Minęło już trochę czasu a dokładnie to dwa lata od śmierci Seleny. Wciąż mi jej brakuje, lecz dziś jest ślub Vici, jej dzieci mają już prawie trzy latka. Wciąż się nie pozbierałam, lecz dziś postaram się o tym nie myśleć. Nie wiem dlaczego ale czuję że gdyby nie Scarlett, to Selena wciąż by żyła. Może to głupie że ją o to obwiniam ale nie potrafię inaczej. Teraz wszystkie dzieci stoją w ławce w raz z ich babcią. A ja jestem przy Vice, zostałam jej światkową. Niedawno dowiedziałam się że Vica znów jest w ciąży, podobno tym razem ma być chłopiec.
Wiele w życiu przeszłam, niespidziewaną ciążę, śmierć Seleny, ojca i chłopaka, tajemnice skrywaną przez Selene, a tą tajemnicą Była Scarlett. Nic mi niepowiedziała że będzie miała trojaczki.
Teraz wiem że nigdy nie warto się poddawać, nawet jeżeli nie widzi się już happy end'u.
CZYTASZ
Nastoletnia mama
Teen FictionCzy młoda dziewczyna może być gotowa na dziecko? Czy będzie je kochać po mimo tego że jest tym nie planowanym? Błąd może popełnić każdy, w końcu po to one są. Czasami błąd można naprawić, lub po prostu sprawić żeby nie był błędem a najlepszą decyzj...