Nastoletnia mama - Pierwotne rozdziały - Rozdział 7

622 4 0
                                    

(Niestety nie posiadam rozdziałów od jeden do siedem, bo zapomniałam ich zapisać)

***

  ~Hej, wiki może wpadniesz dziś do mnie po pójdziemy na kawę??

  —Jasne! Będę za 5 min.

  ~Dziękuję! Pa

  —Pa!

Połączenie zakończone.

  Selena miała dziś dużo lekcji a rodzice są w pracy więc jestem sama z moją córeczką.

Dawno nie pisałam, przepraszam. Dowiedziałam się że będziesz dziewczynką! Jeszcze nie mam imienia dla ciebie. Zastanawiam się Nad Emmą lub Meg.

  Wtedy do oczu zaczęły mi napływać łzy. Aż wkońcu płakałam na cały dom. Wsumie to sama nie wiedziałam dokońca dlaczego płaczę. Wtedy do mojego pokoju weszła Viki.

  —Boże, Mia! Czemu płaczesz?

  —B-bo ja nie p-powiedziałam ci czegoś...

  —Więc się uspokuj, nie możesz płakać. I powiedz czego mi nie powiedziałaś.

  —j-ja nie przeżyje p-porodu. - Mówię załamującym głosem.

   —Spokojnie, wszystko się ułoży. Co prawda ja mam 20 lat i moja ciąża jest bezpieczna, ale mam kuzynke która zaszła w ciążę w wieku 15 lat i żyje. Kiedyś cię do niej zabiorę.

  —O-okey. - nie chciałam jej martwić więc przestałam płakać i udawałam że już jest ok.

  —Miałyśmy iść na kawę, ale zobacz zaczęło lać. Wię może coś pooglądamy?

  —Dobry pomysł. Uspokoiłam się.

  Razem z Viki oglągałyśmy Komedie romantyczną. W połowie filmu ze szkoły przyszła Selena, i oglągałyśmy już w trójkę. A raczej w ósemke. Po zakończonym filmie Viki musiała iść z do domu, ponieważ jej narzeczony miał wracać z Norwegii do domu. Więc zostałam sama z Seleną, zeszłyśmy do salonu i oglągałyśmy głupie seriale. Wtedy z pracy przyszli rodzice.

  —Mamy dla was niespodzianke! Tylko musicie jechać z nami.  - Mówi podekscytowany tata.

  —Zbieraj cię się! - Mówi mama.

  —Dobra już idziemy. - Mówię do rodziców.

***

  —Zamknij cię oczy! Już dojeżdżamy. - Zrobiłyśmy co kazała nam moja mama.

***

  —Już! Możecie otworzyć oczy! - Krzyczy Tata. A my otwieramy oczy a tam...

  —O Boże.. Dziękujęmy!!! - Krzyczę a Selena stoi w szoku z otwartą buzią.

  —To dla was. Zbierałyście na wasz dom ale wiem że to zajęła by wam do waszej, emerytury Więc postanowiliśmy wam, zafundować mały domek. - Mówi tata. — domek ten zawiera: dwie sypialnie, dwie łazięki, kuchnie, salon, piwnice, strych, i trzy puste pokoje z myślą o waszych dzieciach.

  —Dziękuję wam!!! Rzuciłam się na rodziców i mocno ich uścisnełam. Selena wkońcu się ockneła i również przytuliła moich rodziców. Po 20 minutach rodzice zostawili nas. A my czekałyśmy na nasze rzeczy. Przy okazji oglądając nasz nowy dom.

Nastoletnia mamaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz