chapter 21 ~ snow

2.4K 174 429
                                    


Pov:Dream

•wulgaryzmy

Następne dni z Georgem były świetne i nie mogłem prosić o nic lepszego.  Spacerował ze mną po mieście, pokazując mi wszystkie swoje ulubione restauracje i obiecując, że przyprowadzi mnie z powrotem, aby zobaczyć plaże w lecie. 

Wiele dni skończyło się deszczowo, ale dziś było szczególnie sucho na zewnątrz.  Oboje siedzieliśmy w salonie, a słońce migało jasno przez wszystkie okna, oświetlając pokój. George siedział z plecami do góry na kanapie, a ja miałem głowę na kolanach, jak rozrzucił moje włosy wokół palców. 

"Ale nie rozumiem, dlaczego pan Darcy był tak niegrzeczny, jeśli ją lubił, dlaczego nie powiedział jej tego? - zapytałem około szósty raz dzisiaj. 

Żałowałem, że nie pozwolił mi czytać dalej, teraz musiałem dowiedzieć się, jak to się skończyło, mimo że mam zero motywacji, aby rzeczywiście kontynuować książkę.

"Myślę, że nie zdawał sobie z tego sprawy na początku" - odpowiedział, nie zabierając wzroku z moich włosów. 

Trzymałem książkę nad głową, próbując zmusić się do pójścia za słowami wzdłuż strony. 

"Nie mogę czytać dalej!" - zapytałem go, upuszczając książkę na kolana, ale trzymałem kciuk na stronie, na której się wstrzymałem. 

"Możesz czytać dalej, obiecuję, że jest warto" - mówił do mnie, pochylając się i podnosząc książkę z powrotem nad moją głowę. 

Upuściłem książkę z powrotem na kolana, pozwalając by mój kciuk oznaczył stronę tym razem. Lekko poniosłem głowę, gdy owinąłem jedną z moich rąk wokół szyi, ciągnąc głowę w dół. 

Patrzyłem, jak jego policzki stały się lekko różowe, zanim wróciły do normalnego bladego koloru. Nie mogłem sobie pomóc, chichotałem lekko jak pocałowałem go delikatnie na ustach, zanim wróciłem do mojej normalnej pozycji na kolanach.

Odebrałem z powrotem książkę i zacząłem szukać na której znajdowałem się stronie. Uśmiechnął się do mnie i wrócił do głaskania moich włosów, ale po minucie lub dwóch naszą uwagę przyciągnęło nagle pukanie do drzwi. 

George miał zamiar wstać, gdy usłyszałem Tommiego w dół klatki schodowej. 

"Mam to!" – skrzeknął, gdy zszedł po schodach.

Słyszałem otwierające drzwi i inny męski głos, który zaczął rozmawiać z Tommym.   Czułem jak mogłem już odgadnąć, kto to był, mimo że nigdy nie spotkał go wcześniej.

Tommy zamknął drzwi i słyszałem kroki, które zaczynały się w dół korytarza do nas. Drzwi były otwarte, a Tommy patrzył na nas.

"Och, tak, Dream to jest Tubbo" - Tommy mówił do mnie, jak mniejszy chłopiec pojawia się za nim. 

Miał brązowe włosy, i wyglądał, jak go oczekiwałem. Patrzył zabrany z powrotem, gdy zauważył mnie i George'a.

"Hej Tubbo, miło cię poznać" - mówiłem, uśmiechając się w jego kierunku. 

"Cześć" - mówił, jego oczy migotały z powrotem między mną a Georgem.

rooftops - dnf tłumaczenie Polskie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz