chapter 19 ~ flying

2.7K 183 214
                                    


Pov:Dream

•wulgaryzmy

George i ja ustaliliśmy wszystkie ostatnie szczegóły, a jemu również udało się zdobyć bilet lotniczy. Wilbur odwoził nas wszystkich na lotnisko, żeby mógł się pożegnać.

"Obiecaj mi, że zadzwonisz gdzieś jutro" - mówił Wilbur do mnie i Tommy'ego.

"Tak, dopilnuję tego" - mówiłem do niego, a on podszedł do mnie i mnie przytulił.

Odwzajemniłem uścisk, a on podszedł do Tommy'ego. Czułem, że zaczynam się denerwować, bo czas zbliżał się do odlotu. Czułem również, jak ramiona Dream'a objęły mnie mocno w pasie, a on pocałował mnie w policzek.

Starałem się odwzajemnić jego uśmiech, ale zbytnio mi się nie udało.

"Co się stało?" - zapytał mnie cicho.

"Nie czuję się dobrze gdy latam samolotem" - mówiłem mu, czując moje nerwy zaczynają rosnąć ponownie, gdy słowo "latam" wychodziło z moich ust.

"Będzie w porządku, masz mnie" - mówił do mnie, stojąc prosto, zanim wziął  moją rękę.

Ścisnąłem ją mocniej niż zamierzałem, ale on nie krzywił się ani nie odsuwał, tylko ścisną moją dłoń z powrotem.

Patrzyłem, jak Wilbur po raz czwarty sprawdzał wszystko z Tommym. Wyliczał rzeczy, które Tommy mu mówił, czy je ma, czy nie, i słyszałem, jak Dream się śmiał, gdy je oglądał.

Pewnie też bym się śmiał, gdybym nie czuł się chory. Wilbur podszedł do nas z Tommym i zaczął rozmawiać z Dreamem, a ten go przytulił, zanim usłyszałem,
jak ktoś woła numer naszego lotu.

Wilbur powiedział ostatnie pożegnanie, a my zniknęliśmy w długim pasażu w kierunku drzwi samolotu. Tommy szedł przede mną i Dreamem, nie niepokojony. Dream niósł obie nasze torby w jednej ręce, a moją trzymał w drugiej.

"Cieszysz się, że wracasz do domu?" - Dream zapytał, a Tommy odwrócił się na dźwięk głosu.

"Tak, ale będę tęsknił za wszystkimi, mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli wrócić" - mówił do Dream'a, schodząc z powrotem i idąc obok mnie.

On już musiał znosić moje nerwy wokół latania wcześniej, więc nie zauważył tego teraz.

"A co z tobą?" - Dream zapytał mnie, a ja odwróciłem się, by stanąć przed nim twarzą w twarz.

"Tak, chyba" - mówiłem i to wszystko, co udało mi się z siebie wydusić, zanim znówu zrobiło mi się niedobrze.

Dlaczego nikt nie wymyślił lepszego sposobu podróżowania niż latanie przez wielkie oceany w metalowych tubach?

"Będzie dobrze George, po prostu spróbuj myśleć o Londynie" - Dream powiedział a gdy Tommy usłyszał słowo 'Londyn', zaczął paplać o rzeczach, które możemy robić, gdy Dream tam jest.

Dream zaczął rozmawiać z Tommym, a ja się cieszyłem. Chociaż jestem wdzięczny, że mam teraz Dream'a, nie byłem w nastroju do rozmowy. Słyszałem, jak Tommy mówi do niego:

rooftops - dnf tłumaczenie Polskie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz