Czarek pchnął Kubę i odszedł od niego. Podszedł do Patrycji, zauważył, że ma łzy w oczach.
Cz: Nie przejmuj się tym debilem.
Patrycja zaczęłą płakać i usiadła na ziemi, zasłaniając twarz rękami.
Cz: Ejjj Patrynia..
Czarek kucnął przy Patrycji.
Cz: Nie płacz..
P: Zabolały mnie te słowa.
Cz: Ale to nie jest prawda, jesteś wspaniałą, inteligentną i piękną kobietą.Czarek przytulił Patrycję i otarł jej łzy, a ona wtuliła się niego.
P; Dzięki Czaruś.
Cz: Chodźmy szybko do sklepu i wracajmy do domu.Zrobili zakupy, Czarek wziął siatkę z zakupami i wyszli ze sklepu. Szli do domu, Czarek objął Patrycję, a ona oparła głowę o jego ramię. Gdy doszli do mieszkania przygotowali razem kolację. Zjedli ją oglądając serial, a później gdy ogarnęli się do snu i położyli się w łóżku sypialnym, następnie zasnęli przytuleni do siebie.
***
*P*
Obudziłam się pierwsza. Miałam dziś wolne i byłam umówiona z moją koleżanką ze studiów. Wstałam, założyłam szlafrok i udałam się do kuchni. Na śniadanie zrobiłam naleśniki. Podczas gdy jadłam przyrządzone przeze mnie śniadanie, wstał Czarek.Cz: Hejka!
P: Cześć! Chodź, zrobiłam śniadanie.Patrycja i Czarek zjedli śniadanie, następnie poszli umyć naczynia.
Cz: Co dzisiaj robisz?
P: Jestem umówiona.
Cz: …*Cz*
Zrobiło mi się przykro.. Z kim ona się umówiła? Wiedziałem, że nie mam u niej szans, jestem głupi! Niepotrzebnie robiłem sobie nadzieję.P: Halo, Czarek!
Cz: Co?
P: Coś się stało?
Cz: Nie, dlaczego tak myślisz?
P: Bo jakoś się smutny zrobiłeś.
Cz: E tam wydaje Ci się.
P: Dobra, to ja lecę, bo się spóźnię. Paa Czaro!
Cz: Pa..Patrycja wyszła z mieszkania. Czarek poszedł do salonu i usiadł na fotel. Patrzył na podłogę smutnym wzrokiem.
Cz: Jak zawsze wszystko musi się psuć jak jest dobrze…
***
Patrycja podjechała pod kawiarnię i wysiadła z auta. Gdy zamknęła swój samochód zauważyła swoją przyjaciółkę, która już na nią czekała. Była to dość niska brunetka.
P: Cześć, Nati!
N: Hejka kochana!Dziewczyny przytuliły się i weszły do środka.
P: No to co tam u ciebie słychać?
N: No git, pracuje jako sekretarka. Wynajęłam sobie mieszkanie z Bartkiem w Warszawie.
P: Fajnie.
N: A u ciebie jak tam? Jak tam się układa z Kubą?
P: Szkoda gadać…
N: Coś się stało??
P: Zerwałam z Kubą..
N: Przykro mi nie wiedziałam…
P: Wiesz co on odwala? Masakra, cały czas pije i jak go spotykam wyzywa mnie od dziwek. Jak poszłam do jego mieszkania po moje rzeczy to próbował mnie zgwałcić, ale naszczęście Czarek mnie obronił.
N: uuuuuu a kto to ten Czarek? *zaśmiała się*
P: Mój przyjaciel, poznałam go niedawno…
N: A gdzie mieszkasz, bo chyba musiałaś się wyprowadzić od Kuby co nie?
P: Mieszkam u Czarka.
N: Uuu to widzę, że grubo. Opowiadaj o nim, a ja koniecznie muszę go poznać.
P: Czarek jest… miły, wierny, kochany, troskliwy, przystojny, silny…
N: Widzę, że ci się podoba!
P: ….Tak podoba mi się...Dziewczyny rozmawiały jedząc ciasto i pijąc kawę. Wspominały lata nauki i wszystkie chwile spędzone razem. Po godzinie wstały od stolika i poszły zapłacić. Wyszły z kawiarni.
P; Dzięki, za miłe spotkanie Nati.
N: Ja też dziękuję, ale pamiętaj teraz będziemy się spotykać częściej!
P: Oczywiście!
N: Zapraszam Ciebie i Czarka dzisiaj na wspólny wieczór u nas w mieszkaniu.
P: Przyjdziemy!Dziewczyny przytuliły się i odjechały do swoich mieszkań.
***
*Cz*
Minęła już prawie druga godzina odkąd Pati pojechała. Siedziałem i czekałem aż przyjedzie. Jakoś pusto i smutno tutaj bez niej..Patrycja podjechała pod blok. Podeszła pod drzwi i otworzyła je, następnie weszła do środka i zdjęła buty.
P: Hejka! Już jestem!
Patrycja weszła do salonu i zauważyła Czarka, siedział na fotelu. Usiadła obok niego.
Cz: I jak tam się bawiłaś?
P: Świetnie!
Cz: …
P: Brakowało mi Nati.. Tych naszych pogaduszek.
Cz: To… Ty … Spotkałaś się z koleżanką??
P: No tak, a co ty myślałeś? *zaśmiała się*Czarek od razu się uśmiechnął.
Hej! 634 słowa 😎❤
~♡
CZYTASZ
Na zawsze z tobą- Czarek x Patrycja (Zakończone)
FanfictionHej! To bedzie juz moja 2 opowieść o Czarku i Pati z teamu X. Będzie trochę inaczej niż w rzeczywistości ale mam nadzieję, że się spodoba. zapraszam do czytania ❣