Na zawsze z tobą- Czarek x Patrycja (Zakończone)

48

Czarek przytulił swoją dziewczynę i położył się z nią. Patrycja zamknęła oczy i mocno trzymała swojego chłopaka.
Do drzwi nagle zapukała policja.

P: Kto to Czaruś?
Cz: Nie wiem, zobaczę.

Czarek wyszedł z objęć swojej ukochanej i szedł do drzwi, a gdy je otworzył zobaczył 4 policjantów.

Pol(Policja): Pan Czarek Nykiel?
Cz: Tak to ja.

Patrycja poszła do salonu i ze strachem przyglądała się sytuacji.

Pol: Jedzie pan z nami.

Policja zapinała kajdanki Czarkowi i wtedy Patrycja podbiegła do niego.

P: Gdzie go zabieracie?!?!
Pol: Zabieramy w celu wyjaśnienia zabójstwa Damiana.

Patrycja zbladła, popatrzyła na smutną twarz Czarka i powiedziała:

P: Jadę z tobą Czarek.
Cz: Patrynia zostań tutaj, j-ja…… wrócę.
P: Nie! Jadę z tobą.

Policjanci oderwali Czarka od Patrycji i kierowali się do drzwi wyjściowych.

Cz: Kocham Cię pamiętaj.
P: ZOSTAWCIE GO!
Pol: Proszę się uspokoić.
P: Chce jechać z wami!!
Pol: Niestety nie możemy pani wziąć.
P: TO JA ZOSTAŁAM ZGWAŁCONA!
Pol: W takim razie czy jest pani gotowa złożyć zeznania?
P……. T-Tak
Pol: To zapraszamy z nami.

Patrycja usiadła obok Czarka w radiowozie, złapała go za rękę i oparła swoją głowę o jego ramię, po czym rozpłakała się.

Cz: Kochanie nie płacz… Będzie dobrze.

***

Pół godziny później Czarek złożył zeznania. Opowiedział wszystko zgodnie z prawdą. Jego zeznania potwierdziła Patrycja. Policja zatrzymała Czarka w areszcie do momentu rozprawy, która miała odbyć się na drugi dzień.

Cz: Bądź silna, kocham Cię. *powiedział jej na pożegnanie, gdy zostali rozdzieleni*

Patrycja wracała samotnie do domu, płacząc. Tęskniła za nim, teraz kiedy najbardziej potrzebowała Czarka nie było go przy niej, ale to nie jego wina, to wszystko przez Damiana, czemu on chciał jej zepsuć życie. Co ona mu zrobiła?!

Położyła się na łóżku, nadal płacząc. Została zgwałcona, a jej chłopak aresztowany, bała się, że już nigdy nie będzie tak jak wcześniej, bała się, że Czarek zostanie w areszcie na kilka lat, że straci miłość swojego życia, a teraz była sama, nikt jej nie pociesza, nie przytula. Pragnęła tylko żeby on był przy niej. Chciała Czarusia.
Wzięła jego podkoszulkę i przytuliła się do niej, poczuła jego perfumy.

Teraz kiedy go nie było zrozumiała, jak ważny dla niej jest i jak go kocha. 

***

Czarek siedział w policyjnej celi, zasłonił  twarz rękoma i martwił się, chciał być przy niej, móc ją pocieszać, a on musi tu siedzieć.
Chłopak chodził po celi, nie mógł znaleźć sobie miejsca, gdy myślał o Patrycji, łzy napływały mu do oczu, teraz zrozumiał że ona jest jego powodem do życia.

👁👄👁

💖💖