***
- Mamo, mówię poważnie. - westchnęłam.
- Nie, będę wam przeszkadzać. - upiera się mama. Od kiedy ona jest tak uparta?
- Nie przeszkadzasz. Muszę cię mieć na oku, no proszę nie daj się prosić. A zresztą będziemy mogły spędzić więcej czasu razem..
- No dobrze. Zamieszkam z wami. - Mówi matka
- I bardzo dobrze. A teraz chodź zrobię ci coś do jedzenia. - powiedziałam. - Tak przy okazji, dzwoniłaś już do lekarza zajmującego się moją ciążą? - zapytałam.
- Operacje przeprowadzi mój znajomy lekarz. - powiedziała.
- Co? Dlaczego? Coś nie tak z moim lekarzem? - zapytałam.
- Nie, wszystko w porządku. - westchnęła. - Ja po prostu nie ufam tej twojej lekarce. - powiedziała. - Więc proszę, nie sprzeciwiaj się. Ten lekarz jest naprawdę świetny. - powiedziała.
- No dobrze, nie będę się sprzeciwiać, skoro uważasz że inny lekarz będzie dla mnie lepszy.
- Kiedy termin porodu? - Pyta mama.
- Dwudziestego listopada. - Odpowiadam.
- Jasne. - powiedziała.
***
Nie mogę się doczekać aż się urodzisz! To twój ostatni miesiąc. Zdecydowałam już jak dam ci na imie. Teraz tego nie powiem. To już ostatni wpis. Pamiętaj nie ważne co się stanie, i tak cię kocham.
~ Mia.***
Już czas. Dziś jest dwudziesty listopada. Leże w szpitalu i czekam na operacje. Będę miała cesarkę, ponieważ mój lekarz stwierdził że tak będzie bezpiecznej. Nie mogę się już doczekać by zobaczyć moje dziecko. Jeszcze tylko trochę i zobaczę je. To dziwne że jeszcze parę miesięcy temu żyłam jak każda inna nastolatka w moim wieku.
- Jest pani gotowa? - zapytał lekarz.
- Chyba tak. - uśmiechnęłam się.
- No dobrze, więc zaczynamy. - powiedział lekarz. - Wszystko będzie w porządku, proszę się nie martwić.
***
CZYTASZ
Nastoletnia mama
Teen FictionCzy młoda dziewczyna może być gotowa na dziecko? Czy będzie je kochać po mimo tego że jest tym nie planowanym? Błąd może popełnić każdy, w końcu po to one są. Czasami błąd można naprawić, lub po prostu sprawić żeby nie był błędem a najlepszą decyzj...