Charlotte
S:nie pozwolę byś się tu panoszyła choćby jeden dzień
To normalnie można było nazwać ,, płachtą na byka,,Bez namysłu kopnęłam ją w brzuch przesuwając dziewczynę dalej.
Niemożliwe że Lillian żyje , przecież *ją zabiłam
Utożsamiła się w kimś innym? czyżby wariatka rodziny Chen wcale nią nie była?
To jak układanie puzzli bez wszystkich częściK:Sky!
Podeszłam do niej bliżej widząc jak trzyma się za brzuch ,obok niej stanął Kai ,a reszta ninja wstali od stołu obserwując sytuację
K:co ty odwalasz?!
Ch: złaź mi z drogi!
S:ty ...ss
K: spokojnie usiądź
C: Charlotte przestań
Ch:nawet ty mnie nie rozumiesz? Po tylu latach ona nadal żyjesz
Chciałam szarpnąć ją za kaptur i rzucić,ale złapał mnie Kai odpychając z daleka od niby Skaylor
Ch: puszczaj!
K: uspokój się jesteś chora, osłabiona ,a twoje oczy płoną
Ch: gdzieś to mam on nie ma prawa żyć
Zaczęłam wyrywać się płomykowi , który użył nawet swojej mocy, która niewiele mi zrobiła.
C: koniec tego
Cole złapał mnie w pasie przenosząc na drugi koniec pokoju.Waliłam go ,ale bez efektu jedynie Lloyd z Jayem się dołączyli pilnując bym nie wyszła.
S: wiesz co może i jesteś księżniczką ,ale kopiesz mocniej niż Kai
Ch: podjedź tu !po tylu latach śmiesz jeszcze upodabniać się do ludzi ? jesteś żałosna!!
N:o czym ty mówisz?
S: też się zastanawiam
Z:nie przejmujcie *się jej stan zdrowia doprowadza ją do takiego stanu
Ch:o czym ty mówisz?! Tylko jedna osoba może być taka i nie żyje !a teraz ukazuje się w tak ochydnej postaci
W:Starczy tego !
L:mistrz Wu
K: mistrzu ona jest nie normalna uderzyła Sky i chcę ją zabić!
W: Chłopcy puście księżniczkę
J:sensei , ale....
W: wyraziłem się jasno?!
J: tak
Uwolnili mnie przez co mogłam pójść do niej
W: Charlotte chciałaś...
Ch:nie ,nie chcę tego wiedzieć . Wcześniej ty teraz ona?! Kim wy jesteście?!
Moje serce biło znacznie szybciej, a z każdą chwilą czułam się coraz gorzej.
W:Cole,Nya mogę was prosić o przygotowanie materacu w sali treningowej
C,N:tak sensei
W: Kai z Zane zajmijcie się Sky
S:to nic takiego tylko boli
Ch: miało boleć
J: przestań
W: Charlotte chodź mieliśmy porozmawiać
Ch:nie mam zamiaru...
Wszystko stawało się jak za mgłą jedyne co czułam to to że bezwładnie upadam na podłogę słysząc nieprzyjemne piszczenie , które powoli ustawało.
CZYTASZ
Zrodzona z popiołu~lego ninjago
AcakPorwanie Skaylor było dopiero początkiem kłopotów.Ninja wyruszają na ratunek dziewczynie , poznając przy okazji księżniczkę z odległego Królestwa.Co jeszcze stanie im na drodze?