_____________________________
~*~*~
|Pov. Bakugo|O 17:38 przyszedł po mnie gównowłosy rekin i poszliśmy do domu tej pierdolonej ładowarki.
Kilka osób już tam było, siedzieli na dość sporej kanapie i pojedyńczych fotelach, to znaczy nie wszyscy bo nasz nadzywaczj inteligentny Kaminari usiadł na podłodze.
Usiadłem gdzieś z boku obok gównowłosego, podczas gdy wszyscy rozmawiali, ja siedziałem cicho i tylko czekałem na rozpoczęcie.
Przed osiemnastą przyszedł mieszaniec razem z okularnikiem, później wielka trójka, i fioletowy minionek (Shinso) czekaj- co te debile tu robią? A dobra chuj. pozostało tylko czekać na Deku i jego dziewczynki.
Kilka minut po osiemnaste dopiero sie zjawili. Denki pobiegł im otworzyć, pierwsze wszedły dziołchy. Kosmitka na przodzie zaczęła rozmawiać z ładowarką, a reszta dziewczyn rozeszła sie po mieszkaniu.
Za Miną stanął Deku cały obładowany jak wół w torbach z zakupami. Przyznam że trochę śmiechłem.
Z tego co mi sie wydaje kazał różowej ruszyć dupe bo zagradzała przejście po czym poszedł odłożyć wszystkie torby do kuchni, a w zasadzie połowe bo więcej nie dał rady i położył je z podłodze.
Podszedłem do zakupów i zaniosłem je do kuchni, a Deku spojrzał na mnie zdziwiony.
Dopiero teraz zacząłem mu sie przyglądać, był ubrany w turkusową bluzę, czarne dziurawe spodnie oraz standardowe czerwone buty, których jeszcze nie zdążył zdjąć.
- D-dzięki - Podziękował mi, ja tylko podniosłem do góry kącik ust, a następnie razem z Deku poszliśmy do pozostałych.
- A więc co robimy? - Spytał Denki.
- Nie wiem kurwa ty nas tu zaprosiłeś... - Powiedziałem trochę zirytowany faktem że muszę tu być.
- Możemy pograć w butelkę, chowanego, 7 minut w niebie, zjeść coś, wypić, ale to później, oglądnąć film...
- Ja tam bym sie najebał. - Wypaliłem nagle.
- Kacchan... - Deku spojrzał na mnie zirytowany.
- No co?
- Pierwszy raz sie z nim zgodzę. - Dodał mieszaniec. O prosze!
- T-Todoroki!
- O mieszaniec~ nie poznaje cie
- Chłopaki! Alkohol na później! - Powiedział crafting aka. Momo
- Meh...
- Zaciekawiła mnie gra w chowanego... - Dodała po chwili Urasraka.
- Serio chcecie grać w chowanego?
- Właśnie... kurwa mamy 17 lat - Przewróciłem oczami.
- Niektórzy 16.. - Deku poniżał na mnie niewinnymi oczkami.
- Mniejszość.
- Większość. - Dodała swoje 3 grosze ładowarka.
- Możesz skleić pizde?
- Nie mam pizdy.
- To stul chuja!
- ...
- Ja jestem za! Wiek to tylko liczba. Można sobie przypomnieć jak to było za dzieciaka co nie? - uśmiechnęła się Kosmitka.
- Właśnie!
- Tak!!! - Uraraka i Hagakure również.
- To co gramy w chowanego?
CZYTASZ
~𝔹𝕚𝕖𝕣𝕫 𝕞𝕟𝕚𝕖 𝕜𝕒𝕤𝕫𝕥𝕒𝕟𝕚𝕖~ | ✨BAKUDEKU✨ | BNHA |
FanficPisałam tą książkę w wieku 12 lat, więc nie oczekujcie tu gruszek na wierzbie. Nie jestem z tej książki zadowolona i po upływie tych 4 lat z pewnością napisałbym to inaczej, aczkolwiek nie usunę jej z sentymentu. No i widzę też, że nadal sporo osób...