Ciężar daru ~BNHA~

12.Festiwal Sportowy (bitwa kawaleryjska)

-Stójcie!-krzyczałam do moje drużyny

-Ale wszyscy na nas szarżują-Uraraka panikowała.

-Jeszcze chwila

-Chishiki nie wiem co chcesz zrobić ale to nie wygląda dobrze

(nagle z trybunów)

-Co się stało?

-Czemu wszyscy nagle stanęli?

Wszyscy stali i nie byli w stanie nic zrobić. Mimo że używałam Telepatii od bardzo dawna to jednak użycie jej na tylu osobach jednocześnie nie jest łatwe. Musieli być wystarczająco blisko żebym mogła ich lepiej kontrolować. Wysunęłam rękę przed siebie i powiedziałam

-Oddajcie mi swoje szarfy z punktami.

Wszyscy, ale to dosłownie wszyscy podeszli i oddali mi szarfy na rękę. Założyłam je po czym powiedziałam.

-Drużyna Bakugo, Todorokiego, Shinso i Tetutetsu stoją reszta wychodzi poza linie równocześnie odpadając.

Jak powiedziałam tak się stało. (zastanawiałam się czy i dwójkę z 1B wywalić ale w sumie to warto mieć jeszcze jakiś innych przeciwników, z poza klasy.)

Po zakończonej konkurencji puściłam wszystkich, nikt nie wiedział co się stało, wiedzieli co się dzieje ale nic nie mogli zrobić. Najbardziej zdziwiony był Shinso. Podeszłam bliżej niego żeby dowiedzieć się więcej o jego mocy.

-Kontrola umysłu.-Pomyślałam.-Bardzo mocny dar.

-Przepraszam-krzyknął Ojiro.-Chciał bym powiedzieć że nie mogę brać udziały w dalszej części Festiwalu. W odróżnieniu od innych nic nie pamiętam.

Dołączył się do niego jeszcze jeden chłopak, jakiś z 1B.

-Dobrze. O dwóch przeciwników mniej. Następna będzie walka, zwykłą walka. Pary dobieramy losowo.