Pytanie!
Ma sens kontynuowanie tej książki? Mam zapisane wszystkie rozdziały i mogę je dodać i normalnie jak przedtem kontynuować, ale martwię się że przez to co się stało, książka nie dotrze do tylu ludzi jak wtedy i będzie miała góra 100 wyświetleń :(
_____________________________
~*~*~
|Pov. Deku|Kacchan poszedł do kuchni z Todorokim. Nie wiem co kombinuje i też nie wiem czy chce wiedzieć...
- Denki? - Podeszła do niego Mina.
- Hm??
- A może oprowadził byś nas po mieszkaniu? Wszystkich! Bo kurwa siedzimy w salonie od 6 godzin!
- Podczas zabawy w chowanego se nie pozwiedzaliście?
- Nie wszyscy. Przypomniam że niektórzy sie chwali na zewnątrz.
- A No tak...
- Kacchan z Todorokim poszli po coś do kuchni. Czekamy na nich czy.. - Powiedziałem podchodząc go grupki znajomych.
- Nie. W kuchni i salonie każdy już był wiec chodźcie na górę.
- Okej, a wiec do mojego pokoju! - Krzyknął Denki.
Denki zaprowadzi nas do góry i do swojego pokoju. Otworzył drzwi, a naszym oczom ukazał sie dość spory pokój w czarno-żółtych barwach. Duże 2-3 osobowe łóżko, a na podłodze kilkanaście materacy z poduszkami i kocami.
- Tu będziemy spać!
Podszedłem do gitary stojącej obok biurka.
- Grasz na gitarze?
- Taa, ale rzadko
Nagle do naszych uszu dobiegł dźwięk jakby tluczacego sie szkoła. Wszyscy pobiegliśmy na dół i zobaczyliśmy chyba już najebanych chłopaków. Todoroki trzymał wódkę w ręku, a pod ich nogami leżała rozbita szklanka.
- UpS...
- Serio? Serio sie najebaliście Debile? - Podszedłem do nich i spojrzałem na rozbitą szklankę.
- JeSzCzE NiE! PóŁ bUtElKi JeSzCzE zOsTaŁo.
- Nie, nie zostało- Wrwałem Todorokiemu butelkę z ręki.
- No eJ!
- Nie będziecie chlać!
- Może niech oni sie już położą? - Zaproponował Sero.
- Tak chyba będzie najlepiej.
- AlE jA nIe JeStEm PiJaNy!- powiedział Kacchan, ale Denki z Kirishima i tak zabrali ich na górę i położyli na materacach.
Momo w tym czasie sprzątnęła potłuczone szkło, chłopcy wrócili do nas.
- To co robimy? - Spytał Kiri.
- Drugi film?
- Okej!
- Horror?
- Tak! Lubie sie bać! - Krzyknęła Mina i wskoczyła na kanapę.
~*~*~
|Pov. Bakugo|Ładowarka i Gównowłosy położyli nas na materacach, następnie zgasili światło i wyszli.
- Hehehe
- Heheheh
- Udało sie! - krzyknąłem podnosząc się do siadu, a Miszaniec zaraz za mną.
CZYTASZ
~𝔹𝕚𝕖𝕣𝕫 𝕞𝕟𝕚𝕖 𝕜𝕒𝕤𝕫𝕥𝕒𝕟𝕚𝕖~ | ✨BAKUDEKU✨ | BNHA |
FanficPisałam tą książkę w wieku 12 lat, więc nie oczekujcie tu gruszek na wierzbie. Nie jestem z tej książki zadowolona i po upływie tych 4 lat z pewnością napisałbym to inaczej, aczkolwiek nie usunę jej z sentymentu. No i widzę też, że nadal sporo osób...