Pov:Dream
Kilka następnych tygodni minęło, od kiedy wróciliśmy z naszej weekendowej wycieczki, mój i Georga związek nie był już tajemnicą, więc mogliśmy robić co chcieliśmy.
W niektóre weekendy George zostawał u nas razem z Tommym i Wilburem, a czasami nawet ja zostawałem u niego. Mieliśmy wiele mniejszych koncertów, na które George i Tommy zawsze przychodzili, a noce zazwyczaj kończyły się tym, że nie mogłem oderwać rąk od George'a.
To były zdecydowanie jedne z najbardziej ekscytujących tygodni w moim życiu, a George dzięki mnie stał się o wiele bardziej odważny. Czasami nie wiem czy to dobra czy zła rzecz.
George ma przyjść dziś wieczorem razem z Tommym. Ranboo również zostaje u nas, ale Wilbur nie mógł przyjść, bo jest u Niki i pracuje nad jakimś nowym C.D.
Miałem jakieś 2 godziny, zanim inni przyjadą. Postanowiłem więc zadzwonić do Sapnapa.
Położyłem się na kanapie i podniosłem telefon, przechodziłem do kontaktów i kliknąłem na jego numer. Odebrał przy trzecim dzwonku.
"Halo?" - mamrotał, a jego głos brzmiał sennie.
"Czy właśnie się obudziłeś? Jest u ciebie 17" - mówiłem mu.
"Jeśli zadzwoniłeś do mnie tylko po to, aby zachowywać się jak rodzic, to się rozłącz" - odpowiedział, a to mnie rozśmieszyło.
"Czy George nie miał przyjść dzisiaj?" - zapytał mnie.
Reakcja Sapnapa na mnie i George'a była dokładnie taka, jakiej się spodziewałam. Na początku mi nie wierzył, a potem przez dziesięć minut mówił o tym, jak to "nazwał".
Ale w sumie był szczęśliwy ze mną, a to wszystko, co chciałem od niego.
"Tak, ale dopiero za jakiś czas" - mówiłem do niego i słyszałem, jak Sapnap wstał z łóżka.
"Myślisz, że mu powiesz?" - zapytał mnie, a potem zamilknąłem.
George nadal nie wie, a ja nie chcę mu powiedzieć. Sapnap próbuje mnie namówić, wciąż mówi, że lepiej po prostu mieć to za sobą, ale bałem się. Bałem się, że George źle zareaguje, a wtedy wszystko, co aktualnie mamy, będzie zrujnowane.
"Nie wiem, może" - odpowiedziałem, ale wiem, że nie powiem.
"Zapisz mi wykład na ten temat" - dodał na, i słyszałem jego chichot lekko przez telefon.
Odwróciłem głowę lekko z powodu skrzypiącego hałasu dochodzącego z drzwi, ale to był tylko Ranboo.
"O której godzinie przyjeżdżają inni?" - zapytał mnie.
"Czy to Ranboo?" - Sapnap mówił przez telefon, a on brzmiał bardziej przytomnie.
"Tak, jest, i jestem pewien, że około 19", mówiłem Ranboo.
"Hej Ranboo" - krzyknął Sapnap przez telefon.
"Hej Sapnap, jak się masz?" - Ranboo odpowiedział, idąc usiąść na drugiej kanapie.
CZYTASZ
rooftops - dnf tłumaczenie Polskie
FanfictionDream jest głównym gitarzystą w zespole, a George jest tylko chłopakiem, który akurat się w nim zakochuje. Ale George nie wie, że to nie pierwszy raz, kiedy spotyka mężczyznę, którego powili pokocha. Wszystkie ostrzenia zawsze znajdują się na począt...