Zrodzona z popiołu~lego ninjago

41

Długie brązowe włosy unosiły się pod wpływem wiatru , który lekko je rozwiewał ożywiając byłą księżniczkę.Twarz brunetki była bez uczuć jedynie oczy ukazywały nutę zainteresowania tym co dzieje się wokół niej.

Ninja z dziewczyną lądują na dzikiej wyspie , gdzie znajduję się jeden z niebezpiecznych przedmiotów .
Misja ma na celu po kolei znajdywać obiekty z mapę i niszczyć potencjalne zło .
Taka metoda zapobiegawcza

Drużyna ninja mimo tego że bez szefa radzi sobie doskonałe pokonując pułapki na drodze.
Kłopoty zaczynają się kiedy wszyscy wchodząc do jaskini prowadzącej do komnaty gdzie znajduje się biały kryształ pochłaniający wspomnienia, emocje.

Charlotte

Idę z Jayem na samym końcu ,przez całą drogę nawet się dogadywaliśmy.Nie jest tylko żartownisiem na jakiego wygląda.
Weszliśmy do komnaty z ogromną dziurą przez którą przechodziły promienie słoneczne.Na środku stało z 20 takich samych kryształów.

Z:nie dotykajcie ich mój system nie potrafi odróżnić prawdziwego od fałszywych

Ch: weźcie jest ich 20 szansa że to będzie akurat ten jest naprawdę mała

Podeszłam do pierwszego lepszego kryształu zwalając go ręką na ziemię.Biały,, kamień,, roztłukł się

K:w sumie ma rację przecież jeżeli stłuczemm ten odpowiedni to będziemy widzieć chyba nie?

C: ja tam nie jestem przekonany

Westchnełam biorąc kolejny kryształ do rąk.Pomachałam nim w stronę Cola

Ch: widzisz nic się nie dzieje, panikujcie za bardzo

Ch:patrz rzucam

Charlotte nie zdążyła upuści kryształu ,a oślepiające światło pochłonęło ją do kryształu, który rozdzielił się na mniejsze tym razem kolorowe kawałki.
Reakcja ninja była natychmiastowa ,lecz nie mieli co powiedzieć bo w miejscu w którym stała ich koleżanka stały jej kopię w odmiennych kolorach stroju.

Złość 😡,smutek😭, lenistwo🤤, miłość😍, radość😀, dzikość żywiołu🔥
(Tak będę je oznaczać w rozmowach )

Kai

Stałem niedowierzający w to co widzę
Charlotte w różnych wersjach .

J: japiero#le

C: mówiłem coś!

Z: Lloyd nie będzie zadowolony

K: napewno można jakoś to naprawić

J:Hej Charlotte wszytko okey?

😡 Żartujesz sobie?!!!!

🤤 Cicho mam zamiar iść spać

Dziewczyna w pomarańczowej bluzie oparła głowę na ramieniu tej co płacze.

Z:nie jest dobrze

🔥 Wiecie co było by piękniejsze?

C:nie?

🔥 Spalenie tego wszystkiego

😭To takie przykre

😀We wszystkim jest trochę radości

😡 Zamknij się!

😍Ale masz mięśnie

Fioletowa Char podeszła do Cola, ręką dotykajcie jego bicepsy.
Reszta jej koleżanek rozeszła się po komnacie tylko ta pomarańczowa została śpiąc na kamieniu.