~ siedemnasty ~

237 14 3
                                    

Tris poszedł do siebie do pokoju, a ja zaczęłam się przebierać. Wpierw zdecydowałam się założyć czarne jeansy, Conversy tego samego koloru, które Jenna z przyjaciółmi popisała korektorem oraz czarny swetr z białym napisem „Dark Days". Związałam włosy w wysoki kucyk i lekko natapirowałam, aby dodać im objętości, po czym nałożyłam makijaż. Kevin powiedział mi aby użyć nieco mocniejszego eyelinera – on był nieodkrytą kopalnią informacji tego typu.

- Jessie, jesteś gotowa? - przewróciłam oczami kiedy nakładałam błyszczyk po czym zeszłam powolutku na dół drażniąc się z nim. Westchnął z rozpaczy, a ja się roześmiałam i poszliśmy do samochodu. Do miejsca spotkania było około pół godziny autem, więc słuchaliśmy The Killers, których Tris puszczał mi odkąd miałam 8 lat. Przesłuchaliśmy cały album i załączyła się płyta Justina Biebera.

- Bieber? Serio Tris? - spojrzałam na niego, a jego policzki zaczęły się zaczerwieniać.

- To.. to od Emily. - wyjąkał, więc sarkastycznie przytaknęłam.

- Jasne.. - po chwili odkryłam, że zna wszystkie słowa, prawie wszystkich piosenek i co mnie zaskoczyło, że kilka nawet mi się spodobało. Po pewnym czasie dotarliśmy na miejsce i mogłam usłyszeć zespół In Hindsight kończący swój występ. James powiedział, że występowali jako drugi support, więc po nich na scenę wejdzie główny, Little Mix. To był mój pierwszy koncert od lat. Ostatnim na jaki poszłam był Big Gig z moim starym zespołem Guide (wyrzucili mnie i Jennę niedługo potem), Union J i Conorem Maynardem. Wyskoczyliśmy z auta, oczywiście ja, najmniej elegancka osoba na świecie, prawie upadłam. Zobaczyłam ochroniarza patrzącego na nas wzrokiem 'czy ona na pewno nie jest pijana?'. Podeszliśmy do niego, a on wyciągnął dłoń po bilety.

- Tris? - wezwałam go aby je podał, a on na mnie spojrzał – Zabrałeś je, prawda? - potrząsnął głową a ja zamknęłam oczy.

- Jesteśmy z The Vamps – kiedy Tris skończył mówić ochroniarz się roześmiał, a ja położyłam ręce na biodrach. Bycie blondynką czasem się na coś przydaje. Zarzuciłam włosami i zatrzepotałam rzęsami.

- Gitarzysta to mój chłopak i chce zobaczyć jak występuje. Idź i go spytaj jeśli chcesz. - wyzwałam go, a on podniósł swoje ręce do góry w geście poddania i zawołał innego ochroniarza. Powiedział mu, żeby poszedł zawołać The Vamps i niedługo potem zobaczyłam Jamesa i Brada podchodzących. Kiedy nas dostrzegli James groźnie spojrzał na ochroniarza.

- Jaki problem kolego?

- Ta dwójka próbowała wejść na koncert bez biletów. Powiedzieli, że Cię znają, a ona, że jest twoją dziewczyną. - ochroniarz zaczął się śmiać zanim skończył mówić.

- Tak, to prawda. Tristan to nasz perkusista, a to jego siostra. Są z nami. - Brad przemówił, a James objął mnie ramieniem. Usłyszałam ochroniarza wzdychającego, zmuszonego nas wpuścić.

- Dzięki! - uśmiechnęłam się słodko do niego kiedy przechodziliśmy obok, rozbawiając wszystkich. Weszliśmy za kulisy i zobaczyłam Connora rozmawiającego z jedną z Little Mix. Ze względu na to, że nie jestem ich wielką fanką, nie byłam pewna kto to jest, ale chyba Leigh-Anne. Tris podbiegł do niego i przytulił – tęsknił za nim bardziej niż się spodziewałam.

- Więc, kto jest waszym nowym perkusistą? - zapytałam Jamesa i Brada. Brad skinął głową na gburowatego nastolatka z ciemnymi włosami opadającymi na jego ciemno zielone oczy.

- Nate, chodź tutaj! - Tris i Con podeszli do nas wcześniej i usłyszałam jak Nate westchnął i wstał.

- Kim oni są? - zapytał

- To jest Tris, nasz były perkusista i jego siostra Jessie, która spotyka się z Jamesem – Conor odpowiedział, a Nate szybko przebiegł wzrokiem po Trisie, po czym spojrzał chytrze na mnie. Poczułam jak włoski stają mi na plecach i przysunęłam się bliżej Jamesa, którego ręka zacisnęła się wokół mojej talii. Rozpoznałam Nate'a, a on rozpoznał mnie.

Kim jest Nate? Jak myślicie? :) x

Risk It All - James McVey/The Vamps fan fiction - tłumaczenie PL Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz