11. Kogo to koszulka?

5.4K 116 6
                                    


***

Jechaliśmy w przyjemnej ciszy którą zakłócał tylko dźwięk silnika. Gdy byliśmy już na ulicy gdzie znajdował się mój dom, Logan zaparkował na parkingu i przerwał ciszę.

- Zostaniesz tu a ja pójdę zobaczyć czy kogoś nie ma w domu. - powiedział i złapał za klamkę samochodu ale pociągnęłam go za rękę przez co brunet skupił wzrok na mnie.

- Nie chcę zostać tu sama, boję się. - powiedziałam drżącym głosem.

Chłopak trochę rozmyślał po czym zamknął swoje drzwi i przekręcił kluczyk w stacyjce samochodu. Kazał zapiąć mi pasy co sam również uczynił. Jechaliśmy w kierunku mojego domu. Chłopak położył swoją rękę za moim udzie po czym zaczął ją przyjemnie i uspokajająco gładzić.

- Ze mną jesteś bezpieczna kwiatuszku. - powiedział parkując na miejscu parkingowym obok mojego domu. - Pójdziemy razem ale musisz się trzymać blisko mnie. - dodał gdy wyszedł z samochodu i otworzył mi drzwi.

Razem z Loganem przeszliśmy się po całym domu i nie znaleźliśmy nikogo a tam bardziej żadnych śladów włamania lub kradzieży.

- Nikogo tu nie ma - stwierdził Logan przeglądając już ostatni pokój.

- Czyli mogę iść się umyć? - zapytałam z nadzieją że się zgodzi.

- Tak, jeśli coś będzie nie tak to zawołaj mnie. Będę na dole. - powiedział brunet, puszczając moją rękę.

Poszłam na górę po czym wzięłam gorącą kąpiel. Zrobiłam swoją codzienną pielęgnację i postanowiłam przebrać się w czarny top na cienkich ramiączkach oraz jeansy z dość sporymi dziurami na udzie i kolanach. (Zdj. na górze rozdziału) Zrobiłam lekki makijaż i rozczesałam włosy. Po dość długim czasie ogarniania się postanowiłam zadzwonić do Clary, by zapytać się czy nie chce wpaść do mnie teraz. Dziewczyna od razu odebrała i włączyła kamerkę co ja również uczyniłam.

- Hej, chcesz do mnie wpaść teraz? - zapytałam na wstępie.

- Pewnie, a jesteś w domu? - zapytała mnie

- Tak, możesz wpadać.

- Ok to ja zaraz będę a i będziemy musiały poważnie pogadać. - powiedziała a ja już wiedziałam że gdy przyjdzie to zacznie się przesłuchanie.

- Czekam, pa - powiedziałam na odchodne i się rozłączyłam.

Nie miałam co robić, więc sięgnęłam laptopa i już go otworzyłam gdy nagle zadzwonił mój telefon. Wzięłam do ręki urządzenie a na jego ekranie zobaczyłam zdjęcie mojej mamy która dzwoniła na facetime. Odebrałam bez wahania.

- Hej córeczko, jak się czujesz? - zapytała na wstępie.

- Hej mamo, dobrze a jak u was - odpowiedziałam miło.

- Też dobrze, chodź mamy jeszcze umowę do dopracowania. Ale do jutra powinniśmy się wyrobić. - odpowiedziała a do kamery podszedł mój ojciec z którym się również przywitałam.

- Jesteście już w domu? A jest obok ciebie Logan? - ojciec zalał mnie pytaniami.

- Tak, jesteśmy w domu a Logan jest na dole. - odpowiedziałam miło.

- Kochanie a czy mogłabyś przekazać żeby zadzwonił do mnie wieczorem. To bardzo ważne. - poprosił mnie ojciec na co ja przytaknęłam.

Porozmawiałam chwile z mamą dopóki nie usłyszałam dzwonka do drzwi i tym samym na ekranie mojego telefonu wyświetliła się nowa wiadomość od Clary, o treści że już jest pod moim domem. Szybko rozłączyłam się z mamą i pobiegłam na dół.

- To Clara! - krzyknęłam widząc jak chłopak zbliżał się do drzwi gotów by mnie obronić. Lecz po moich słowach, otworzył drzwi i wpuścił moją przyjaciółkę do środka.

- Hej Stara - krzyknęła przyjaciółka, przytulając mnie. Razem z Clarą poszłyśmy na górę do mojego pokoju. Brunetka przeszła się po pokoju skanując wszystkie rzeczy. Jej uwadze nie umknęła koszulka Logana która znajdywała się na pufie przy mojej szafie.

- Kogo to koszulka? - zapytała z iskierkami w oczach wyobrażając sobie teraz prawdopodobnie jak koszulka znalazła się w moim posiadaniu.

- Nie wiem, może jakaś Zayna - skłamałam chodź brunetka dobrze wiedziała że miałam tylko jedną koszulkę Zayna, tą z nadrukiem szkolnej drużyny koszykarskiej.

- Dobra to nie jest teraz takie ważne. Jak się czujesz. - zapytała od razu.

- Jeśli chodzi o Zayna to już jest o wiele lepiej. Dziś o północy jeszcze do mnie dzwonił ale zablokowałam już jego numer. Nie chcę już mieć z nim do czynienia. - powiedziałam dumna z siebie że tak szybko pozbierałam się po rozstaniu.

- A co lub może kto pomógł Ci się tak szybko pozbierać po rozstaniu? - zapytała a ja ujrzałam w jej oczach tańczące iskierki.

_________________________________________

Dziś mało się działo ale gdy tylko przyjadą rodzice głównej bohaterki będzie trochę więcej się działo.

Kocham Was ❤

Miłego Dnia / Wieczoru 🥰❣

Ze mną jesteś bezpiecznaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz