17

1.4K 38 60
                                    

Gdy Czarek zakończył rozmowę z mamą i wrócił do sypialni, Patrycja już nie spała.

P: Cześć!
Cz: Hejka, jest sprawa.
P: No jaka?
Cz: Dzisiaj wieczorem brat ma przyjechać do mnie na kilka dni. Będzie ci to przeszkadzało?
P: Nie, a gdzie będzie spał.
Cz: Na kanapie, no a my tak jak zawsze.
P: To może ja pójdę spać na kanapę, a wy razem?
Cz: Nie ma mowy, będzie spał na kanapie i koniec.
P: No dobrze. 

Cały dzisiejszy dzień Czarek i Patrycja spędzili w domu. Obejrzeli film, przygotowali pyszny obiad i odpoczywali. Gdy zbliżała się godzina 17, Czarek wyszedł z mieszkania i pojechał na dworzec, czekając na brata. Po chwili pociąg zatrzymał się i wyszedł z niego Nico. Był on młodszy od Czarka, miał 16 lat. Nico podleciał do Czarka razem ze swoją małą walizką przytulając ją.

Cz: Ohoo ktoś się tu stęsknił za bratem.
N: Mega się stęskniłem Czaro.

Rodzeństwo wsiadło do samochodu i po kilkunastu minutach byli pod blokiem.

Cz: Chciałem żebyś wiedział, że nie mieszkam sam.
N: Mama mi mówiła. Nie bądź zły, ale cieszę się, że zerwaliście z Emilką, nie lubiłem jej.
Cz: Spoko, ten związek nie miał przyszłości.

Chłopaki weszli do mieszkania, zdjęli buty i kurtki, następnie udali się do salonu, gdzie czekała na nich Patrycja.

P: Cześć!
N: Ooo hej!
Cz: Nico poznaj Patrycję.
P: Patrycja jestem a ty? *Patrycja uśmiechnęła się*
N: Nico, miło mi poznać.
P: Mi również.

Patrycja przytuliła Nicolasa w geście przywitania. Czarek patrzył na nich z zazdrością. Gdy Patrycja puściła brata Czarka, spojrzała się na swojego przyjaciela i uśmiechnęła się do niego, a on to odwzajemnił oraz puścił do niej oczko. Tej scenie przyglądał się Nico z uśmiechem na twarzy.

N: To od kiedy jesteście razem?
Cz, P: Yyy
P: Jesteśmy tylko przyjaciółmi, prawda Czarek?
Cz: Yhym…. tak tak.
N: Nie gadajcie, widzę przecież, mnie nie okłamiecie. 
P: Naprawdę tylko przyjaciele.
N: Dobra, niech wam będzie *zaśmiał się*

Cała trójka trochę jeszcze pogadała, Nico bardzo polubił przyjaciółkę brata. 

P: Dobra, idę nam zrobić naleśniki na kolację.
Cz: Pomóc ci Patrynia?
P: Nie pogadajcie sobie, bo na pewno stęskniliście się za sobą.

Patrycja poszła do kuchni i chłopaki zostali sami w salonie.

N: Powiem Ci, że masz szczęście brat.
Cz: Mam ogromne szczęście…
N: A Czarek gdzie ja będę spać?
Cz: Na kanapie.
N: A wy?
Cz: Tak jak zawsze.
N: Czyli?
Cz: Nie interesuj się młody.
N: Czyli śpicie razem * zaśmiał się i spojrzał podejrzanie na brata*
Cz: Tak, ale koniec tematu i nie waż się mówić o tym matce, bo będzie mnie męczyć pytaniami.
N: Dobra dobra, nie spinaj się tak hah.
 
Po kilkunastu minutach jedli już pyszne naleśniki zrobione przez Patrycję.

Cz: Przepyszne Patrynia.
N: Zgadzam się.
P: Cieszę się, że smakowało.

***

Po 2 godzinach każdy już był gotowy do snu. Czarek przygotował kanapę, tak, że Nico mógł na niej spać.

P: Dobra, ja już idę, dobranoc Nico!
N: Dobranoc.
Cz: Zaraz przyjdę Pati.
P: Spoko, poczekam.

Patrycja poszła do sypialni. Czarek napił się wody, pożegnał się z bratem i wszedł do sypialni. Położył się na łóżku i patrzył na Patrycję, która smarowała twarz kremem 



Hej!

❤❣

Na zawsze z tobą- Czarek x Patrycja  (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz