°Rozdział XXIII°

244 31 13
                                    

Cały czas byłam zdziwiona tą sytuacją, bo naprawdę myślałam, że będę traktowana jak ostatnia szmata...

Rozmawiałyśmy cały czas o typowo damskich sprawach. Nadal nie byłam pewna co do tego gangu.

Szczerze wątpię, że od tak przyjmą do swojej rodziny wroga. Nie wiem co o tym myśleć.

Nagle dostałam SMS'a.

*Maciuś❤️*
Hej żyjesz?

Uśmiech od razu pojawił się na moich ustach.

*Ja*
Hej, żyje i o dziwo dobrze mnie traktują.

*Maciuś❤️*
Serio? Dziwne. Mam nadzieję, że cię kiedyś zobaczę🙁

*Ja*
Ja też mam nadzieję. Brakuje mi was😟

*Maciuś❤️*
Obiecuję, że cię stamtąd wyciągnę.

*Ja*
Zróbcie to jak najszybciej, bo nadal nie jestem pewna, co może mi się tu stać.

*Maciuś❤️*
Będę po ciebie zanim się obejrzysz. A teraz muszę lecieć, bo jest zebranie gangów.

*Ja*
Okej, leć, papa❤️

*Maciuś❤️*
Papa❤️

Pov. Slave

Odkąd Heaven powiedziała, że mnie kocha, na co się bardzo zdziwiłem, nie mogę przestać o niej myśleć.

"Kocham cię". Te słowa cały czas chodzą mi po głowie.

Wtedy normalnie mnie zamurowało. Pierwszy raz ktoś kogo kocham, wyznał mi miłość.

Chciałem jej odpowiedzieć to samo, jednak wtedy ten chuj Skull musiał ją zabrać. Muszę ją odzyskać, tylko jak? Przecież wygrali wyścig, a wyścigi to chyba jedyna zasada jaką gangi przestrzegają.

Po tym jak napisałem do dziewczyny i dowiedziałem się, że nic jej nie jest, odetchnąłem z ulgą. Na szczęście jest cała i zdrowa.

Ale to zachowanie Phantomów. Są dla niej mili? Trochę podejrzane to.

Shadow zwołał gangi, że ustalić sposób, żeby odzyskać jego córkę.

W czas się zorientował kurwa, trzeba było się nie godzić, a nie teraz trzeba ratować ludzi.

Idiota.

- Ok, pewnie wiecie po co was zwołałem. Musimy uratować Heaven. Wiem, że to wszystko moja wina i nie będę się tłumaczył, bo to i tak nie ma sensu.- zaczął Shadow.

Racja, jego wina.

- Ustalmy plan działania.- kontynuował.
- Może wymienimy ją na coś innego?- zaproponował ktoś.
- Nie, wydaje mi się, że nie przypadkowo wzięli akurat Heaven.
- To może dowiemy się gdzie ją trzymają i jak będzie tam okno to ją weźmiemy?- powiedział ktoś inny.
- To nie jest zły pomysł, ale co jeśli nie będzie okna?- zapytał Soulshade.
- Zawsze warto się najpierw dowiedzieć.- odparł Shadow.

Dopracowaliśmy dokładniej ten plan wszyscy razem i już dzisiaj mieliśmy go wcielić w życie.

Pov. Heaven

Cały wieczór siedziałam z dziewczynami. Na razie są mega miłe, jednak nie zmienia to faktu, że jestem w jednym budynku z Skullem.

Tego się chyba najbardziej boję, że jak znowu będę chciała się umyć to mnie zgwałci.

Dobra, a może jednak on już tego nie zrobi? Jest tutaj tyle pięknych dziewczyn, że naprawdę ma w czym wybierać.

Kiedy zrobiło się już dosyć późno i mieliśmy się powoli rozchodzić, jedna z dziewczyn zaprowadziła mnie do mojego pokoju. Był on na samym dole.

Nie pomyśleli, że moje uciec tym oknem?

No nic, po prostu są jacyś głupi, ale ok.

Przecież mogę wyjść oknem i zadzwonić do kogokolwiek, żeby po mnie przyjechał.

Poszłam się umyć i specjalnie zamknęłam na klucz drzwi do pokoju, a później drzwi do łazienki.

Zrobiłam wszystko co miałam i wyszłam z pokoju ubrana już w piżamę.

Położyłam się na łóżku, kiedy nagle usłyszałam pukanie do drzwi.

- Kto tam?- zapytałam.
- Rainbow.- odparła dziewczyna.

Podeszłam do drzwi i je otworzyłam. Dziewczyna wyszła do pokoju, czymś wyraźnie zaniepokojona.

- Coś się stało?- zapytałam, kiedy usiadłyśmy na łóżku.
- Muszę ci coś powiedzieć.- zaczęła.

Patrzyłam na nią i czekałam, aż zacznie mówić.

- Polubiłam cię i myślę, że chcesz to wiedzieć. Bo ogólnie posłuchałam rozmowę Skulla z Shutterem i powiedzieli, że jeśli uciekniesz dzisiaj to zamknął cię znowu w jakimś pokoju.- powiedziała i popatrzyła na mnie.

Od razu przed oczami pojawił się obraz tego, co się działo parę tygodni temu.

Gwałty, bicia, usługiwanie i co najgorsze ten cholerny betonowy pokój.

- O jakim pokoju mówili?- zapytała.

°°°°°°°°°°°°°°°°°
Parówki oficjalnie Parówkowy Maraton kończy się w poniedziałek.
Trwał i tak już długo😂
Na pewno jeszcze w tej książce zrobię maraton jednak teraz będę mieć bardziej zawalony tydzień, więc muszę zrezygnować z maratonu.
Rozdziały będą się pojawiać jak zwykle było w poniedziałki i czwartki ❤️
A więc do jutra i buziaki 😘

DiTi

°To nie twoja GRA°|Patryk Skóbel I Maciej Rembowiecki|✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz