chapter 28 ~ the truth

1.5K 155 330
                                    


Pov:Dream

•wulgaryzmy

Nikt nie reagował. Nawet Sapnap, czy Nick? Nie wiem, jak go teraz nazwać.

George wpatrywał się w Sapnapa, jego oczy były zagubione. Jego twarz zmieniła się w wyraz jaki nigdy wcześniej na nim nie widziałem.

Potem jego oczy powoli oderwały się od Sapnap'a i wyładowały na mnie. Złapaliśmy kontakt wzrokowy, a spojrzenie rzucone na jego twarz mnie zabijało.

I w tej chwili mogłem powiedzieć, że wie. On wie, kim jestem, wie, kim jest Sapnap.

"George" - poszedłem w jego kierunku, ale on się cofnął.

"Jesteś nim? To jest tak, jesteś nim, prawda?" - dusił, jego słowa nie formowały się razem.

Próbowałem iść w jego kierunku, ale on ciągle się wycofywał.

"Odpierdol się ode mnie" - wypluwa.

To była surowość w jego głosie, którego nigdy wcześniej nie słyszałem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że gniew jest skierowany na mnie.

"Pozwól mi wyjaśnić, pozwól mi mówić" - mówiłem, ale potrząsnął głową.

"Jesteś nim?" - szepnął ponownie.

Rozważałem udawanie głupka, udawanie, że nie wiem kim jest 'on'. Ale potem skupiłem się na jego twarzy i zdałem sobie sprawę, że nie powinienem go bardziej wkurzyć niż jaki jest teraz.

Więc kiwnąłem głową.

Jego oczy nie oderwały się od moich, ale chciałbym, żeby tak zrobiły. Praktycznie widziałem, ten ból zaczynający zbierać się w jego twarzy.

Chciałem go przytulić, chciałem wszystko wyjaśnić, ale zanim mógłem coś powiedzieć, wypchnął mnie ze swojej drogi, wychodząc z pokoju i trzaskając za nim drzwiami.

Nie mogłem pozwolić mu odejść, nie tak.

Podążałem za nim, zamykając drzwi za mną, gdy wyszedłem z pokoju. Był w sali, podnosząc swoje rzeczy i zmierzając do drzwi. Zrobiłem to, co przyszło mi na myśl pierwsze i rzuciłem się w drogę do drzwi.

"Rusz się" - szepnął.

"Pozwól mi coś powiedzieć, chcę pięć minut George, tylko pięć minut" - wlokłem się

"Rusz się" - powtórzył, jego głos był jaśniejszy niż ostatni raz gdy mówił.

Jego twarz była lekko zaczerwieniona, a tym razem chciałbym, żeby tak było bo się rumieni. Dolna linia jego rzęs były lekko mokre, a ja czułem jak moje serce zaczęło się skręcać, gdy to widziałem.

Płakał, płakał i to wszystko była moja wina.

"George" - szepnąłem, podnosząc rękę pod jego brodą.

To wydawała się jakby manipulacja, ale nie mogłem sobie pomóc. Zrobiłbym wszystko, tylko by mnie wysłuchał. Oczekiwałem, że mnie odepchnie, a może nawet uderzy mnie.

rooftops - dnf tłumaczenie Polskie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz