45

30 2 0
                                    

Zbliżają się,są blisko.Hami księżniczki wyczuwa ich energię.Za dwa ,trzy dni przyjdą sądzić losy następczynię tronu

Charlotte

Zrobiłam popcorn udając że Lloyda wogule nie ma .
Po 10 minutach wszyscy zajęli miejsca,ja również na samym brzegu obok Cola.
Już mieliśmy zgasić światło kiedy przyleciał Fey.Po jego wyrazie twarzy widziałam że coś jest nie tak

F: Charlotte chodź na chwilę

Westchnełam wstając

J: zajmuje twoje miejsce

Nie zareagował tylko wyszłam na korytarz.

Ch: co znowu?

F:wybacz że przerywam ,ale ale komisja się zbliża będą za parę dni

Ch:co?z kąd to wiesz?!

F:ciszej, czuję ich energię

Ch:co teraz?

F: przylecą by sądzić nas z tego co zrobiliśmy

Ch:i co mamy teraz uciekać??

F; jutro coś wymyślę
F: wolałem ci to powiedzieć niż ukrywać to

Ch:wiem i tak dzisiejszy dzień był dziwny

F: jutro nad tym bardziej pomyślimy

Ch:damy radę razem nie?

F:mam nadzieję że tak,a teraz idź oglądać

Ch:nie myśl za dużo o tym ja coś ogarnę

Uśmiechnęłam się lekko idąc do salonu gdzie leciał już jakiś film.Jay zajął moje miejsce ,a z racji tego iż nie chcę zakłócać filmu usiadłam koło Zane*a i Lloyda.Widziałam jak każdy spojrzał w moją stronę lecz zignorowałam to .
Blondyn odsunął się trochę robiąc mi więcej tak bym nie dotykała żelaza.

Film po 10 minutach stawał się coraz straszniejszy, przez co zakrywałam połowe twarzy poduszką.
Ogólnie sama treść filmu była ciekawa.Jakaś grupka ludzi zostaje wysłana na obóz przetrwania gdzie się poznają, romansują i starają się przeżyć w totalnym odludziu.W ich osadzie pojawia się morderca ,a główny bohater odkrywa tkany spisek.

Nagle w filmie coś niespodziewanie wyskoczyło .

Ch:japier#ole

Z: to tylko Film

Ch: nie moja wina

Wróciliśmy do oglądania ,a j nie byłam w stanie oglądać . Jednak horrory nie są dla mnie.Cudem starałam kontrolować się swój żywioł by nie podpalić czegoś.

Poczułam jak zielony ninja minimalnie się przesuwa stykając nasze ramiona razem.
Jeszcze robi to przy wszystkich , gdzie każdy może nas zobaczyć.
Chętnie bym się odsunęła ,ale obok mam Żelaznego ninje.
Pewnie to zaplanował

Oglądałam dalej widząc jak straszne akcje na razie się kończą,ale zaczynają się te romantyczne.

Nie wiem czemu ,ale bawiło mnie jak jakaś Kelly wyzwała miłość jakiemuś gościowi ,a on zgadzał się i mówił jakieś regułki.
Mój powstrzymywany śmiech musiał być widoczny bo Lipton szturnął mnie w bok .Ja tylko wzruszyłam ramionami również go szturając ,na co on zrobił rozbawioną minę.

Po 20 minutach film się skończył ,na szczęście bo już prawie zasypiałam

C:Sky zasnęła

J:ja zbieram się do spania ,wam radzę to samo

K:ciszej dziewczynę mi obudzisz

Ch: miłej nocy

Zrodzona z popiołu~lego ninjagoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz