Charlotte
C:bo jutro jest drugi rok kiedy Nya go zostawiła
Ch:i?
K: dziewczyna go zostawiła dla oceanu ,a ty się pytasz i?
Kai się zdenerwował na co tylko westchnełam rzucając normalnym tonem
Ch:no widzisz ja nie miałam czasu na chłopaka i miłość,jak widać wyszło mi to na dobre
Z:nie był bym tego taki pewien
L:w każdym razie jutro go nie ruszamy
Ch:kto kolwiek próbował mu wygarnąć jego zachowanie,tak by skończył się użalać nad sobą?
K:nie
L:co zamierzasz?
Ch:to co powiedziałam
Uśmiechnęłam się do nich idąc do salonu.Na szczęście tylko ja wiem o tym że Nya może mieć kontakt z nami,tyle że nie chcę
J: Charlotte przyszłaś grać?
Ch:nie
Zakryłam skrzydłem telewizor , zakładając ręce na klatkę piersiową.
J: ejj! Przechodziłem nowy level 😩
Ch: chodź idziemy się przejść
K: Charlotte
Zignorowałam Kaia i resztę chłopaków stojących tuż za rogiem futryny.
J:to nie przypadkiem Lloyda zabierasz na spacery?
Ch:co?!.... Oczywiście że nie ... skąd ten pomysł 🤨 to on zawsze idzie wtedy kiedy ja chcę
J: okey nie wnikam
Ch:rusz się za niecałe 2 godziny mamy patrol
J:to chodź ,ale mam nadzieję że wytłumaczysz mi po co idziemy
Ch: pogadać,reszty dowiesz się w swoim czasie
Nad jeziorem...
Stanęliśmy nad brzegiem plaży w ciszy obserwując spokojną wodę.
J: więc?
Ch: słuchaj...
Spojrzałam na niego widząc jak niebieskie oczy lustrują całą moją twarz
Ch:... Może i nie powinnam się wtrącać ,bo to nie moja sprawa,ale odkąd jestem z wami w ,, drużynie,, nie chcę...
Zatrzymałam się szukając odpowiedniego słowa
Ch:... Oni się martwią o ciebie
J: skąd wiesz? Powiedzieli ci?
Rudowłosy cały się spiął ,a w jego głosie słyszałam złość.
Ch:co to za różnica?
J: duża wiesz,nie potrzebuję pomocy, radzę se świetnie SAM
Ch:to normalne że tęsknisz ,ale nie możesz wiecznie się użerać nad sobą
J:co ty możesz wiedzieć?!
Serio Nya mogła by załagodzić sprawę tyle że chyba nie ma tego w planach.
Usłyszałam szelest w krzakach.Jeny oni są tacy głupi?Ch:ona jest wszędzie tam gdzie jest woda ,czyli tu też . Wyrzuć to z siebie , wykrzycz jej to
Podniosłam kamień wielkość piłki golfowej.Wytworzyłam minimalną ilość energii , która oświetliła kamień.
CZYTASZ
Zrodzona z popiołu~lego ninjago
RandomPorwanie Skaylor było dopiero początkiem kłopotów.Ninja wyruszają na ratunek dziewczynie , poznając przy okazji księżniczkę z odległego Królestwa.Co jeszcze stanie im na drodze?