Gdy nadszedł wieczór, po zjedzonej kolacji Nico pakował się, a Patrycja leżała w sypialni, robiąc coś na telefonie. Czarek poszedł do sypialni i położył się obok Patrycji.
Cz: Co tam?
P: Mam meeega ochotę na kebaba.
Cz: Mówisz i masz.
P: Gdzie idziesz?
Cz: Po kebaba.
P: Czarek nie musisz.
Cz: Ale chcę.Czarek wyszedł z mieszkania i spacerkiem poszedł do baru.
*Cz*
Ma zachcianki, to normalne w ciąży, więc muszę je spełniać. Będę się nią opiekował jak najlepiej potrafię.Czarek po kilkunastu minutach wrócił do domu z jedzeniem dla Patrycji. Podszedł do łóżka i podał jej jedzenie.
Cz: Proszę to dla ciebie.
P: O boże Czaruś dziękuję..Patrycja przytuliła Czarka i zjadła kebaba.
***
Po 23 szykowali się do snu. Jutro rano Nico miał pociąg i Czarek musiał podwieźć go na stację, gdyż wracał do domu rodzinnego. Gdy byli gotowi do snu, Czarek z Patrycją poszli do sypialni, a Nico położył się na kanapie. Patrycja położyła się na łóżku na plecach, a obok niej Czarek. Chłopak położył rękę na brzuchu dziewczyny, delikatnie go masując.
*Cz*
Wychowamy to dziecko, Patrycja będzie wspaniałą mamą, a ja wspaniałym ojcem. Zawsze marzyłem, aby założyć rodzinę. Kocham Patrycję i nasze dziecko. Będziemy wspaniałą rodziną.Czarek nachylił się i pocałował brzuch dziewczyny.
P: yyy co ty robisz Czaruś?
Cz: Nic nic..Czarek zasnął, następnie Pati przytuliła się do niego i również zasnęła.
***
O godzinie 8 zadzwonił budzik, Patrycja i Czarek niechętnie, ale wstali z łóżka i poszli się ogarnąć, aby zawieść Nicolasa na dworzec. Patrycja robiła makijaż w łazience, w tym samym czasie Czarek się golił.
P: No i znowu zostaniemy sami.
Cz: Przynajmniej nikt nam nie będzie przeszkadzał.Zaśmiali się i poszli do salonu.
P: I jak gotowy?
N: Tak.
Cz: Możemy jechać?
N: Tak, chodźmy.Cała trójka wyszła z mieszkania i wsiadła do auta. Po kilkunastu minutach byli na dworcu, za 4 minuty miał przyjechać pociąg.
N: Chciałbym wam podziękować za opiekowanie się mną haha i przeprosić za TĄ sytuację.
Cz: Spoko.
P: Nic się nie stało.
N: Będę przyjeżdżać do was częściej.Patrycja i Czarek spojrzeli na siebie, na co Nico wybuchł śmiechem.
N: O jest już mój pociąg.
Patrycja i Czarek przytulili Nicolasa.
N: Pilnujcie się tam.
Cz: Nico..
N: Cześć!Nico wsiadł do pociągu. Patrycja razem z Czarkiem pomachali mu i po momencie pociąg ruszył.
Cz: No i zostaliśmy sami!
P: Nie jest ci przykro?
Cz: E tam, ja to się bardzo cieszę.Patrycja zarumieniła się i uśmiechnęła się do Czarka.
Cz: Wracamy do domu?
P: Tak, chodź.Wsiedli do auta i skierowali się pod mieszkanie. Weszli do bloku i winda okazała się zepsuta.
Cz: Musimy iść schodami.
Weszli na pierwsze piętro, Patrycja zatrzymała się.
P: Zmęczyłam się haha.
Czarek podszedł do dziewczyny i wziął ją na ręce.
P: Nie musisz serio.
Cz: Nie możesz się męczyć.
P: A niby czemu?
Cz: A no tak.Gdy udało im się wspiąć na 3 piętro otworzyli drzwi do mieszkania i od razu położyli się na kanapie.
Hej!
3/5
❤❤❤❤
CZYTASZ
Na zawsze z tobą- Czarek x Patrycja (Zakończone)
Hayran KurguHej! To bedzie juz moja 2 opowieść o Czarku i Pati z teamu X. Będzie trochę inaczej niż w rzeczywistości ale mam nadzieję, że się spodoba. zapraszam do czytania ❣