Zgasłem.
Wypaliłem się, wypalając ostatnią paczkę szlugów.
Pierwszą i ostatnią.
Tak jak Ty byłaś tą pierwszą i ostatnią kobietą,
której oddałem całego siebie.
Kolejnej oddam to co ze mnie zostało.
Nie.. Nie będzie kolejnej.Bo nic ze mnie nie zostało.
CZYTASZ
Kocham Cię. To chyba wszystko.
PoetryO Tobie. O mnie. Nie zawsze o nas. Pierwszy zbiór niepodpisanych listów.