Na zawsze z tobą- Czarek x Patrycja (Zakończone)

39

Para poszła w kierunku sypialni. Czarek zdjął koszulkę i położył się na łóżku. Patrycja oparła się o jego klatkę i delikatnie jeździła dłonią po jego ramieniu.
Czarek zauważył, że Patrycja jest smutna, więc przytulił ją mocniej i pocałowała w głowę.

Cz: Nie smuć się kochanie.
P:...
Cz: Jestem przy tobie skarbie i będę Cię wspierał zawsze oraz wszędzie.
P: Dzięki kochanie. Ja zaraz przyjdę idę po wodę.

Patrycja wyszła z objęć chłopaka i po chwili stała w kuchni nalewając sobie wodę. Nagle przez okno, rozbijają je z hukiem wpadł kamień z jakąś kartka przywiązaną do niego. Patrycja wydała z siebie pisk.

Czarek usłyszał huk, a później pisk dziewczyny, szybko wyszedł z łóżka i pobiegł do kuchni. Zastał tam płaczącą dziewczynę siedzącą nad rozbitym szkłem z okna z jakąś kartką. Spojrzał na Patrycję, która zwróciła smutny wzrok na Czarka.

Cz: Pokaż mi to skarbie.

Dziewczyna podała kartkę chłopakowi, który zaczął natychmiast ją czytać.

Do kochanej Patrycji

Chcę żebyś zdechła, chce zatańczyć nad twoim martwym ciałem. 

~D

(DOBRA JESTEM JAKAS ZJEBANA XDDD ~Autorka)

Cz: TO KURWA JUŻ NIE ŚMIESZNE! JAK JA GO KUŹWA DORWĘ! TO TRZEBA NA POLICJE, TO JUŻ JEST NĘKANIE!!

P: Cz-czarek, boję się…

Chłopak spojrzał na swoją dziewczynę, klęknął przy niej i delikatnie palcem podniósł jej twarz, tak żeby spojrzał mu w oczy.

Cz: Kochanie, jestem przy tobie i nic Ci się nie stanie. Obronię cię Patrynia, nie pozwolę żeby ktoś Cię skrzywdził.

Chłopak pocałował swoją dziewczynę i mocno ją przytulił, tak jakby miało jej zabraknąć.

Cz: Kocham Cię….
P: On chce mnie zabić Czarek. J-Ja..
Cz: To niech zabije mnie I zostawi Ciebie.
P: Czarek! 

Dziewczynie napłynęły łzy do oczu.

P: Nie mów tak!! *powiedziała dławiąc się łzami*

Patrycja przytuliła chłopaka, a on wstał z nią i poszedł do sypialni.

Cz: Połóż się skarbie, odpocznij, prześpij się.

Chłopak położył ją na łóżku i głaskał jej włosy szepcząc:

Cz: Kocham Cię… Jestem tutaj z tobą… Nie masz się czego bać.

Gdy Czarek zauważył że zasnęła, wstał z łóżka i chciał wyjść do łazienki, ale zatrzymała go ręka ukochanej.

P: Proszę zostań, nie idź nigdzie Czaruś.
Cz: Zaraz wrócę, idę tylko do łazienki.

Czarek pocałował dziewczynę i wyszedł z pokoju.

Wrócił po 5 minutach i zobaczył, czekającą na niego dziewczynę, która po chwili rzuciła mu się na szyje, gdy usiadł na łóżku.

Leżeli przytuleni do siebie. Czarek próbował uspokoić wystraszoną dziewczynę, co chwilę całował ją i mocno przytulał oraz szeptała jej do ucha, że ją kocha. Było spokojnie dopóki nie zadzwonił dzwonek do drzwi.

P: Kto to?
Cz: zostań tutaj, a ja pójdę zobaczyć.
P: Czaruś.

Chłopak odwrócił się i posłał jej pytające spojrzenie.

P: Uważaj na siebie.

Czarek podszedł do drzwi wejściowych i otworzył je. Nikogo nie zauważył, wyszedł na korytarz i zobaczył  Damiana stojącego w jego dalszej części.

Hejjj!

💖💖