1

4.2K 60 43
                                    

Przedstawienie postaci:

Patrycja

Cześć jestem Patrycja, mam 20 lat i pracuję jako sekretarka w biurze. Mam chłopaka, z którym nie układa mi się najlepiej, ma na imię Kuba.

Czarek

Siema, jestem Cezary, ale wolę jak nazywają mnie Czarek. Mam 20 lat i moją pasją jest sport, dlatego też pracuję jako trener na siłowni. Moją dziewczyną jest Emilka, bardzo ją lubię, ale nie wyobrażam układać sobie z nią przyszłości

***

Piękny, słoneczny dzień Patrycja obudziła się w swoim przytulnym mieszkaniu, który wynajmowała w tętniącej życiem Warszawie. Tak jak co dzień jej chłopak Kuba wyszedł wieczorem i nie wrócił na noc. Patrycja wyszła z sypialni i zauważyła leżącego Kubę na kanapie w ich salonie. Podeszła do niego i poczuła alkohol. Szybko się odsunęła i pobiegła szykować się do pracy.

*P*
Od jakiegoś czasu nie układa mi się z Kubą, kochałam go, ale ta miłość gaśnie. Tracę nadzieję, że kiedykolwiek znajdę kogoś kto mnie pokocha. Kuba cały czas wychodzi na noc i nie wraca, podejrzewam, że mnie zdradza..


***


Czarek obudził się, zerknął na bok i zauważył Emilkę, jego dziewczynę. Pisała z kimś, wysyłała mu swoje zdjęcia na co on odpisał ,,😍❤,, . Czarek zauważył lekki uśmiech na jej twarzy.

*Cz*
Ten związek jest bez sensu. Nie gadamy ze sobą, nie spędzamy razem praktycznie czasu. Jedynie co nas łączy to wspólne mieszkanie, które razem wynajmujemy. Muszę to skończyć, mam dość.

Czarek wstał i bez słowa poszedł do łazienki szykować się do pracy.

***

Patrycja gdy była gotowa do pracy zamyślona wyszła z mieszkania, następnie przekręciła klucz w drzwiach i skierowała się do wyjścia z bloku.

***

Czarek wyszedł z mieszkania bez słowa, zamyślony chłopak skierował się do wyjścia, aby udać się na siłownię do pracy.

***

Gdy Patrycja dotarła do drzwi wejściowych wpadła na chłopaka, potknęła się, a on od razu złapał ją w tali, nie pozwalając jej upaść.

Cz: Ojć, mam cię *zaśmiał się cicho*
P: Dz- Dzięki 

Patrycja wydusiła z siebie tylko te słowa, patrząc na piękne piwne oczy przystojnego mężczyzny.

Cz: Czarek jestem a ty?
P: Patrycja, miło mi cię poznać.
Cz: Mi też, a poza tym ładnie wyglądasz!
P: Dziękuję...

*P*
Zrobiło mi się bardzo miło, nawet się zarumieniłam. Nie pamiętam kiedy ostatnio mój chłopak powiedział mi jakiś komplement.

Patrycja cały czas patrzyła przenikliwie na jego twarz. 

*Cz* 
Przypadkowo wpadłem na jakąś dziewczynę. Złapałem ją, ale boziu jakie ona ma piękne oczy… Tonąłem w nich uśmiechając się lekko, widziałem, że się rumieni. Patrycja, tak ma na imię, ma bardzo piękne imię, w ogóle jest piękna. Nigdy nie czułem czegoś takiego, spodobała mi się...

*P*
Chyba się zakochałam…. STOP Patrycja! Jesteś głupia, zakochałaś się w mężczyźnie, którego znasz tylko kilka minut. To szaleństwo!

Cz: A ty Patrycja też mieszkasz w tym bloku?
P: Tak, mieszkam pod 35.
Cz: Super, ja pod 30.
P: O NIE!
Cz: Coś się stało?
P: Jestem spóźniona do pracy! Muszę lecieć Cześć!
Cz: Mam nadzieję, że do zobaczenia!
P: Ja też!

Patrycja szybko pobiegła do auta, wsiadła i pojechała do pracy nadal myśląc o przystojnym Czarku, którego przed chwilą poznała.

***

*Cz*
Gdy piękna brunetka odjechała do pracy, skojarzyłem, że jestem spóźniony. Szybko wsiadłem do auta i pojechałem pod siłownię, w której byłem trenerem. Nie mogłem się skupić w pracy byłem zamyślony, myślałem tylko o jednym, o pięknej dziewczynie Patrycji, ktorą poznałem. Muszę się z nią umówić na kawę i bardziej się poznać.

***

*P*
Moja szefowa denerwowała się, że nie mogę się skupić na pracy, ale jak mam się skupić, jak w głowie mam tylko Czarka. Nie mogę o nim zapomnieć, o jego pięknych oczach.

Gdy Patrycja skończyła swoją zmianę, zabrała torebkę, wsiadła do auta i kierowała się pod swój blok. Gdy była pod swoimi drzwiami odnalazła klucz w swojej torebce i otworzyła drzwi. Słyszała ciche śmiechy. Skierowała się do sypialni, chcąc przywitać się z Kubą, lecz gdy otworzyła drzwi jej sypialni ujrzała szczupłą kobietę całującą Kubę. Dziewczyna miała na sobie tylko bieliznę, a Kuba był ubrany tylko w bokserki.

P: TY CHAMIE!!
K: Patrycja to nie tak jak myślisz.

Powiedział masując ciało nieznanej Patrycji kobiety. 

P: Z NAMI KONIEC!!!!!

Patrycja wybiegła z bloku i usiadła na ławce przed nim płacząc. Nie kochała go, ale i tak ją to zabolało.

***

*Cz*
Gdy wychodziłem z pracy, dostałem telefon od Emilki, mojej dziewczyny, a raczej byłej dziewczyny, że zebrała swoje rzeczy i wyprowadziła się z naszego mieszkania. Byłem mega zaskoczony jej decyzją, ale tak samo uważałem, że nie ma sensu tego ciągnąć. Gdy podjechałem pod mój blok, zauważyłem płaczącą dziewczynę. Podszedłem do niej.

Cz: Coś się stało, pomóc Ci?
P: Nie, dziękuję

Patrycja spojrzała w mu w oczy i rozpoznała Czarka.

Cz- Czarek?
Cz: Patrycja!?

Czarek stanął naprzeciw siedzącej na ławce Patrycji i schylił się tak, że ich głowy były na równym poziomie. 

Cz: Co się stało Patrycja, powiedz mi.
P: … Mój chłopak mnie zdradził.. Teraz to już były chłopak.
Cz: Widać, że nie tylko ja dzisiaj zakończyłem mój związek.
P: Ty też..?
Cz: Tak.
P: Bardzo mi przykro..
Cz: Mój związek i tak nie miał sensu, a teraz chodź odprowadzę cię do pokoju.
P: Właśnie nie mogę tam wrócić.
Cz: To może chcesz spać u mnie?
P: Byłabym ci wdzięczna.

Hejkaa!! Wracam z nową książką, miałam zajawke i będę pisać ta książkę inaczej od rzeczywistości XD.

~♡

Na zawsze z tobą- Czarek x Patrycja  (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz