Risk It All - James McVey/The Vamps fan fiction - tłumaczenie PL

~ pierwszy ~

-Jessie ! Wychodzimy ! Pospiesz się! - usłyszałam mojego brata Tristana krzyczącego na schodach kiedy zakładałam kaptur. Wzięłam moją torbę i pobiegłam w dół schodami.

-Dobra, dobra, jestem już! Uspokój się i chodźmy. - zaśmiałam się z niego. Był zestresowany, ponieważ spóźni się przeze mnie na próbę. To był pierwszy raz kiedy zabrał mnie ze sobą, swoją 'żenującą' młodszą siostrę. Gapił się na mnie przez całą drogę do samochodu. Poszłam za nim i zapięłam pasy, uśmiechając się bezczelnie.

-Więc.. Jakie znów są ich imiona? - zapytałam, próbując zapamiętać wszystko co powiedział.

-Jest Connor, ma 17 lat, rok starszy od ciebie, i jedziemy właśnie do jego domu. Później jest Brad, ten z brązowymi kręconymi włosami, ma 18 lat. Wreszcie James, który jest w moim wieku. Bądź miła dla nich i spróbuj być normalna! - odpowiedział, co znaczy, w jego zwyczaju, że byłam dziwna, ale spójrzmy prawdzie w oczy, on jest dziwniejszy niż ja! Włączył muzykę i siedzieliśmy w ciszy, z nim, wystukującym czasem rytm na kierownicy. W końcu dotarliśmy do domu Connora, który był przeogromny. Tris wyskoczył z samochodu i zatrzasnął jego drzwi. Zrobiłam to samo i poszliśmy wprost do wejścia. Zastukał trzy razy w drzwi i chłopak z roztrzepanymi blond włosami otworzył drzwi. Był nieznacznie wyższy ode mnie ale niższy niż Tristan. Razem z Trisem wykonał skomplikowane przywitanie i odwrócił się w moją stronę.

-Tris, nie mówiłeś nam, że masz dziewczynę! - otworzyłam szeroko oczy i potrząsnęłam głową.

-Nie, nic z tego Con! - a więc to Connor - To jest moja siostra, Jessie. - wszedł do domu a Connor zaprosił mnie skinieniem do środka. Poszłam za nimi obojga do pokoju muzycznego na tyle domu z gitarami wiszącymi na ścianach i zestawem bębnów z tyłu. Po tym jak Connor pokazał mi pokój, poszli z Trisem po coś do picia do kuchni. Zauważyłam kilka mikrofonów ustawionych i brązowe kręcone włosy chłopaka regulującego wysokość jednego z nich.

-Cześć, ty musisz być Brad, prawda? - powiedziałam, a on skinął głową.

-Ty jesteś siostrą Tristana? Jessie? - odpowiedział, a ja się uśmiechnęłam.

-Um.. mogę zagrać na jednej z tych gitar? - spytałam a on wręczył mi Gibson Hummingbird. Chciałam mieć jedną z nich kiedy miałam 10 lat, kiedy zaczynałam grać na gitarze. Pociągałam za struny i śpiewałam cichutko do siebie jedną z moich ulubionych piosenek, Titanium. Zawsze było mi łatwo zatracić się w muzyce, więc nie zauważyłam dopóki nie skończyłam grać, że Connor, Tristan i jeszcze jeden chłopak, sądzę, że był to James, stali i cicho klaskali.

-Więc grasz na gitarze? - James powiedział patrząc na nich. Przytaknęłam a on się uśmiechnął. - To było naprawdę dobre. Może nauczę cię kiedyś jednej z moich ulubionych piosenek. - czułam jak mój żołądek odpływa, on był jak najbardziej niesamowity. Uśmiechnęłam się i wstałam.

-Więc, jakie piosenki ćwiczycie? - zapytałam całą czwórkę. Tristan spojrzał na mnie, jakbym nie miała prawa spytać o coś takiego.

-Zaczniemy od Cecilia, Can We Dance i Wildheart kilka razy, w porządku? - Connor powiedział uśmiechając się do mnie. Znowu przytaknęłam, a James odchrząknął.

-Skoro mamy gościa specjalnego, powinniśmy zrobić coś nowego. Co wy na Lovestruck? - James powiedział patrząc w moje oczy.

-Naprawdę James? Dopiero co skończyliśmy to pisać! - Brad odpowiedział.

-Dobra, jeśli ktoś ma nas skrytykować będzie to moja siostra! - Tristan zwrócił im uwagę. Poparłam go i nareszcie dali za wygraną. James zaczął grać akordy na gitarze, patrząc na mnie przez cały ten czas. Kiedy zagrali wszystkie piosenki zaczęłam bić brawo i przytuliłam Trisa.

-To było niesamowite chłopaki! Wszystkie piosenki były perfekcyjne! - krzyknęłam, śmiejąc się. Wszyscy podeszli do mnie i popchnęli na sofę łaskocząc mnie dopóki nie krzyczałam o litość.

____________________________________________________________________________________

Witajcie! Jest to moje pierwsze tłumaczenie, jak i moja pierwsza praca, więc mam nadzieję, że się spodoba. Jeśli chodzi o dodawanie rozdziałów, myślę, że to wszystko zależy od mojego wolnego czasu.